W Olsztynie na rowery miejskie musimy poczekać

2020-03-08 13:37:00(ost. akt: 2020-03-07 11:50:48)

Autor zdjęcia: Urząd Miasta Olsztyna

Od 1 marca rowery miejskie pojawiły się na ulicach już kilku miast w Polsce, m.in. Torunia i Koszalina. W Olsztynie na rowery miejskie musimy poczekać. Trwa jeszcze przetarg na wybór operatora Olsztyńskiego Roweru Miejskiego.
Niektórzy nie mogą się już doczekać, kiedy na ulicach Olsztyna znowu pojawią się rowery miejskie. W ubiegłym roku można z nich było korzystać od 5 czerwca do 5 grudnia. A użytkownicy ORM przejechali prawie 546 418 km.
Kiedy w tym roku ruszy Olsztyński Rower Miejski?
— Trwa przetarg na wybór operatora — odpowiada Michał Koronowski, rzecznik Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu. — Oferty można składać do 12 marca.
Rower miejski jest coraz popularniejszy. Świadczy o tym chociażby rosnąca liczba wypożyczeń. W ubiegłym roku wyniosła 220 137 (w okresie objętym umową), podczas gdy w 2018 r. — 63 152.
Należy jednak dodać, że w ubiegłym roku miejski rower można było wypożyczać przez 184 dni plus jeszcze w ograniczonym zakresie przez 35 dni na koszt operatora. Natomiast w 2018 r. — przez 129 dni.
Regularnie rośnie liczba osób, które korzystają z roweru. Liczba zarejestrowanych użytkowników ORM wzrosła w 2019 r. ponaddwukrotnie. Było ich 24 884 (2018 r. — 10 071).

W porównaniu do 2018 w 2019 r. zwiększona została do 26 liczba standardowych stacji oraz wprowadzono 7 tzw. stacji wirtualnych. Dwukrotnie zwiększyła się również liczba rowerów miejskich — do 240 sztuk, w tym 30 należących do UWM.

W tym roku planowane jest utrzymanie liczby rowerów i stacji standardowych ORM (wyposażonych w stojaki oraz objętych relokacją). Rozważane jest jednak zwiększenie liczby stacji wirtualnych.

Koszt, jaki samorząd poniósł w związku z funkcjonowaniem ORM w minionym roku, to 921,2 tys. zł  Ile będzie to w tym roku, okaże się po przetargu.
Jednym z tych, który czeka na ORM jest Mirosław Arczak, radny i miłośnik rowerów.

— Czekam, bo rower miejski stał się częścią komunikacji w mieście — mówi radny Arczak, który ma spore zasługi w promowaniu miejskiego roweru.
W ubiegłym roku w proteście przeciwko dewastacji rowerów przez chuliganów (w ub. roku było 7550 zgłoszeń uszkodzeń i usterek rowerów) pojechał miejskim rowerem do Warszawy oraz do Gdańska. Akcja przyciągnęła uwagę i zwróciła uwagę olsztynian na ten środek transportu.

W Toruniu czy Koszalinie rowery miejskie pojawiły się na ulicach już 1 marca. Nie wszędzie jednak wyjadą na ulice zgodnie z terminami. W Gliwicach miały pojawić się w kwietniu, ale samorząd unieważnił przetarg bo jedyny oferent i dotychczasowy operator zaoferował dużo wyższą cenę wyższą, niż to planowano. Miasto przeznaczyło na ten cel 702 tys. zł, a operator zaproponował 1,16 mln zł. W przetargu na miejski rower w Łodzi nie zgłosił się żaden oferent i konieczne było powtórzenie przetargu. 

Andrzej Mielnicki


Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl


Komentarze (9) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Kocanka piaskowa #2882123 | 88.156.*.* 8 mar 2020 14:23

    Rower miejski powinien działać przynajmniej od marca do końca listopada, jak nie cały rok. Zima była nijaka, byli i tacy, którzy chętnie by skorzystali z roweru miejskiego. Fajnie byłoby też stworzyć możliwość użycia karty miejskiej, jako sposobu wypożyczania roweru. Cieszy mnie opcja wypożyczenia bez konieczności posiadania aplikacji. Dobrym jest też dodanie koszyków i krzesełek dla dzieci. Ale to, w co miasto powinno też zainwestować (prócz infrastruktury), to plansze edukacyjne przy stacjach. Często z roweru miejskiego korzystają osoby, które chcą wypocząć aktywnie, ale ich znajomość przepisów jest niestety mała. By prowadzić samochód, potrzebne jest prawo jazdy, by jeździć rowerem dorosły człowiek nie potrzebuje żadnego dokumentu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. zxc #2882284 | 195.136.*.* 8 mar 2020 23:52

      Niech zgadnę. Będzie tak jak w ubiegłym roku, że po ponownym rozpisaniu przetargu, dopiero w czerwcu rowery zaczęło to działać. Po cholerę rowery w listopadzie czy grudniu, jak jest już zimno, pada i mało kto nimi jeździ. Czy nie można pomyśleć i przetarg zorganizować wcześniej, żeby już choćby od początku kwietnia mogły jeździć?

      Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. dezerter #2882156 | 37.47.*.* 8 mar 2020 16:17

        Korzystam z rower miejskiego od początku. W 2019 jakość rowerów pozostawiała wiele do życzenia. Ani razu nie udało mi wtedy się pojechać w pełni sprawnym rowerem. Oby wzięto to pod uwagę przy wyborze firmy.

        Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. hulajnoga #2882202 | 83.9.*.* 8 mar 2020 18:45

          Jak to w Olsztynie,wszystko na końcu. Tutaj wszystko zawsze potrafią spieprzyć. Może do wakacji wyłonią operatora. Żenada.

          Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

        2. nikos #2882192 | 185.138.*.* 8 mar 2020 18:19

          w Olsztynie zawsze z opóźnieniem. Nic na czas. Zimy nie było i rowery w sumie mogły cały czas być. A oni dopiero wyłaniają operatora......masakra...

          Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (9)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5