Co się dzieje ze spaloną kamienicą przy Okopowej w Olsztynie?
2021-07-03 08:31:42(ost. akt: 2021-07-02 17:39:35)
Od lat stała i straszyła. Wojewódzki konserwator zabytków bezskutecznie zabiegał o jej remont, bo właściciel nie był nim zainteresowany. W końcu w sypiącej się kamienicy przy ul. Okopowej na Starym Mieście w nocy z 17 na 18 czerwca wybuchł pożar. Teraz jeszcze bardziej zmasakrowany budynek stoi i straszy. Przechodniów i turystów.
Po dwóch tygodniach wracamy do tematu opisanej już na wszystkie sposoby kamienicy, ale z nie byle jaką historią w tle.
Kamienica przy ul Okopowej pochodzi z XIX wieku, jednak jej fundamenty i piwnice pochodzą z wieku XVIII. Jest ona własnością prywatną.
Kamienica przy ul Okopowej pochodzi z XIX wieku, jednak jej fundamenty i piwnice pochodzą z wieku XVIII. Jest ona własnością prywatną.
Właściciel nie chciał jednak współpracować z Wojewódzkim Urzędem Ochrony Zabytków, który wydawał bezskutecznie zalecenia konserwatorskie. Teraz, po pożarze, którego przyczyny policja do tej pory nie ustaliła, to, co pozostało z kamienicy, robi fatalne wrażenie.
Z pewnością trzeba coś z tym zrobić. Ale co? Zrewitalizować? Zburzyć i postawić na to miejsce coś nowego?
Wybraliśmy się więc na miejsce zdarzenia, czyli ul. Okopową, żeby poszukać odpowiedzi.— Mój tata pracuje w budownictwie i mówił, że ten budynek jest niebezpieczny i niemożliwy do odnowienia. Najlepiej go zburzyć, możliwe, że razem z fundamentami — uważa barman z pobliskiej klubokawiarni.
Pan Kacper z kolei jest przeciwnego zdania. Uważa, że budynek powinien zostać wyremontowany.
— Wydaje mi się, że to trudna sytuacja — ocenia Michał, nasz kolejny rozmówca. — Słyszałem, że nie można tego wyburzyć ze względu na to, że to zabytek. Ale teraz moim zdaniem to już nie jest zabytek — ciągnie.
— Na pewno odstrasza turystów — dodaje towarzysząca mu Angela.
Lepiej odnawiać? Zburzyć?
— Moim zdaniem fajnie, jakby było tu coś w starszym stylu, to starówka, byłby fajny klimacik — odpowiada Michał. — W centrum starówki dzieją się nowe rzeczy, też w porządku, bo trzeba iść do przodu... Ale tu, taka spokojna uliczka, przy zamku, moim zdaniem mogłoby być tu coś w stylu zabytkowym.
Pan Patryk, któremu towarzyszył syn, stwierdził bez wahania, że w jego opinii tę ruinę powinno się zburzyć i wybudować coś nowego. Dlaczego? Bo...
— Tu nie ma czego ratować. Unowocześniajmy, a nie wracajmy do dziewiętnastego wieku — mówi.
Tymczasem Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków formułuje zalecenia pokontrolne, ale już wiadomo, że kamienica przy Okopowej 22 musi zostać odrestaurowana. A to nie będzie proste zadanie.
Przypomnijmy, że w nocy z 17 na 18 czerwca około godziny 3:30 wybuchł pożar w kamienicy przy ul. Okopowej na olsztyńskiej starówce. Dach budynku zajął się ogniem. W akcji gaszenia pożaru brało udział 7 zastępów strażackich. Dopiero nad ranem udało się dogasić ogień.
— W ubiegły poniedziałek odbyła się konserwatorska kontrola budynku po pożarze, formułowane są zalecenia pokontrolne. W pierwszej kolejności zalecenia konserwatorskie dotyczyć będą zabezpieczenia obiektu przed dalszym niszczeniem, wodą opadową i przed stwarzaniem zagrożenia dla ludzi i mienia — wyjaśnia Bartłomiej Skrago, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Olsztynie. — W następnej kolejności rekonstrukcji budynku z zachowaniem reliktów nadających się do ponownego wykorzystania, ściśle w oparciu o inwentaryzację architektoniczną i badania konserwatorskie.
Do tematu będziemy wracali.
Michał Kotliński, Paweł Jaszczanin
Przypominamy stanowisko wojewódzkiego konserwatora zabytków
W związku z pożarem nieużytkowanego budynku w centrum miasta informujemy iż:
- budynek nie tylko znajduje się na historycznym układzie urbanistycznym starego miasta Olsztyna, ale jest również indywidualnie wpisany do rejestru zabytków na podstawie decyzji z 28.12.1987 r.
- rozbiórka obiektu objętego indywidualną ochroną konserwatorską w świetle prawa nie jest możliwa. Wg naszej wiedzy żaden z kolejnych właścicieli obiektu nie wystąpił do MKiDNiS o wykreślenie go z rejestru zabytków.
- w 2007 i 2011 r. ówcześni właściciele otrzymali pozwolenia konserwatorskie na remont i adaptację budynku do nowej funkcji. Od tego czasu, do naszego urzędu nie wpłynął żaden nowy wniosek o wydanie pozwolenia na prace przy obiekcie.
- pracownicy naszego urzędu mając świadomość
pogarszającego się stanu obiektu w ostatnich latach podjęli następujące działania, wyczerpując wachlarz dostępnych możliwości:
- w 2016 i 2018 r. przeprowadzono kontrolę budynku a następnie wydano zalecenia pokontrolne, nakazujące przeprowadzenie szeregu prac budowlanych i konserwatorskich.
- Z uwagi na niewykonanie przez właściciela żadnych prac, nałożono na niego administracyjną karę pieniężną w wysokości 50 tysięcy zł, która podtrzymana została w postępowaniu odwoławczym przez organ drugiej instancji.
- W 2020 r. złożono na policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa polegającego na niszczeniu zabytku przez celowe zaniechanie niezbędnych działań.
- W styczniu br. po otrzymaniu informacji o umorzeniu postępowania złożyliśmy zażalenie, które zostało uwzględnione przez Sąd Rejonowy.
- Obecnie planowana jest kolejna kontrola z udziałem nowego właściciela, który nabył nieruchomość w marcu tego roku
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
grand #3070146 3 lip 2021 10:28
Kto jest właścicielem ? Czy ktoś rozwiąże zagadkę ? Czy ob. Ż?
Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz