Nowe twarze w Radzie Miasta. Jakie pomysły mają nowi radni Olsztyna?

2018-10-27 14:11:36(ost. akt: 2018-10-27 13:55:54)
W olsztyńskiej Radzie Miasta czeka nas kilka zmian, choć większość radnych już w radzie zasiadała. Spośród 25-osobowego składu w następnej kadencji zasiądzie ośmioro nowych radnych. Pytamy ich, jakie mają pomysły na miasto.
Marta Kamińska radnaMarta Kamińska
Koalicja Obywatelska:

— Ważne jest wprowadzenie darmowych przejazdów komunikacją miejską dla uczniów, jak również programu przeciwdziałania cyberprzemocy wśród dzieci i młodzieży. Taki program wprowadził samorząd w Gdyni. Byłyby to szkolenia dla uczniów, ale też nauczycieli i rodziców, żeby byli świadomi zagrożeń. Chciałabym też poprawy małej infrastruktury na naszych osiedlach, czyli zająć się podwórkami i chodnikami. Ważne jest też dla mnie uchylenie uchwały o prohibicji, bo uważam ją za bubel prawny. Zająć trzeba się też parkiem Kusocińskiego. Jeśli zaś chodzi o kierowców, to chciałabym likwidacji opłat dla mieszkańców w strefach płatnego parkowania. W Olsztynie powinny również powstać domy seniora, żeby nasi najstarsi mieszkańcy mogli spędzić ze sobą czas i nie byli zamknięci w domach.
pj


Zdzisława Tołwińska

Olsztyn-Zdzisława Tołwińska wicedyrektorka KRUS w OlsztynieZdzisława Tołwińska
Prawo i Sprawiedliwość:

— Nie zapominajmy o tym, że wszyscy razem tworzymy Olsztyn. Miasto to zasługuje na godne i bezpieczne życie. Swoją energię, pomysłowość, jak i skuteczność wykorzystam działając na rzecz mieszkańców najbardziej potrzebujących. Stawiam na wspieranie rodzin, aktywizację fizyczną osób starszych poprzez zwiększenie stref aktywności dla mieszkańców, siłownie plenerowe na osiedlach, odpowiednią opiekę zdrowotną i społeczną, pomoc dla seniorów i bezpieczeństwo. Samorząd jest dla mieszkańców, realizuje ich potrzeby, przyczynia się do rozwoju miasta, ale również ponosi odpowiedzialność za każdą podjętą decyzję. Różnie to bywało w poprzedniej kadencji, przykładem jest obecna sytuacja na ulicach Olsztyna — korki. Mam nadzieję, że większość osób z rady myśli podobnie i razem będziemy współpracować z korzyścią dla Olsztyna i mieszkańców.
raz


Mirosław Arczak
Wspólny Olsztyn:

— Jestem przedstawicielem ruchu Wspólny Olsztyn i wszystko traktuję jako działanie grupowe. Na początku przyszłego tygodnia zaprosimy na konferencję, w czasie której przedstawimy to, na czym chcemy się skupić i jak wykorzystać tę moją nową funkcję. Myślimy nie tyle o kolejnych wyborach, ile o kolejnych tygodniach. Komitet wyborczy się rozwiązuje, ale trwa ciągle ruch miejski Wspólny Olsztyn, w którym będziemy, jak dotąd, ciężko pracować. Udało nam się zjednoczyć szerokie grono bardzo cennych społeczników. I jestem pewny, że teraz to grono będzie się tylko poszerzać. Ten ładunek energii od mieszkańców w kampanii wyborczej był dla nas potężnym naładowaniem akumulatorów na kolejne miesiące i lata.
dbp


Paweł Klonowski
Koalicja Obywatelska

— Będę opowiadał się za uchyleniem ustawy prohibicyjnej, ale nie dlatego, że uważam, że tych problemów nie ma. Osobiście i jako stowarzyszenie Wizja Lokalna uważam, że ta dyskusja toczyła się o trzech, czterech miejscach w mieście, a zakazem objęto wszystkie sklepy w mieście. To jest wysoko niesprawiedliwe i będę optować za tym, żeby ją zmienić w ten sposób, żeby rozwiązywała problemy punktowo. Łynostrada i rower miejski to projekty, które są skończone jedynie częściowo. Naszym priorytetem będzie to, żeby powstały w takim kształcie, w jakim sobie życzymy. Rower miejski zamiast 10 stacji, żeby miał minimum 40-50 i kilkaset rowerów. Chcemy też, żeby Łynostrada biegła przez cały Olsztyn. Inne projekty, które będę chciał wdrożyć, to zorganizowanie funduszu drzewnego czy chodnikowego po to, żeby odciążyć OBO, który często wykorzystywany jest np. do naprawy chodników.
Kuch


Krzysztof NarwojszKrzysztof Narwojsz
Prawo i Sprawiedliwość:

— Moim priorytetem będzie praca nad odkorkowaniem Olsztyna i usprawnieniem ruchu w mieście. Swoje myśli kieruję też na Zatorze. Trzeba je odciążyć komunikacyjnie i usprawnić komunikację z centrum miasta. Musiałaby powstać kładka z dworca na Zieloną Górkę. Zatorze korkuje się mocno przez Dywity, bo ludzie dojeżdżają stamtąd do sklepów lub urzędów. Docelowo musiałby jednak powstać most lub tunel. Zajmę się też sprawami komunalnymi. Chodzi o remonty starych kamienic i lepszą dostępność mieszkań dla biednych rodzin. Odkorkowanie miasta nie będzie łatwe, ale warto przysiąść z ekspertami i spróbować rozwiązać problem. Musimy też zmniejszyć liczbę świateł.
pj


Radosław Nojman radnyRadosław Nojman
Prawo i Sprawiedliwość:

— Przede wszystkim zamierzam jak najlepiej reprezentować olsztynian i działać skutecznie na rzecz rozwiązywania problemów mieszkańców miasta, oczywiście tych pozostających w kompetencjach rady. Planuję podejmowanie działań na rzecz m.in. rozwoju transportu publicznego, dostosowanego do potrzeb mieszkańców, oraz usprawnienia komunikacji pomiędzy Olsztynem i sąsiednimi miejscowościami, a także optymalnej realizacji w naszym mieście programów rządu Prawa i Sprawiedliwości, skierowanych do samorządów (np. Mieszkanie+). W obliczu pojawiających się od lat wątpliwości należy rozważyć reformę norm dotyczących budżetów obywatelskich, by, przykładowo, ograniczyć praktykę przerzucania do tego typu budżetów działań, które, zgodnie z przepisami prawa, należą do zadań własnych jednostek samorządu terytorialnego.
raz

Wiktor Wójcik radnyWiktor Wójcik
Koalicja Obywatelska:

— Z uwagi na swoje doświadczenie zawodowe w ramach kompetencji radnego zamierzam skoncentrować się nad poprawą komunikacji w naszym mieście, ze szczególnym uwzględnieniem zakorkowanych i niebezpiecznych odcinków ulic, w tym ronda Ofiar Katastrofy Smoleńskiej. Zależy mi na tym, aby równolegle do dużych projektów infrastrukturalnych realizować małe, te, które rozwiążą codzienne problemy mieszkańców jak chodniki, place zabaw, parkingi, pamiętając o wszystkich osiedlach naszego miasta. Samorząd to najlepsza forma organizacji społeczności lokalnej pozwalająca sprawnie zarządzać sprawami publicznymi w interesie mieszkańców. Dla mnie ważna jest współpraca w samorządzie i między samorządami oraz to, aby udoskonalić jego funkcjonowanie.
raz


Michał WypijMichał Wypij
Prawo i Sprawiedliwość:

— Szedłem do ratusza z programem „Praca. Rodzina. Rozwój”. Teraz zrobię wszystko, aby jak największa jego część została wprowadzona w życie. W pierwszej kolejności będę starać się o pozyskanie dla Olsztyna rządowych programów, takich jak Mieszkanie+ i Maluch+. Olsztynianie zasługują na dostęp do pieniędzy z centrali i zrobię wszystko, żeby trafiły one do naszego miasta. Będę również forsował wizję Olsztyn — Miasto Zdrowie. Budowa szpitala klinicznego jest dla nas ogromną szansą, której nie możemy zmarnować.
pj


Komentarze (59) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. observer #2611264 | 88.156.*.* 27 paź 2018 14:39

    Żadne z Was NIC nie zrobi!. Żeby coś zrobić to muszę chcieć tego wszyscy - a u Was polega to na tym, że "każdy sobie rzepkę skrobie." Jeden chce domy seniora, drugi Olsztyn dla rowerów, trzeci będzie budował nowy szpital... Darmowa komunikacja dla uczniów? Dziwię się, że ktoś się nabrał na ten kit. Podobno wyborca to człowiek świadomy. W łeb się puknijcie. Pochodzicie do Ratusza, pounosicie łapkę w górę/dół, sprawdzicie czy się kasa zgadza i tak do następnych wyborów. I tak wkoło... Od 1989 roku w polityce są te same mordy, tylko nazwy partii się zmieniają. No i programy. A jak byliśmy Bangladeszem w Europie tak nadal jesteśmy.

    Ocena komentarza: warty uwagi (31) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Aga #2611726 | 89.228.*.* 28 paź 2018 13:09

      Kretyńska jest taka ordynacja wyborcza w wyniku której do rady wchodzi osoba która uzyskała 19 głosów.Pytam się kogo ona reprezentuje,czyje interesy ? Co to jest 19 głosów na 170000 mieszkańców.To absurd, kretynizm do entej.Szok!

      Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. Nie weszła! #2611439 | 31.0.*.* 27 paź 2018 19:27

        Dobrze się stało, że w radzie miasta nie znalazła się H. Mikulska, wieloletnia przewodnicząca spółdzielczej oraz drugiej samorządowej rady osiedla Pieczewo. Na spółdzielczą radę członek sm "Jaroty" nie ma wolnego wstępu! Ten paskudny zwyczaj przewodnicząca i jej osiedlowi radni uparcie chcieli przenieść na samorządową radę. Nie pomagała prawna opinia prawnika z ratusza. Podobnie nieskuteczna było specjalne spotkanie przewodniczącej RM H. Ciunel z przewodniczącymi wszystkich 21 rad osiedli. Dopiero sąd na wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich ucywilizował pieczewską radę. Do uregulowania kilka jeszcze mankamentòw sprzecznych z art. 61 Konstytucji oraz z ustawą o dostępie do informacji publicznej. W tym zakresie spółdzielcze naleciałości nadal negatywnie dawały o sobie znać. W radzie miasta też chciała działać po spółdzielczemu? Na ulotkach wyborczych nie było tych sugestii.

        Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Ekonom analityk #2611713 | 83.31.*.* 28 paź 2018 12:43

          Liczba miejskich radnych w Nowym Jorku to 51, w Lis Angeles 15, a w maleńkim Olsztynie aż 25, natomiast w Warszawie aż 469, dlatego twierdzę, że w naszym kraju nigdy nie będzie dobrze, bo pieniądze z naszych podatków są bezpowrotnie marnotrawione. Kazdy radnyy miesiecznie dostaje tzw. "diety" ponad 2200 zlotych, za jedną sesję Rady Miasta w miesiącu + dodatkowo wynagradzane prace w tzw. komisjach, kiefy zwykly Polak dostaje podobne pieniądze za ciężką pracę w ciągu całego miesiąca. Wg mnie radni powinni pracować społecznie, z drobnym ryczałtem na dojazdy, żeby nie dokładać do "interesu". Ciekawe ilu wtedy byłoby chętnych do państwowego koryta??? Ciekawe!

          Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          1. Nie weszli! #2611454 | 31.0.*.* 27 paź 2018 20:06

            L.Jaczewska, U. Jędrychowska i R. Kordalski nie zasiądą w radzie miasta. Bardzo dobrze się stalo. Ci kandydaci wraz z resztą samorządowej rady osiedla Jaroty do niedawna rażąco łamali jawność tego organu jednoznacznie określoną w art. 61 Konstytucji oraz w ustawie o dostępie do informacji publicznej. Przez kilka lat na piśmie bezprawnie ograniczali wstęp na posiedzenia tylko dla mieszkańców osiedla Jaroty. W tym roku popisali się też zabranianiem nagrywania posiedzenia tej jakby spec-znaczenia rady. Też bezprawnym. W swoich ulotkach wyborczych jakoś nie ujęli podobnych ograniczeñ jako ich autorskiego wsadu do funkcjonowania rady miasta. Nagle po kilku miesiącach zmienili zdanie! Posiedzenia na Jarotach (nie w spółdzielczych gremiach) stały dostępne dla każdego. Bez żadnych zastrzeżeń odnośnie nagrywania. Jeszcze z udzielaniem informacji mają wielomiesięczny kłopot. Tu też dojdzie do normalizacji. W radzie miasta potrzebni są radni znający elementarne zasady funkcjonowania organów samorządowych. Nie zmienne chorągiewki. Wyborcy mieli dobrego nosa.

            Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

            Pokaż wszystkie komentarze (59)
            2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5