W olsztyńskich szkołach są jednak miejsca dla wszystkich absolwentów z podwójnego rocznika?
2019-07-11 20:15:13(ost. akt: 2019-07-11 16:08:34)
Wygląda na to, że sytuacja w olsztyńskich szkołach powoli wraca do normy. Jest jednak jedno „ale”. I apel od do uczniów, którzy stoją przed wyborem szkoły.
Po wstępnych wynikach rekrutacji do szkół średnich — przypomnijmy — miejsc zabrakło dla ponad 800 osób. Ale to — jak zapowiadaliśmy — miało się zmienić po dostarczeniu oryginałów świadectw przez uczniów do szkół, do których się dostali. Mieli na to czas do 10 lipca. Wczoraj poznaliśmy listę przyjętych i nieprzyjętych.
Chaos wziął się m.in. stąd, że część uczniów aplikowała do placówek prowadzonych przez inne podmioty niż miasto. W tym roku uczniowie mogli wyjątkowo aplikować do wszystkich szkół, a nie do trzech wybranych. I jeśli dostali się do placówki, do której jednak nie chcą chodzić, wówczas mogli nie potwierdzić woli przyjęcia w innej. Do tej pory wiedzieliśmy, że do żadnej szkoły nie dostało się 430 osób po gimnazjum i 389 osób po podstawówce. Teraz miejsca już są.
I tu właśnie pojawia się to „ale”...
— Cały czas jest jeden problem. Nie jest nowy, bo występował też w ubiegłych latach, ale wtedy nie było podwójnego rocznika, więc nie był aż tak widoczny. Szkoły niepubliczne, nie biorąc udziału w rekrutacji elektronicznej, blokują miejsca w szkołach prowadzonych przez miasto — precyzuje wiceprezydent. — Te dzieci blokowały miejsca w naszym systemie i jednocześnie rekrutowały się do szkół, które nie prowadzą rekrutacji elektronicznej, przez co nie wiedzieliśmy, gdzie tak naprawdę pójdą do szkoły. Teraz zdecydowały się na niepubliczne i zgodnie z przewidywaniami w naszych szkołach znalazły się miejsca. Jest ulga, ale to nie znaczy, że nie może być drobnego zamieszania — nie ukrywa wiceprezydent Ewa Kaliszuk.
I dodaje: — Powiedzmy, że zwolniło się 10 miejsc w oddziale w II LO, a tam będzie się chciało dostać 20 uczniów. Stąd też mój apel do młodzieży, która będzie wypełniała wnioski w rekrutacji uzupełniającej, żeby wpisywała jak najwięcej preferencji. Od najbardziej do najmniej preferowanej szkoły. Wtedy jest szansa na dostanie się. Przy wpisaniu jednego oddziału i małej liczbie punktów dzieci mogą znowu wypaść z systemu.
Paweł Jaszczanin
Komentarze (24) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
mariusz #2760807 | 83.9.*.* 11 lip 2019 22:24
GO ostatnio pisaliście że ZABRAKNIE 800 MIEJSC ??? rzetelnośc dziennikarska buahaha !
Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz
Ja #2760852 | 37.30.*.* 12 lip 2019 07:09
I co pieniacze?! Miejsca sa! A to, ze nie kazdy dostanie sie do najlepszego liceum i technikum, to bardzo dobrze. Pora uczyc mlodych ludzi, ze trud sie oplaca, ze na chcenie trzeba zapracowac .
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
popatrzcie na profie swoich dzieci lub wnuków #2760769 | 37.8.*.* 11 lip 2019 20:57
tam większość jest z "szlachta nie pracuje" albo wyższa szkoła robienia hałasu" ;) To po co im jakaś szkoła?
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)
pis #2760845 | 185.138.*.* 12 lip 2019 05:40
Znając poziom edukacji w regionie to miejsc w Olsztynie nie zabraknie.
Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz
a taka była propaganga o klęsce reformy ;) #2760756 | 37.8.*.* 11 lip 2019 20:35
teraz paczeć jak szkoły zaczną zamykać bo pustki w nich...
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz