Epidemia wysuszyła nam letnie atrakcje

2020-06-21 12:06:38(ost. akt: 2020-06-19 22:14:13)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Epidemia szpeci Olsztyn. Z powodu koronawirusa niektóre atrakcje lata będą zamknięte. Do odwołania. Chodzi o fontanny i poidełka.
To lato zapowiada się nadzwyczaj suche. Ale nie tylko z braku deszczu. Również z braku wody w fontannach, które są ważnym elementem miejskiego krajobrazu. A jest ich w Olsztynie jedenaście.

— Kiedy Olsztyn w końcu uruchomi fontanny? Baseny są już otwarte, plaże pełne ludzi, a w mieście sucho i gorąco — pyta pan Andrzej, który mieszka w Śródmieściu. — Kiedy pojawi się woda na starówce, w parku Podzamcze i w parku Centralnym? Zawsze wiosną wszystko było uruchamiane. Za chwilę mamy lato i nic się nie dzieje. Fontanny są puste, a miasto smutne.
Na razie w Olsztynie muszą wystarczyć nam jeziora.

— W związku z wprowadzonym stanem epidemii w Polsce i zgodnie z zaleceniem głównego inspektora sanitarnego uruchomienie miejskich fontann oraz ulicznych instalacji wodnych zostało wstrzymane do odwołania — mówi Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT. — Na tę chwilę GIS nie opublikował nowych wytycznych.

Pod koniec kwietnia główny inspektor sanitarny zakazał uruchamiania fontann i innych urządzeń wodnych. Dlatego w Olsztynie nie działają też zdroje uliczne.

Same w sobie fontanny i kurtyny wodne nie stanowią zagrożenia w czasie epidemii. Jednak ich uruchamianie — zwłaszcza w mieście — zachęca do przebywania w ich pobliżu większych grup. A to już może być niebezpieczne. Bo im bardziej atrakcyjna fontanna i zlokalizowana w ciekawym miejscu, tym większą liczbę odwiedzających będzie przyciągać. Poza tym aerozol wodno-powietrzny może być dodatkowym nośnikiem dla cząsteczek koronawirusa.

ar




Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. RR #2936655 | 83.9.*.* 21 cze 2020 13:12

    To nie korona wirus tylko drzymek szuka oszczczędności w innych miastachfontanny działają a w Olsztynie nie stać na koszenie trawników

    Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. jak nie włączycie tego #2936706 | 37.8.*.* 21 cze 2020 15:16

      to za rok będzie wszystko do wymiany! Pompy, filtry, dysze...

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

    2. Romek #2936741 | 195.136.*.* 21 cze 2020 16:33

      W Madrycie, Rzymie , w niemieckich miasta fontanny są czynne. Tam jakoś nie boją się wirusa. Myślą rozsądnie, a u nas paranoja.

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

    3. Ja #2936748 | 195.225.*.* 21 cze 2020 17:08

      Moze by miasto w koncu zaplacilo i wykosilo trawniki? Place zabaw, przejscia na osiedlach, pasy zieleni i nawet plaza miejska tonie w dzikich chaszczach. Az tak blisko bankructwa ze brakuje kilku tysiecy na koszenie? Moze przestac placic miliony pilkarzom czy na inne bzdurne wymysly to miasto zacznie jakos wygladac?

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    4. Ciepły #2936642 | 77.253.*.* 21 cze 2020 12:32

      Szukanie problemów, tam gdzie ich nie ma. Oto poziom gazety olsztyńskiej. Prośba do GO. zadzwońcie do inopy i zapyta się, gdzie i jaką dobudówkę do centaurusa planują wybudować, bo na razie mało informacji i niech pierwszy raz GO, bedzie jedną z pierwszych.

      Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (20)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5