"Moje osiedle: wczoraj i dziś": Zacisze już nie takie ciche

2019-10-26 14:00:00(ost. akt: 2019-10-28 12:01:20)
Osiedle Zacisze — ulica Złota

Osiedle Zacisze — ulica Złota

Autor zdjęcia: Google Street View

Miasto się zmienia. W tym przypadku nie chodzi jednak o inwestycje, a o to, co nam wszystkim najbliższe – miejsce, w którym żyjemy. Olsztyńskie osiedla zmieniają się wraz z rozwojem miasta. I dziś są czymś zupełnie innym niż były kiedyś.
Tym tekstem rozpoczynamy cykl „Moje osiedle: wczoraj i dziś”. Zaczynamy od osiedla Zacisze, na którym jeszcze niedawno — jak mówią nam jego mieszkańcy — panował spokój, a nawet błogość. Czy to jednak oznacza, że nie da się już tutaj mieszkać? Absolutnie nie. A wręcz przeciwnie...

Osiedle Zacisze jest położone na południe od centrum miasta i bezpośrednio graniczy z naturą. To zawsze był atut przemawiający za osiedleniem się tutaj.

Jadąc niedawno autobusem MPK właśnie na Zacisze usłyszałem jednak jedno krótkie zdanie: — To już nie jest Zacisze — stwierdziła starsza kobieta, zwracając się z uśmiechem do swojej koleżanki.

W jej głosie nie było żalu wściekłości czy wyniosłości. To była zwykła opinia. Z tymi słowami w głowie szedłem przez osiedle i przyglądałem mu się o wiele bardziej dokładnie niż zazwyczaj. Co zauważyłem? Na Zaciszu zatrzymują się dwa autobusy — linia 121 i 136. Jadą przez całe miasto, zbierają masę ludzi (głównie młodych), która później wylewa się z autobusu i pospiesznie rozchodzi się do domów. Tuż przed przystankiem jest przejście dla pieszych, więc gdy tylko podjedzie autobus, samochody stają w korku. To proste — dominuje pośpiech. Młodzież dojeżdżająca do szkół, osoby starsze, rodzice z wózkami, którzy zanim przejdą przez jezdnię wolą poczekać aż odjedzie autobus, bo nigdy nie wiadomo, czy zza niego nie wyjedzie na pasy jakiś samochód. Tam jest po prostu masa ludzi. Rano spieszą się do pracy i szkoły, po południu spieszą się do domu. I chyba właśnie o ten pośpiech chodziło starszej kobiecie w wyładowanym po brzegi (dosłownie) autobusie.

Stąd proste pytanie, które zadałem mieszkańcom Zacisza: jak widzicie swoje osiedle, bo podobno już nie jest Zaciszem?
— Aż tak tragicznie chyba nie jest. To wciąż spokojne osiedle — przekonuje pani Aneta, która spacerowała po ulicy Srebrnej. — Jest specyficzne. Mieszkamy tu niedługo, jakieś 3 lata, ale zdążyliśmy się zakochać.

W czym?
— Tu jest bardzo spokojnie, samochodów co prawda mnóstwo, ale one jeżdżą głównie po ulicy Bartąskiej, więc w ogóle tego nie słychać, bo przy samej ulicy nie ma w zasadzie bloków. Są trochę dalej — mówi pani Aneta. — Wcześniej mieszkaliśmy w centrum, trochę nam dokuczał hałas i szukaliśmy miejsca, gdzie będzie można się zregenerować po pracy, wyjść bez problemu na spacer. A takich miejsc tutaj nie brakuje. Wcale nie tak daleko jest jezioro, można się tam wybrać i miło spędzić czas — podpowiada.

I to faktycznie zaleta osiedla.
— Mamy dużo zieleni, ale kiedyś było jej więcej — wspomina pani Maria. — Mieszkam tu od lat, widziałam, jak osiedle się rozrasta, ale mi to w zasadzie nie przeszkadza. Człowiek młodnieje, gdy wokół tylu młodych.

Gdy wspomniałem pani Marii o opinii na temat Zacisza stwierdziła:
— To po części prawda. W naszym wieku przyzwyczajamy się do takiego spokoju, a teraz bardzo dużo ludzi się tutaj sprowadza. Osiedle na pewno się zmieniło. Ze spokojnego na wręcz... szalone — mówi ze śmiechem. — Dużo samochodów jeździ ulicą Bartąską, bo z niej się zjeżdża w głąb osiedla, a niektórzy objeżdżają ulicę Sikorskiego przez Bartąg i są korki. W głębi osiedla jest dużo ciszej, sporo zieleni, place zabaw, powstają też nowe bloki. Niedawno oddali. Ja pamiętam, jak tam były jeszcze bagna. Szkoda tylko, że autobusy, które tu przyjeżdżają są takie przeładowane. Niewiele jest przegubowych. A 136 jedzie przez całe miasto i tu na przystanku wysiada naprawdę mnóstwo osób. Ktoś mógłby się temu przyjrzeć.

Zacisze jest też specyficzne pod względem układu, bo wystarczy przejść na drugą stronę ulicy Bartąskiej i... jesteśmy we wsi Jaroty. Obie miejscowości łączy zatem ulica.
— Są pewne profity. Np. dłużej otwarte sklepy, no i to nie jest już Olsztyn, więc można tu kupić alkohol po 22 — śmieje się Artur. — Uważam, że Zacisze to raj dla młodych. Jest sporo miejsc, gdzie można pójść z dzieckiem, kilka placów zabaw, a mają chyba robić ścieżki rowerowe. Ale z parkingami jest gorzej, są blokady i szlabany. Kiedyś nawet straż miejska robiła tu akcję i zakładali masę blokad na auta parkujące przy ulicy Złotej. Mieszkamy tu jakieś 5 lat i pewnie aż tyle zmian nie widzimy, ale dziwi mnie, że jeszcze próbują wciskać tutaj bloki. Chyba nie ma już na nie miejsca. Może stąd te komentarze, że to już nie jest Zacisze?

— Im człowiek starszy, tym bardziej narzeka. Sam pan zobaczy — śmieje się pan Grzegorz. — Mnie te zmiany na Zaciszu nie przeszkadzają, choć pamiętam, jak zamiast niektórych bloków były tutaj łąki. Ale ludzie muszą gdzieś mieszkać. Nie dziwię się, że tu, bo tu jest urokliwie. Mogliby tylko większe chodniki porobić, bo osoby starsze mają problemy. Dobrze, że autobus jeździ, ale nie zaszkodziłoby, gdyby się tym zajęli.

Paweł Jaszczanin


Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (28) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. niestety ta gazeta też nie nasza #2810092 | 31.0.*.* 26 paź 2019 18:20

    jw w czyim interesie działa ta gazeta, jeszcze niedawno było chlubą być dziennikarzem tej miejscowej gazety a dzisiaj, na pewno ręki im nie podam, zobaczcie pod tym artykułem mogą pisać internauci a jest i drugi art odnośnie brzezin i niestety cenzor nie pozwala nic napisać bo może to i nie polityczne albo tyczyłoby się np przejazdu z os. generałów do w-skiej, z rozmów z ludżmi wynika że to dziennikarze podzielili kraj na dwa obozy mam nadzieję że ktoś ich za to rozliczy tak jak zrobiono to w Turcji

    Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Maciej #2810211 | 5.173.*.* 27 paź 2019 06:08

      Jeszcze kilkanaście bloków i Bartaska stanie rano i popołudniu...

      Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz

    2. Chyba tylko cena ludzi tam przyciąga, niewiel #2810126 | 83.9.*.* 26 paź 2019 19:31

      Osiedle sypialnia. Mini obrzydliwe place zabaw, żadnego boiska do siatki, kosza. Same polbruki i samochody. Gdzie ten kontakt z naturą? Wąskie chodniki. Gdzie tam można pójść na sanki czy na rower, hulajnogę z dzieckiem? Widzę kulturę tamtejszych kierowców, którzy nie zauważają pieszych. Aż dziw, że nie ma jeszcze Biedry na środku tego grajdołka.

      Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. Masakra osiedle #2810327 | 88.156.*.* 27 paź 2019 12:44

        Dobrze że sprzedałem tam mieszkanie jakimś napalonym NOLom. Masakra tam była. Problem z parkingami, ludzie parkują tam wszędzie. Pełno młodych buraków z ze swoimi dzieciakami. Młodzi są najbardziej rozsczeniowi, Masakra, Czepiają się wszystkiego, ale ich gówniak jest święty. Przez Bartąska przejeżdża więcej samochodów niż przez obwodnicę. Patologia która się mnoży w sąsiednich OTBSach. Sklep typu żabka, poczta z kolejką na zewnątrz, autobus zapchany już od ronda. I SMUTNI LUDZIE Z KREDYTAMI NA 30 LAT. DRAMAT

        Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

        1. qou #2810283 | 109.241.*.* 27 paź 2019 10:53

          Świetna cicha reklama deweloperów którzy budują tam osiedla którzy są w komitywie z arbuzem. Nikt nie piszę o korkach jakie się tam tworzą i o tylko jednej wąskiej uliczce prowadzącej do osiedla. Stop arbuzowej propagandzie.

          Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (28)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5