Deficyt na poziomie 78 milionów? Dzisiaj radni zdecydują o budżecie Olsztyna

2019-01-23 07:15:00(ost. akt: 2019-01-22 22:25:38)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Paweł Jaszczanin

Edukacja, polityka społeczna oraz zdrowie i transport - tak wyglądają najbardziej kosztowne kategorie w olsztyńskim budżecie.
- Najwięcej przeznaczamy na edukację, bo wykształcenie dzieci i młodzieży to najlepsza inwestycja - mówił prezydent Olsztyna, Piotr Grzymowicz – Dużo mniej pieniędzy wydamy na transport i łączność, bo bardzo wiele udało nam się zrobić w 2018 roku. Te inwestycje drogowe, które jeszcze są w toku będą już wymagały znacznie mniejszych wydatków w tym roku.

Jednocześnie w tym roku władze miasta mają nadzieje podpisać umowę na rozbudowę drugiej linii tramwajowej. Jednak jeśli to nastąpi, to najwcześniej jesienią. Bo przetarg ma zostać rozpisany w połowie roku. A zatem i wydatki z tym związane będą przeniesione w dużej mierze na 2020 rok.


Wśród najważniejszych inwestycji znalazły się także: rozbudowa infrastruktury rowerowej i zakup taboru tramwajowego, budowa tzw. dróg trzeciorzędowych w Gutkowie i Łupstychu, przebudowa budynku przy Bałtyckiej na rzecz osób niepełnosprawnych, czy budowa długo wyczekiwanej ulicy Plażowej. Dodatkowo w budżecie zarezerwowane są środki na prace w Parku Centralnym, tj. na przebudowę dawnej zajezdni trolejbusowej i zadbanie o otoczenie Tartaku Raphaelsohnów.

- Załatamy tę lukę w parku, zrobimy tam fontannę, zasadzimy zieleń i przygotujemy 89 miejsc parkingowych – opisuje prezydent Grzymowicz.

Prezydent opisał też inwestycję, jaka może w niedługim czasie być zrealizowana w amfiteatrze.

- Chcemy zakupić nowy sprzęt nagłośnieniowy, oświetleniowy i zmodernizować istniejące pomieszczenia – mówi Grzymowicz – cały projekt jest wart ponad 3 200 000 zł, ale wkład miasta to tylko pół miliona, jeśli uda nam się otrzymać dotację. Mamy już pozytywną ocenę merytoryczną i liczymy, że wkrótce zostaną nam przekazane pieniądze.

Nad uchwałą przyjmującą budżet oraz autopoprawką będą jutro (23.01) głosowali miejscy rajcowie.

- To stabilny i bezpieczny budżet a jednocześnie pozwalający na rozwój miasta – ocenia przewodniczący komisji Budżetu i Finansów olsztyńskiej Rady Miasta, prof. Mirosław Gornowicz – deficyt jest mniejszy niż w ubiegłym roku. Dodatkowo daleko nam do wskaźników ustawowych określających wskaźnik rat kapitałowych i odsetkowych w stosunku do dochodów bieżących. A zatem z czystym sumieniem zarekomendujemy go radnym i mieszkańcom miasta.

Źródło: UM Olsztyna










Komentarze (20) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. PARK KORCZAKA #2667781 | 213.73.*.* 23 sty 2019 07:56

    NIE ZAUWAŻYŁAM PARKU KORCZAKA?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Yoko #2667783 | 213.74.*.* 23 sty 2019 07:58

    A Nowobałtycka się pytam

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. ułaz #2667785 | 31.6.*.* 23 sty 2019 08:04

      Pochlastany radny trzeźwy był na sesji?

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz

    2. DARIUSZ #2667799 | 83.6.*.* 23 sty 2019 08:34

      Deficyt na poziomie 78 milionów? ZA ROK BĘDZIE 100 MLN ??? TO PRZYKŁAD NA TO ŻE ONI NIE POTRAFIĄ RZĄDZIĆ !!! PIS ZMIEJSZA CO ROKU DEFICYT A TU PROSZE PO-PSL CO ROKU ZWIĘKSZA !!! ALE WYBRALIŚCI KRETYNÓW !

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

      1. ja #2667800 | 213.184.*.* 23 sty 2019 08:38

        jak można zakładać deficyt budżetowy i jeszcze się z tego cieszyć? Bo co? Spłaci ktoś inny? Tak samo gdyby w domu przy rocznym budżecie 100.000 rozdysponować wydatki na 400.000 zł. CZAS Z TYM SKOŃCZYĆ. Kończą się dotacje unijne a miasto zotanie z ogromnym długiem i kredytami, które będą spłacane kilkadziesiąt lat. Nie trzeba być ekspertem (za jakiego podają się olsztyńscy rządzący) żeby tworzyć takie budżety. Mądra władza przez tyle lat na stołkach dawno stworzyłaby większe źródła przychodów żeby budżet się bilansował.... ale po co? Decyzje podejmują 60-kilku letni panowie, których nie interesują 30-letnie kredyty brane na miasto. Ich już dawno nie będzie a kredyty z odsetkami trzeba będzie nadal spłacać. Gratuluję tym którzy głosowali tak jak głosowali.

        Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (20)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5