Nowe karty w olsztyńskich przedszkolach to nowy problem dla rodziców?
2020-01-12 18:02:00(ost. akt: 2020-01-10 20:10:49)
Rodziców przedszkolaków z Olsztyna zaskoczyły nowe karty zbliżeniowe i czytniki. Tych pierwszych jest zbyt mało, a te drugie nie działają jak należy. — Porażka, nietrafiona inwestycja, po prostu niewypał — nie kryją rozgoryczenia rodzice.
Przedszkola miejskie w Olsztynie prowadzą elektroniczną ewidencję czasu pobytu dziecka w przedszkolu. Co to oznacza w praktyce? To, że rodzice bądź opiekunowie, przyprowadzając dziecko do przedszkola, muszą odbić kartę. Tak samo należy zrobić podczas odbierania malucha. Czytniki rejestrują przyjście i wyjście, następnie same obliczają, ile czasu maluch spędził w placówce w ciągu dnia, tygodnia czy miesiąca. Czytniki zamontowane są w budynkach, zaraz za drzwiami wejściowymi. Do tej pory rodzice przedszkolaków dysponowali dwiema kartami zbliżeniowymi. Najczęściej jedną miała mama, a drugą tata bądź dziadkowie. Po Nowym Roku rodziców olsztyńskich przedszkolaków zaskoczyła informacja o nowych czytnikach.
— Nagle trzeba było oddać stare karty i dostałam nową — opowiada pani Monika z Olsztyna, która zadzwoniła w środę do naszej redakcji. — Po pierwsze, jedna karta to dla mnie za mało, bo moje dziecko odbierane jest czasami przez tatę, który nie mieszka z nami. Po drugie, są osoby, które korzystają z pomocy babć czy cioć. Dwie karty, to moim zdaniem absolutne minimum. Po drugie, nowe czytniki nie działają jak należy. Wczytanie dziecka graniczy z cudem. Są nerwy, stres i wielokrotne próby.
Postanowiliśmy zapytać naszych internautów o zdanie. Na naszym profilu facebookowym zapytaliśmy, co sądzą o nowych czytnikach. Okazuje się, że większość internautów podziela opinię pani Moniki.
— Nowe czytniki to jedna wielka porażka! — irytuje się pani Anna. — Poprzednie były super i bezawaryjne. Jak zwykle - jak coś działa i jest dobre - to należy to zepsuć. A podobno szuka się oszczędności w budżecie miasta. Kolejne zmarnowane pieniądze na jakiś bubel. Już drugiego dnia był problem z odbiciem karty. I te kolejki rodziców przy czytniku. Poza tym wydano rodzicom jedną kartę! Kazano wyrobić dziecku kartę miejską, żeby drugi rodzic mógł też „odbić”, np. wyjście dziecka. Karta miejska miała być przywilejem, a teraz stała się obowiązkiem... O ewentualnych kodach do czytnika informacja pojawiła się dopiero dzisiaj. Kolejne procedury. Brak słów.
Magda: — Według mnie zmiana na gorsze. Wcześniej można było zamiennie używać karty lub kodu i hasła, gdy się jej zapomniało. Teraz kolejki pod czytnikiem, który ledwo działa, karty ledwo się wczytują (jeśli w ogóle).
Dorota: — Nietrafiona i zbędna inwestycja. Pieniądze wyrzucone, a można byłoby coś fajnego dzieciom za te pieniądze sprawić.
Lidia: — Poprzednie karty przecież nie były stare, dobrze funkcjonowały. Teraz nowe czytniki i karty bez kodu. Miasto podobno nie ma pieniędzy... Zbędna inwestycja, która niemało kosztowała.
Agata: — Moim zdaniem nietrafiona inwestycja. Kolejki, każdy w nerwach, bo się śpieszy, a do tego jedna karta...
Kamila: — Każdy stoi przy czytniku i 30 razy wkłada kartę zanim załapie... Starsze czytniki były o wiele lepsze.
Zdaniem wielu rodziców jedna karta na rodzinę to stanowczo za mało.
— Trzeba się nią dzielić, a my z mężem się mijamy, więc nie mamy jak przekazywać sobie karty.. Makabra — kwituje pani Kasia.
Pani Karolina znalazła na to rozwiązanie: — Ja zostawiam karty w kurtkach u dzieci. Ale i tak uważam, że ten nowy system to jakiś niewypał. Poprzednie czytniki były dobre, nie wiem, po co ta zmiana...
Z kolei pani Marta skarży się, że w przedszkolu, do którego uczęszcza jej dziecko, potrzebna jest także... stara karta.
— Mam więc kolejne karty do pilnowania — irytuje się.
Jedyny pozytywny głos w tej sprawie pochodzi od pani Beaty.
— Mam nową kartę do przedszkola i wczytuję dziecko bez problemu. Dodatkowo moja córka ma kartę miejską i za pomocą tej karty również bez problemu "odbijam" dziecko w przedszkolu. Jest taka możliwość tylko musicie podać dla pani z sekretariatu numer Olsztyńskiej Karty Miejskiej — wyjaśnia.
Zapytaliśmy olsztyński ratusz czemu miała służyć wymiana czytników i ile kosztowała ta inwestycja. Czekamy na odpowiedź, a do tematu wrócimy.
Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania tylko 199 zł.
Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl
Doceń sportowców i podziękuj im za sportowe emocje!
Trwa 59. Plebiscyt na 10 Najpopularniejszych Sportowców Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Głosować można do 7 lutego.
Więcej informacji o plebiscycie >>>TUTAJ.
Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
dareczk #2848105 | 95.160.*.* 12 sty 2020 18:34
Przecież te karty wogóle nie działają!!! Poprzednie na zbliżenie a te wkładasz w czytnik i machasz jak chorągiewką na mecie w formule jeden. Poprzednie zbliżeniowe kilka osób odbiera dziecko teraz jedna karta i machanie a w końcu idziesz do pani i proszę odnotować że odebrałem dziecko. Co za kretynizm!!!! Precz z Prezydentem i tymi kartami...
Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz
Qmpel #2848140 | 79.184.*.* 12 sty 2020 19:27
Piotrku kochany. Zrób coś zalega mi na sklepie tona gownianych tabletów. Nikt tego brać nie chce bo chłam jakich mało. Ratuj chłopie bo popłynę. Na to Piotrek - Janusz potrzymaj mi piwo - Tak było droga redakcjo.
Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz
olnq #2848146 | 88.156.*.* 12 sty 2020 19:43
Potwierdzam straszna lipa nowe karty... następna dobra zmiana...
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
rut #2848188 | 88.156.*.* 12 sty 2020 20:44
Olsztyn ogłosi sukces - zwiększoną liczbę wydanych kart miejskich. Dziękujemy panie prezydencie.
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
zyp #2848193 | 88.156.*.* 12 sty 2020 20:47
Wszyscy rodzice! Oddać nowe karty, założyć zeszyty czasu przedszkolaka. Chyba że to kolejny problem internetowy... Jak but uwiera to czekacie aż się rozchodzi?
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)