Pracownicy sądów mają dość: niskie pensje, coraz więcej zadań [ZDJĘCIA]

2018-12-10 08:52:36(ost. akt: 2018-12-10 16:46:43)

Autor zdjęcia: Karol Kiłyk

Kilkudziesięciu pracowników sądu wzięło dzisiaj (10 grudnia) udział w akcji, która ma zwrócić uwagę na trudne warunki pracy. Byli to pracownicy wydziałów, ale i sędziowie.
— Pracuję niemal trzydzieści lat i w ciągu tych lat nie miałam żadnej podwyżki. Był to jedynie wyrównanie w wysokości 30 złotych — mówi jedna z pracownic sądu.
— Obchodziłam niedawno 35-lecie mojej pracy. Gdyby nie dodatek stażowy po tylu latach nie miałabym nawet na rękę 2 tysięcy złotych — wtrąca kolejna z pracownic. — Ludzie nie zdają sobie sprawy, jakie mamy zarobki.


O godz. 12 protokolanci wyszli z sal rozpraw, żeby skorzystać z przysługującej im 15-minutowej przerwy. W tym samym czasie na przerwę wyszli inni sądowi urzędnicy, ale towarzyszyli im również sędziowie. Wszyscy spotkali się na schodach przed budynkiem na ul. Dąbrowszczaków w Olsztynie. Po kwadransie wrócili do pracy. Pracownicy sądu w ten sposób manifestowali swoje niezadowolenie z wysokości zarobków, dużego obciążenia pracą i zbyt małej liczby pracowników w sądzie. Domagają się podwyżek.

— Są tutaj z nami praktycznie pracownicy wszystkich wydziałów — zapewniał w poniedziałek Kamil Szumowski, asystent sędziego, pracujący w olszyńskim sądzie rejonowym od 9 lat. — To osoby z sekretariatu, biura obsługi interesanta, asystenci i pracownicy innych wydziałów. Dołączamy w ten sposób do naszych kolegów i koleżanek z całego kraju. Akcja ma zwrócić uwagę na tragiczną sytuację finansową naszej grupy zawodowej. Mało kto zdaje sobie sprawę, że większość osób tutaj pracuje za najniższe wynagrodzenie czy też po wielu latach dostaje pieniądze, które są kompletnie nieadekwatne do zakresu obowiązków.

Pracownicy, którzy wzięli udział w poniedziałkowej pikiecie, podkreślają, że są przeciążeni pracą, a od lat nie mieli podwyżek.


— Jesteśmy w coraz trudniejszej sytuacji — dodaje Kamil Szumowski. — Wynagrodzenia motywują nas raczej do poszukiwania innej pracy. Tak dzieje się w całej Polsce. Szczególnie w dużych sądach powstaje niebezpieczeństwo, że w pewnym momencie zabraknie doświadczonych pracowników do obsługi zwykłych spraw ludzi w sądzie — podkreśla Szumowski. — Jeżeli zabraknie na przykład obsługi sekretaryjnej, sąd nie będzie mógł działać. Sąd to nie tylko sędziowie, a przede wszystkim pracownicy, którzy zapewniają zabezpieczają możliwość prowadzenia spraw.

Żaden z pracowników sądu oficjalnie nie przyznaje, że weźmie udział w akcji przechodzenia na L 4. Tymczasem nieoficjalnie mówi się, że w całej Polsce pracownicy administracji sądowej mają w najbliższym czasie masowo korzystać z chorobowego.

Kajot


Komentarze (45) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. fds #2640338 | 213.73.*.* 10 gru 2018 09:04

    Popieram. Znam problem. Aby sprawy nie leżały trzeba zostawać po pracy, często wychodzi kilkanaście godzin dodatkowo w tygodniu, nieraz zarwać sobotę. Duża odpowiedzialność, a pensja od 10 ta sama. Trzymam kciuki

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)

    1. mrsredlothar #2640353 | 31.0.*.* 10 gru 2018 09:26

      Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Nie ma ul. Dąbrowszczaków w Olsztynie...

      1. Jan #2640360 | 5.172.*.* 10 gru 2018 09:34

        Popieram Was!

        odpowiedz na ten komentarz

      2. Rodak #2640370 | 31.161.*.* 10 gru 2018 09:58

        Złota rada. NIE KARAĆ WYROKAMI JAK CHCE PROKURATOR.TYLKO FINANSOWO . W HOLANDI CZY BELGII ZAMYKAJĄ KRYMINAŁY BO LUDZIE NIE KRADNĄ W TYCH KRAJACH ZEBY MIEĆ NA CHLEB. W POLSCE JEST BIEDNIE I BĘDZIE TAK DŁUGO JAK SPOECZENSTWO BEDZIE POPIERALO TUSKA I BANDĘ PALIMOTA .PREDATOR SOEDZI ZA VAT A PALIMOT SWOJE PIENIĄDZE LICZY . NAJLEPSZE SPOŁECZEŃSTWO DO MANIPULACJI TO DLUPIE SPOŁECZEŃSTWO .

        Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

      3. mec. O #2640374 | 83.9.*.* 10 gru 2018 10:02

        To Sądy są niekompetentne i leniwe... gówniana sprawa o mandat 50 zł trwa dwa lata ma kolejne odwołanie. Komedia czy dramat..?

        Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Pokaż wszystkie komentarze (45)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5