Prezes SM "Jaroty" w Olsztynie atakuje przedstawicielkę mieszkańców. I zawiadamia prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przez nią przestępstwa

2021-08-18 14:52:38(ost. akt: 2021-08-18 19:07:43)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Roman Przedwojski, prezes SM "Jaroty" w Olsztynie, zorganizował dziś (18 sierpnia) spotkanie dla mediów, podczas którego poinformował, że złożył do Prokuratury Rejonowej w Olsztynie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez panią Marzenę Olchowy, przedstawicielkę mieszkańców.
Zaraz na początku, kiedy konferencja miała już się rozpocząć, do sali weszła z balkonikiem mieszkanka SM "Jaroty", która chciała wziąć udział w tym spotkaniu. Prezes spółdzielni stanowczo jej odmówił, tłumacząc, że konferencja prasowa jest tylko dla dziennikarzy, a ona nie jest zaproszona. Mimo zakazu ze strony prezesa mieszkanka nie chciała opuścić pomieszczenia. Roman Przedwojski zapewnił mieszkankę, że porozmawia z nią po konferencji i zaprosił wszystkich dziennikarzy na górę, tłumacząc, że tam kobieta nie będzie zakłócać przebiegu konferencji prasowej.

Fot. Zbigniew Woźniak

Fot. Zbigniew Woźniak

Prezes SM "Jaroty" w Olsztynie podczas swojego wystąpienia odniósł się do działań mieszkańców, którzy dążą do zmiany zarządu spółdzielni. Mieszkańcy organizowali protesty i spotkania, podczas których dyskutowali na temat poprawy sytuacji w ich spółdzielni.


Od samego początku po stronie mieszkańców stanął Łukasz Michnik, koordynator społecznego rzecznika praw obywatelskich w województwie warmińsko mazurskim, o którym prezes Przedwojski mówił tak: — Tam pojawił się jeszcze taki młody, próżny człowiek Łukasz Michnik. 35-letni facet ustawiał się do zdjęć jak dziewczyna na wydaniu.

— Prezes Przedwojski może używać najróżniejszych epitetów w stosunku do mnie, mnie to nie boli, a pokazuje tylko, jak niskie są jego desperackie próby ataku na każdego, kto nie zgadza się z tym, co robi ze Spółdzielnią Mieszkaniową "Jaroty". Ta konferencja jest oczywiście odpowiedzią na prowadzone przeze mnie wczorajsze spotkanie spółdzielców. Sala była pełna, a wniosek jeden: czas prezesa Przedwojskiego dobiegł końca, jego dzisiejsze wypowiedzi tylko to potwierdzają. Apeluję do prezesa, niech pan oszczędzi formalności mieszkańcom i sam złoży dymisję jeszcze dziś. Dość już pan się skompromitował w oczach spółdzielców — mówi Łukasz Michnik.

Prezes pół konferencji poświęcił Marzenie Olchowy, która stanęła na czele "ruchu oporu" mieszkańców, którego celem jest zmiana zarząd spółdzielni. Prezes skierował do Prokuratury Rejonowej w Olsztynie zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez nią przestępstwa.

A oto lista przestępstw sformułowana przez spółdzielnię:

1) posłużeniu się cudzym, przerobionym dokumentem —Zawiadomieniem o zmianie wysokości opłat za używanie mieszkania obowiązujących od 1 października 2021 roku w celu wywołania w opinii publicznej nieuzasadnionego przeświadczenia o drastycznym i nieuzasadnionym wzroście opłat za używanie mieszkania w Spółdzielni Mieszkaniowej JAROTY w Olsztynie;

2) posłużeniu się dokumentem wygasłym — Pełnomocnictwem z dnia 22.05.2015 roku w celu zawarcia umowy najmu lokalu mieszkalnego nr 32 przy ul. Orłowicza 10 w Olsztynie i zameldowania w wymienionym lokalu najemców po dniu 15.10.2018 r.;

3) doprowadzeniu Gminy Olsztyn oraz mieszkańców budynku nr 10 przy ul. Orłowicza w Olsztynie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez niezgłoszenie rzeczywistej liczby osób zamieszkujących lokal mieszkalny nr 32 przy ul. Orłowicza 10 w Olsztynie;

4) pomawianiu członków Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej JAROTY w Olsztynie o działania sprzeczne z interesem Spółdzielni i jej członków polegających w szczególności na nieuzasadnionych podwyżkach opłat za korzystanie z lokali, czym naraża członków Zarządu Spółdzielnie Mieszkaniowej JAROTY w Olsztynie na utratę zaufania potrzebnego dla pełnienia funkcji, do czego używa środków masowej komunikacji (Facebook).

Prezes Roman Przedwojski krytycznie odniósł się również do działań senator Lidii Staroń. Otwarcie przyznał, że nie pochwala jej metod i nie uważa jej za autorytet w kwestiach spółdzielczych. Na dowód swoich racji przywołał sprawę SM "Pojezierze" w której senator Staroń brała udział. Prezes sugerował, że Marzena Olchowy, przedstawicielka mieszkańców, ma aspiracje na zajęcie jego miejsca, w czym senator Staroń może jej pomóc.

Fot. Zbigniew Woźniak

Poprosiliśmy Marzenę Olchowy o komentarz.

— Nie wiem, czy pan prezes zdaje sobie sprawę z tego, że złamał wszystkie przepisy RODO. Niestety konsekwencje tego poniosą wszyscy mieszkańcy spółdzielni — mówi Marzena Olchowy w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską". — Nie mam aspiracji, żeby zostać prezesem. Mam spokojną pracę, z której jestem zadowolona. Ja tylko chciałam pomóc mieszkańcom, którzy mają takie same problemy jak ja. Nie potrzebuję jego stanowiska, nie chcę go — podkreśla Marzena Olchowy.

Marzena Olchowy zwróciła także uwagę, że... — ...cała konferencja prasowa wyglądało jak wystąpienie sekretarza KC PZPR.
Mieszkańcy nie zamierzają się poddać, podobnie jak zarząd spółdzielni, więc wojna dopiero się zaczyna. Zarówno Łukasz Michnik, jak i Lidia Staroń, przewidzieli, że zarząd SM "Jaroty" wyjdzie na drogę prawną i na samym początku zapewnili Marzenie Olchowy pomoc prawną.


Karol Grosz



Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. AtoJa #3073211 18 sie 2021 20:20

    Oglądałem to wystąpienie jaśnie pana prezesa i przyznam że wzbudziło we mnie ogromny niesmak.Ileż w tym człowieku jest pychy i arogancji ileż lekceważenia zwykłych spółdzielców. Patrzcie co to bycie politykiem robi z człowieka, bo jak pamiętam, dawno temu był to zupełnie przyzwoity i prawy człowiek.Jak można było w publicznym wystąpieniu podawać tyle prywatnych informacji o pani Olchowy. No i teraz już całe miasto wie gdzie ta pani mieszka.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Krzysztof Mariusz #3073218 18 sie 2021 21:39

      Dawno już się poczuł jak we własnym folwarku. Patospółdzielczy problem trawi nie tylko to miasto. Niestety.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. jwr #3073222 18 sie 2021 23:17

        Panu Prezesowi chyba coś się pomyliło . Jako emeryt otrzymałem rozliczenie wody i ogrzewania o kosmicznych rozmiarach . Przy mojej emeryturze wyliczenia są nie do przyjęcia . Mam wrażenie , że wyliczenia w/w kryją jakieś triki , które sprawiają że rachunki są b.wysokie i dla tego popieram protesty spółdzielców. Na pewno czas najwyższy na radykalne zmiany w SM Jaroty, prawdopodobnie wysokość wynagrodzeń ma wpływ na bezduszne traktowanie każdego kto ma odmienne zdanie od Pana Prezesa i nie godzi się z podwyżkami o takiej skali .

        odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. dis #3073231 19 sie 2021 08:15

          Pozostało tylko zgłosić to do UODO.

          odpowiedz na ten komentarz

        2. ano #3073233 19 sie 2021 08:27

          Takie opłaty jak za: zimną wodę, jej podgrzanie, centralne ogrzewanie, wywóz śmieci czy za zużycie gazu powinno być przekazywane bezpośrednio do zainteresowanych instytucji a nie do Spółdzielni. Tak jak za zużycie prądu. Są liczniki, podzielniki i na ich podstawie powinniśmy płacić. Co ma do tych mediów Spółdzielnia. Ja rozumiem, że to jest łatwiej dla dostawców ale czy tak powinno być?

          odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (8)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5