Rondo OKS w Olsztynie z niechlubnym rekordem. Najwięcej stłuczek z rowerzystami
2017-08-03 07:00:34(ost. akt: 2017-08-02 11:42:52)
Okolice ronda OKS wciąż są brylują w statystykach pod względem liczby stłuczek z rowerzystami. Ostatnio ucierpiała tam 55-letnia kobieta. Czy oznakowanie i ostrzeżenia przed przed dojazdem do ronda są wystarczające?
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: 
Kobieta jechała od strony ul. Leśnej w stronę ul. Grunwaldzkiej, 32-letni kierowca volkswagena chciał wjechać na rondo Ofiar Katastrofy Smoleńskiej od strony ulicy Artyleryjskiej. Jak ustalili policjanci, kiedy rowerzystka wjechała na przejazd dla rowerów nie ustąpił jej pierwszeństwa i minął samochód, który zatrzymał się na sąsiednim pasie. Siła uderzenia odrzuciła rower na kilka metrów. Ranna rowerzystka ze złamaną nogą trafiła do szpitala. Kierowca swoje zachowanie tłumaczył tym, że się zagapił. Będzie jeszcze miał okazję wytłumaczyć się przed sądem. Samochód potrącił rowerzystkę na ul. Artyleryjskiej w Olsztynie. Duże utrudnienia w ruchu
Z policyjnych statystyk wynika, że do niebezpiecznych dla rowerzystów sytuacji najczęściej dochodzi właśnie w okolicach ronda Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, czyli na ulicach Bałtyckiej, Artyleryjskiej i Schumana. — To zasługa kompletnej ignorancji kierowców, którzy nie przestrzegają zasad bezpieczeństwa w tym miejscu. To skrzyżowanie jest przecież banalnie proste. Tam nie przemyka się z nie wiadomo jaką prędkością. Ale jak ktoś chce jak najszybciej wjechać na rondo, to tak się kończy. A przecież przepisy obowiązują wszystkich i każdy powinien je znać — irytuje się Mirosław Arczak, oficer rowerowy w Urzędzie Miasta w Olsztynie.
Czy należy poprawić oznakowanie lub bardziej je eksponować, aby kierowcy uważali na rowerzystów?
— W tym miejscu zestaw oznakowania wyczerpuje pakiet sygnałów o przejazdach dla rowerów i pierwszeństwie rowerzystów — odpowiada Arczak. — Oznakowanie informuje o tym już nawet kilkadziesiąt metrów przed przejazdem.
Dlaczego okolice ronda OKS są groźne dla rowerzystów?
Dlaczego okolice ronda OKS są groźne dla rowerzystów?
— Wielu groźnych sytuacji rowerzyści nam nie zgłaszają, bo nie dochodzi do potrącenia. Jest to jednak miejsce o tyle niebezpieczne, że często kierowcy nie respektują pierwszeństwa rowerzystów na przejazdach dla rowerów — mówi Anna Balińska z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Z danych policji wynika, że w pierwszym półroczu tego roku w Olsztynie doszło do 22 wypadków i 16 kolizji z udziałem rowerzystów. Aż 31 razy zawinili kierowcy, którzy nie ustąpili pierwszeństwa rowerzystom. Sprawcami większości z nich byli kierowcy samochodów.
Mirosław Arczak apeluje do rowerzystów poruszających się po Olsztynie: — Stosujcie zasadę ograniczonego zaufania także tam, gdzie macie pierwszeństwo. Rowerzyście nic się nie stanie, jak nieco zwolni i rozejrzy się czy nic mu nie zagraża. Kiedy sam niedawno często jeździłem samochodem, przyglądałem się kierowcom. Nie widzą motocyklistów, nie widzą rowerzystów, nie ustępują innym kierującym, wpatrują się w telefony.
mk
mk
Komentarze (52) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (52)Psychoanalityk #2300231 | 94.254.*.* 3 sie 2017 08:30
Sorry, ale przepis dający pierwszeństwo przejazdu przez droge, ktora poruszają się znacznie większe pojazdy jest nieporozumieniem. Jestem rowerzysta i według mnie w tym miejscu rowerzysta powinien ustąpić pierwszeństwa przejazdu. Dlaczego? A no dlatego, ze rowerzysta przejeżdżając w tym miejscu musi skupić sie na jednej stronie "wolnej" natomiast kierowca musi mieć oczy dookoła auta. Piesi, rowerzyści, motocykliści przeciskajacy sie miedzy samochodami i oczywiście inne auta z przodu i z tylu.
Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Do rowerzystów #2300209 | 31.6.*.* 3 sie 2017 08:02
Rowerzyści ku przestrodze też powinni stosować zasadę ograniczonego zaufania, gdyż jak go auto puknie to na nic gadanie, że miałeś pierwszeństwo skoro leżysz w szpitalu lub na cmentarzu. Na pewniaka to można jechać ciężarówką lub czołgiem.
Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz
hek #2300360 | 3 sie 2017 11:24
Przejeżdżam tamtędy 2xdziennie, samochodem lub rowerem. Rowerem nie przejeżdżam przez przejścia, tylko przeprowadzam, bo mi się nie śpieszy na cmentarz. Po południu jest duży ruch i każdy się może zagapić. I naprawdę rowerzysta mimo tego pierwszeństwa ma po 1. więcej do stracenia, a po 2.przy takim natężeniu ruchu samochodów rowerzysta jednak może chwilę poczekać, zawsze ktoś się zatrzyma, trzeba tylko spokojnie sprawdzić czy na 2 pasie też i tyle. Nie bardzo rozumiem czemu rowerzyści mają z tym taki problem, ja nie mam.
Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz
V #2300268 | 87.205.*.* 3 sie 2017 09:19
do wszystkkich tych co tak pieprzą za przeproszeniem, że rowerzysta powinien przperowadzać rower, wolniej przejeżdzać albo nawet w ogóle nie powinien się pojawiać bo jadą pacany w autach- przechodzę przez to rondo w dzien w dzień po kilka razy i jako pieszy spotyka mnie to samo co rowerzystów- jestem na środku pasa, jeden samochod sie zatrzymuje drugi jedzie i ile razy mało mnie nie rozjechał i co to moja wina? że za szybko przechodzę? jak jeden pacan z drugim nie może sie skupic na prowadzeniu auta bo jak to określili muszą sie rozgladać do okoła a to przerasta ich mozliwości psychoficzne to nie jest na to jedna rada: prawo jazdy powinno być wam odebrane. Przerażające jest to, że wśród kierowców panują takie debilne przekonania bo inaczej tego nazwać nie można, aha i żeby nie było jako kierowca przejeżdżam też to skrzyżowanie również często jak przechodząc je i jakoś nie mam z tym problemów.
Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Heh #2300252 | 88.156.*.* 3 sie 2017 08:57
Bo gowno na tym rondzie widać a dwa kto daje przy tak wielkim rondzie przejazd rowerowy?
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz