Czy kolej miejska w Olsztynie jest potrzebna? Zdania mieszkańców są mocno podzielone

2017-04-22 09:22:00(ost. akt: 2017-04-22 09:33:43)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Czy w Olsztynie powstanie kolej miejska? Kolejarze odpowiadają twierdząco, choć na tę inwestycję trzeba poczekać co najmniej kilka lat. Czy jest potrzebna? Zdania wśród samych olsztynian są mocno podzielone.
 A miasto deklaruje pomoc.
O kolei miejskiej w Olsztynie piszemy od lat. Gorącym zwolennikiem tego pomysłu był dr Kamil Kotliński, ekonomista z UWM. — Dziesięć lat temu opracowałem system miejskich połączeń kolejowych — przypomina. — Teraz w znacznej części zastąpił je tramwaj.

Czy zatem warto otwierać linię kolejową łączącą Gutkowo z Dworcem Głównym? — Należałoby przeprowadzić wśród mieszkańców szczegółową ankietę i zapytać ich, czy z takiego rozwiązania komunikacyjnego będą w ogóle korzystać — odpowiada Kamil Kotliński. Gdyby linia powstała, musiałby również powstać precyzyjny system przesiadkowy.


Przypomnijmy, że projekt zakłada — co potwierdził Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych SA — wybudowanie i remont przystanków osobowych przy al. Wojska Polskiego, na wysokości Zespołu Szkół Elektronicznych i Ekonomicznych, przy ul. Bałtyckiej oraz Hozjusza. Projekt zakłada także budowę podziemnego przejścia pieszo-rowerowego w miejscu przejazdu przy ulicy Jeziornej.

— Szczegóły zostaną doprecyzowane w trakcie realizacji umowy na opracowanie dokumentacji przedprojektowej oraz w drodze konsultacji przeprowadzonych z władzami samorządowymi i przewoźnikami — dodaje Jakubowski. 
— Szacunkowa wartość robót budowlanych, których rozpoczęcie planujemy na 2020 rok, to około 30 mln zł. Przystanki będą dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych i w pełni wyposażone.

A co o kolei miejskiej sądzą adresaci tej propozycji — mieszkańcy Olsztyna?


Ania, studentka, podkreśla, że jej akurat to połączenie nie jest potrzebne. — Wiadomo, że ludzie tak czy siak nie zrezygnują z samochodów — przekonuje. — Sama jestem kierowcą i rzadko korzystam z komunikacji miejskiej. Ale jeśli jest na to zapotrzebowanie, to czemu nie. Bo w tej kwestii powinniśmy działać tak, żeby to ludziom żyło się wygodniej. 


Jarosław Łukaszewicz, właściciel firmy, jest przeciwnego zdania. Uważa, że mieszkańcy Likus, Gutkowa czy Redykajn nie będą korzystali z kolei miejskiej. — Tam ludzie mieszkają w domach jednorodzinnych i raczej każdy ma samochód — mówi. Łukaszewicz uważa także, że to rozwiązanie komunikacyjne nie zmniejszyłoby korków w mieście. — Tramwaje powstały i ruch jest większy — twierdzi. — Ludzie z samochodów nie zrezygnują. Takie połączenie kolejowe po prostu nie ma sensu.


Z kolei Regina Wiązek, pracująca emerytka, jest zwolenniczką tego pomysłu. — Korzystałabym z takiego połączenia — zapewnia. — Potrzebna jest taka dodatkowa komunikacja. Może samochodów jeździłoby mniej?


Agnieszka Łuczak, doradca finansowy, mieszka na Dajtkach. Zapewnia, że gdyby jej dzielnica miała połączenie kolejowe z centrum, korzystałaby z niego. — Nie wiem jednak, czy Polacy są w stanie porzucić samochód — zastanawia się. 
Przemysław Raszkowski zastanawia się natomiast, czy nie lepiej zainwestować w drogi. — I chodniki w mieście porobić — proponuje.

Urząd Miasta deklaruje współpracę i realizację zadań niezbędnych do sprawnego funkcjonowania przyszłej kolei miejskiej. — Na przykład budowę chodników prowadzących do kolejowych przystanków — powiedział nam Patryk Pulikowski, rzecznik ratusza. 



Ewa Mazgal, mb
redakcja@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (52) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. axaaxa #2228157 | 213.184.*.* 22 kwi 2017 14:22

    Dlaczego GO kłamie, że " zdania mieszkańców są mocno podzielone''? Zdecydowana większość mieszkańców popiera utworzenie kolei miejskiej. Jest to również w interesie kierówców, ponieważ jeżeli ktoś wybierze kolej (czyli kilka minut bezkolizyjnej drogi zamiast godzinnego stania w korku), to i ulice, np. Bałtycka, będą bardziej przejezdne.

    Ocena komentarza: warty uwagi (46) odpowiedz na ten komentarz

  2. Tylko Kolej Aglomeracyjna #2228135 | 46.112.*.* 22 kwi 2017 13:47

    PR - Parking Przesiadkowy Z samochodu do Kolejki [ Linia A ; Klewki PR - Szczesne PR - Ostrzeszewo PR - Towarowa - Dworzec PKP ] [ Linia B ; Dworzec PKP - Centrum/1 Maja - Dworzec Zachodni - Bałtycka Grabowa - Bałtycka Żbicza - Gutkowo PKP PR - Jonkowo PR ] [ Linia C ; Dworzec PKP - Centrum/1 Maja - Dworzec Zachodni - Dajtki - Słoneczny Stok/MPEC - Bartąg PR - Gągławki - Stawiguda ] [ Linia D ; Dworzec PKP - Centrum/1 Maja - Dworzec Zachodni - Dajtki - Gronity - Naterki PR - Łajsy PR ] [ Linia E ; Barczewo PR - Łęgajny PR - Nikelkowo PR - Track Pr - Dworzec PKP ]

    Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. Donnna #2227949 | 37.47.*.* 22 kwi 2017 10:01

      Dlaczego rozważając temat połączęń kolejowych w mieście GO od razu przedstawia i lansuje przeciwników tego rozwiązania? W przypadku poszerzenia sieci tramwajowej w Olsztynie gazeta już takich oponentów nie prezentuje. Dlaczego jesteście tak tendencyjni w kształtowaniu poglądów mieszkańców na rozwój miasta. Trochę obiektywności!

      Ocena komentarza: warty uwagi (29) odpowiedz na ten komentarz

    2. zorz #2228201 | 109.95.*.* 22 kwi 2017 15:22

      Ile to już lat ten temat się wałkuje? Takie picowanie dla picowania. Wiadomo, że jest potrzeba, tylko woli brak. Dlatego stale wrzuca się ten temat,,żeby było o czym gadać i tyle.

      Ocena komentarza: warty uwagi (27) odpowiedz na ten komentarz

    3. adampkp #2227987 | 79.184.*.* 22 kwi 2017 11:07

      Kolej miejska, czy też aglomeracyjna, ma swoje określone cechy, m. in. duże zagęszczenie przystanków osobowych, wysoka częstotliwość kursowania pociągów, odpowiednio dostosowany tabor (duża liczba drzwi i miejsc stojących w środku) oraz zintegrowana oferta biletowa. Typową kolej aglomeracyjną posiada Trójmiasto (na odcinku Gdańsk Główny - Rumia stanowi ona system wydzielony), a koleje miejskie kursujące po wspólnych torach z pociągami regionalnymi i międzyaglomeracyjnymi (dalekobieżnymi) - m. in. Warszawa i Śląsk. Miastem wzorcowym dla mnie, jeśli chodzi o kolej miejską, jest Berlin. Wracając do Olsztyna, największe potoki podróżnych występują między Centrum a południowymi "sypialniami", a tego kierunku kolej nie obsłuży - zrobi to tramwaj. Wydaje mi się, że w Olsztynie powinniśmy zatem dążyć może nie tyle do typowej kolei miejskiej, ile do większego "wpisania" kolejowych połączeń regionalnych w obsługę miasta tam, gdzie jest to możliwe. Dlatego moim zdaniem należy rozważyć budowę nowych przystanków osobowych w miejscach, gdzie mogą być one potrzebne (Dajtki - tu pozytywna decyzja już zapadła, Likusy, Redykajny, Nikielkowo, Ostrzeszewo). Ale i tu pozostają do spełnienia dwa istotne warunki: uruchomienie większej liczby pociągów regionalnych, które będą obsługiwały te przystanki, a także integracja oferty biletowej. Bez tego ani rusz, bo co z tego, że powstaną nowe przystanki, jeśli zatrzyma się na nich dziennie 5 par pociągów... Prezydent Miasta i Marszałek Województwa mają tu szerokie pole do współpracy. Oby z powodzeniem. :-)

      Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (52)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5