Czytelnik: Jak usprawnić ruch w Olsztynie
2014-10-19 09:48:23(ost. akt: 2014-10-19 10:03:15)
W związku z trwającymi w Olsztynie pracami drogowymi na dosyć szeroką skalę, myślę, że warto przypomnieć olsztyńskim kierowcom na czym polega jazda na suwak, gdyż to co się czasem dzieje na naszych ulicach przechodzi ludzkie pojęcie- pisze w mailu do redakcji pan Rafał.
Jeżeli jedziemy dwupasmówką i nasz pas kończy się np. za 500 metrów to jedziemy naszym pasem do końca i na samym końcu pasa próbujemy włączyć się do ruchu. Nie stajemy 200 m przed końcem pasa z włączonym kierunkowskazem i nie blokujemy w ten sposób ruchu. Nie zmieniamy pasa kilometr przez zwężeniem wydłużając niepotrzebnie korek. Nie próbujemy zmieniać pasa jako szósty, siódmy samochód w kolejce, tylko dajemy to zrobić najpierw kierowcom przed nami.
I z drugiej strony: jadąc na pasie, który się nie kończy, wpuszczamy jedną osobę, która na końcu zwężenia chce się włączyć do ruchu. Jadący za nami wpuszcza kolejną itd. Nie jeździmy sobie na zderzakach i nie próbujemy za wszelką cenę nie wpuścić osoby próbującej zmienić pas.
Nie tak dawno jadąc ulicą Synów Pułku w kierunku galerii (przypominam, że zwężenie drogi zaczyna się dopiero za skrzyżowaniem prowadzącym do Reala) widziałem jak kierowca, włączył kierunkowskaz do zmiany pasa i... zablokował całe skrzyżowanie. Zrobił to pomimo tego, że jego pas kończył się za 350 m, a cały jego pas był PUSTY (nie licząc oczywiście jednej pani, która zatrzymała się 100 m przez zwężeniem i również próbowała zmienić pas blokując przy tym ruch). Trąbienie innych kierowców chyba uświadomiło mu, że robi błąd i po minucie blokowania zdecydował się kontynuować jazdę swoim pasem.
Liczę, że zwrócenie na to uwagi kierowców pozwoli nam wszystkim łatwiej poruszać się w czasie tego trudnego dla nas czasu.
I z drugiej strony: jadąc na pasie, który się nie kończy, wpuszczamy jedną osobę, która na końcu zwężenia chce się włączyć do ruchu. Jadący za nami wpuszcza kolejną itd. Nie jeździmy sobie na zderzakach i nie próbujemy za wszelką cenę nie wpuścić osoby próbującej zmienić pas.
Nie tak dawno jadąc ulicą Synów Pułku w kierunku galerii (przypominam, że zwężenie drogi zaczyna się dopiero za skrzyżowaniem prowadzącym do Reala) widziałem jak kierowca, włączył kierunkowskaz do zmiany pasa i... zablokował całe skrzyżowanie. Zrobił to pomimo tego, że jego pas kończył się za 350 m, a cały jego pas był PUSTY (nie licząc oczywiście jednej pani, która zatrzymała się 100 m przez zwężeniem i również próbowała zmienić pas blokując przy tym ruch). Trąbienie innych kierowców chyba uświadomiło mu, że robi błąd i po minucie blokowania zdecydował się kontynuować jazdę swoim pasem.
Liczę, że zwrócenie na to uwagi kierowców pozwoli nam wszystkim łatwiej poruszać się w czasie tego trudnego dla nas czasu.
Rafał
Komentarze (46) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (46)i-o #1512970 | 188.190.*.* 19 paź 2014 14:08
No i po raz kolejny wylazło w komentarzach, jakim dzikim zadupiem i wiochą mentalną jest to miasto. Uruchomiło się stadko pastuchów, którzy nie mają pojęcia co to jest i po co jest jazda na suwak. "nie wpuszczę", "niech czeka", "cwaniak" itd. Zabrać wam prawo jazdy, won na wóz z gnojem i wypi#%&@laj na pole jeden z drugim cepie durny. Tam nie będziecie musieli nikogo wpuszczać. Bo dla was wpuszczenie kogoś jest hańbą i upokrzeniem. Nie dociera, że auta powinny jechać równo obydwoma pasami, a przed zwężeniem wjeżdża na zmianę samochód raz z prawego pasa, raz z lewego. Przepustowość jest taka sama, co jest jasne nawet dla matoła, ale skraca się sznur aut, nie blokując poprzednich skrzyżowań, dróg podporządkowanych, wyjazdów z posesji itd., co również jest jasne nawet dla matoła, ale widocznie wy nawet matołami nie jesteście, skoro tego nie rozumiecie. Wytknij jeden z drugim buraku nos poza swoje gumno i wybierz się w miejsca, gdzie na drogach panuje cywilizacja i gdzie uczestnikami ruchu są kierowcy kulturalni, uprzejmi, myślący i szanujący innych, dla których normą i oczywistością jest ułatwianie życia innym na drodze, a nie utrudnianie, jak dla was. Ktoś podjeżdża do końca pasa, włącza kierunkowskaz i już jest dla was burakiem, cwaniakiem i niech se czeka... Żal i patologia drogowa. Przed wami kilkadziesiąt aut, ale nie wpuścicie trzech więcej, bo was krew zaleje i ciśnienie wam dupę urwie. Ci, których nazywacie burakami, bo się w waszym skrzywionym myśleniu "wpychają", to są ludzie, którzy wiedzą, co to jest jazda na suwak. Ale jak widać do olsztyńskiego ciemnogrodu ta wiedza jeszcze nie dotarła. Chodzi o to, żeby oni ZOSTALI WPUSZCZENI, a nie czekali 3 minuty, aż takie bydło, jak wy przejedzie i trafi się ktoś normalny. A jak chcecie zobaczyć buraka, kmiota i chama, to spójrzcie w lustro.
Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (5)
J23 #1512732 | 213.77.*.* 19 paź 2014 10:09
Jest tylko jedno skuteczne rozwiązanie - nie dopuścić już do tego aby Piotr G. decydował o czymkolwiek.
Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
seq #1512771 | 88.156.*.* 19 paź 2014 10:57
A ja sie pytam komu przeszkadzały te zielone strzalki komu!!!,!!? Jesli ktos mi logicznie wytłumaczy dlaczego je posciagali stawiam browara. Przeciez teraz jest jeszcze gorzej bo skrecajac w prawo kiedy jest zielone swiatło piesi tez maja zielone i wszystko stoi. Np. Wyjazd z Tesco
Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Nic więcej #1512734 | 89.228.*.* 19 paź 2014 10:12
Zlikwidować buspasy oraz niepotrzebne sygnalizacje, przywracać zieloną strzałkę, budowa rond.
Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz
aww #1513318 | 88.156.*.* 19 paź 2014 19:12
najlepszy suwak jest jak karnie sznur samochodów stoi w korku na Wojska POlskiego w kierunku wiaduktu, a zawsze znajdzie się debil, który omija wszystkich i wali przed samym wiaduktem na lewy pas. Takich nie wpuszczajcie ! Może się nauczą kultury. Poza tym jak ktoś słusznie napisał, po co było likwidować zielone strzałki tak ułatwiające jazdę ? (Patrz wyjazd z Tesco). Ale jak drogowcami rządzi beton z myśleniem z czasów Wartburgów i Polonezów, to jak tu liczyć na porządek. To samo w innych sektorach - kultura - Pan Marcinkiewicz. Czas na młodość i świeże spojrzenie na wiele spraw.
Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)