Sprawdziliśmy to dla Was: jak odkorkować rondo Inwalidów Wojennych

2018-12-16 07:00:00(ost. akt: 2018-12-15 23:01:44)
Ulica Dworcowa

Ulica Dworcowa

Autor zdjęcia: Karol Kiłyk

"Sprawdziliśmy to dla Was" to nasz nowa akcja oparta na prostej, jak konstrukcja cepa, formule: wy pytacie, my znajdujemy odpowiedź. Warunek jest tylko jeden: pytanie musi mieć związek z naszym regionem.
Nie macie państwo wrażenia, że w Olsztynie jest za dużo świateł? Tak? To może zauważyliście też, że mamy dużo przejść dla pieszych. Może za dużo? Taka refleksja naszła nas po pytaniu pewnego olsztynianina.

Ten po naszej ostatniej publikacji "Sprawdziliśmy to dla was" napisał do nas: Takie jesteście cwaniaczki, to znajdźcie jakiś sposób na odkorkowanie w godzinach szczytu Ronda Inwalidów Wojennych (Piłsudskiego/Dworcowa).

Dla nas to pestka. Rozwiązanie jest bardzo proste. Wystarczy zbudować estakadę nad rondem(wzdłuż Dworcowej) i problem zniknie. Ale mówiąc poważnie, to przyszedł nam do głowy pewien pomysł. Do jego realizacji potrzeba tylko parę litrów białej farby zaprawionej krztyną dobrej woli lub jak kto woli zdrowego rozsądku.

Wysłaliśmy na rondo nasz redakcyjny patrol, który dokonał rozpoznania. Ustaliliśmy, że pomysłem na odkorkowanie ronda mogą być przejścia dla pieszych. Jest ich tam aż 8. Cztery przy samym rondzie, kolejne cztery ze 100 metrów dalej. Pomyśleliśmy, że gdyby odsunąć przejścia nieco od ronda to usprawniłoby to ruch. Tzn. trzeba by albo zlikwidować przejścia przy samym rondzie albo wymalować nowe, gdzieś po środku między obecnie istniejącymi, a dotychczasowe zlikwidować.

Zapytaliśmy o to najpierw u źródła czyli w Zarządzie Dróg Zieleni i Transportu.

Z punktu widzenia kierowcy, pomysł czytelników z pewnością w jakimś niewielkim stopniu poprawiłoby sytuację kierowców, natomiast pieszy miałby do pokonania dużo dłuższą drogę.

Co do pomysłów na upłynnienie ruchu powiedziałbym tak, że płynność możemy uzyskać tylko do pewnego poziomu (ilości) pojazdów. Po przekroczeniu pewnego poziomu możemy próbować upłynniać przynajmniej pewną relację (np. północ-południe), ale kosztem wlotów podporządkowanych, ale to wiązałoby się z instalacją sygnalizacji. Wiemy, jakie jest do tego podejście.

No cóż, podrapaliśmy się w głowy i zasięgnęliśmy języka u fachowców.

- Oczywiście jesteśmy za - powiedział nam Edward Okliński, wiceprezes Stowarzyszenia NAJ Taxi. - Przejścia dla pieszych usytuowane tuż przy wjeździe na rondo skutecznie blokują ruch. Odsunięcie ich o przynajmniej o kilkanaście metrów na pewno poprawiło by płynność przejazdu przez rondo.

Podobnego zdania jest Jacek Lewandowski, prezes „Elf Taxi”: - Na pewno warto odsunąć przejścia dla pieszych od wjazdu nie tylko na tym rondzie. Wtedy ruch pojazdów będzie o wiele bardziej płynny, ale 100 metrów to raczej za dużo. - Przejście trzeba odsunąć od wjazdu na rondo na taką odległość, żeby nie mógł go zablokować autobus MPK oczekujący na możliwość przejazdu przez rondo.

Jako przykład Jacek Lewandowski podał mini rondo na skrzyżowaniu ulic Rataja i Sybiraków, gdzie przejścia dla pieszych odsunięto od ronda o kilkanaście metrów i - jak stwierdził - „sprawdza się to pierwszorzędnie”.



Igor Hrywna
Łukasz Pacyński
Paweł Jaszczanin

Komentarze (56) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Michaś #2644624 | 83.9.*.* 16 gru 2018 08:34

    Takie rozwiązanie nic nie zmieni. Jedynie utrudni życie pieszym, a kierowca i tak będzie stać. Trzeba brać też pod uwagę, że często pieszy na pasach na Piłsudskiego (od aquasfery) blokuje tamta stronę ronda i pomaga wyjechać samochodom z dworcowej. Więc przesunięcie pasów nie jest tak jednoznaczny rozwiązaniem - jak w przypadku mini rond (gdzie ruch odbywa się w miarę równomiernie z każdej strony). Najlepszym rozwiązaniem byłoby zbudowanie bezkolizyjnego zjazdu w prawo z ul. Dworcowej na Piłsudskiego. Jest tam dużo miejsca - szerokie kilku metrowe chodniki, dwa pasy zieleni i rzadko kiedy zapełniony parking pod dawna TP SA. Miejsca jest dużo, wystarczy trochę dobrej woli. Bezkolizyjny zjazd pozwoliłby sprawnie wjechać na Piłsudskiego w stronę ul. Obiegowe. Te rondo jest wąskim gardłem, które blokuje ruch między dworcem, a Jarotami,wiec trzeba organizować dodatkowe usprawnienia, które pomogą je ominąć. A nie przesuwać przejścia dla pieszych, bo to nie zwiększy przepustowości ronda w znaczący sposób.

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ZnAnY #2644655 | 79.189.*.* 16 gru 2018 09:27

      Akurat, z redakcją mało kiedy się zgadzam bo piszą często bzdury niezgodne z prawdą, to akurat w kwestii pasów się zgadzam. Kiedyś czekałem rano ok 9 pół godzinny czekając na otwarcie salonu orange. Przyglądałem się jeździe kierowców i dlaczego powstają korki, i dużym powodem są przejścia dla pieszych zbyt blisko umieszczone przy rondzie, oraz bardzo duża częstotliwość pieszych. Co drugie auto musi zatrzymywać się by ustąpić pieszemu wejście na pasy. A druga uwaga, to nie wszyscy mają dryg do dynamicznej jazdy, mogli by przejechać w niektórych momentach, ale oczekują pewniejszego momentu. Dla kierowców by ułatwiło przeniesienie przejść, lecz pomyślałem również o pieszych i oni by musieli nadrabiać kawałek dalej, więc trzeba sobie zadać pytanie kto i co jest ważniejsze???

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. lwx #2644693 | 83.9.*.* 16 gru 2018 10:27

      Szanowny redaktorze! Jak pan pisze o estakadzie a potem sugeruje, że to niepoważne to pragnę przypomnieć, że ok. 10 lat temu został wykonany projekt estakady na tym odcinku ul. Dworcowej aż do Żołnierskiej. Nie są to więc wydumane bajki ale realne podejście do tematu bezpieczeństwa i płynności ruchy. Natomiast wiadra z farbą i pędzlami to przysłowiowe leczenie nowotworu u znachora. Niekiedy pomaga ale to tylko przypadek. Olsztyn wymaga wizji i to nie na poziomie XIX wieku. Jeśli tego nie będzie to czeka nas katastrofa. Już teraz w Olsztynie jeździ się gorzej niż naprawdę w Warszawie. I dotyczy to i ruchu samochodów osobowych ale też i komunikacji miejskiej. Miast musi mieć cechy miasta a nie sennego miasteczka powiatowego. Jeśli teraz młodzi nie zaczną się domagać zmian a będą dalej tkwić w robieniu tylko uprzejmości na drodze i myśleć,że będzie lepiej to widzę to w czarnych barwach.

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

    3. hahhh #2644698 | 89.228.*.* 16 gru 2018 10:38

      przeniesienie przejść dla pieszych nic nie zmieni(co to za myślenie heh) jak wam przeniosą przejścia dalej to postawia sygnalizacje na rondach bo stana się kolizyjne ,dalej będziecie stać w korkach skoro przybywa aut na drogach hehhh

      Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

    4. jahu #2644712 | 213.76.*.* 16 gru 2018 10:58

      Wystarczy wybudować estakadę, jeden pas, do jazdy na wprost od przychodni

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (56)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5