"Dzięki" wandalom nowe płyty będą teraz mocniejsze
2018-08-25 20:08:58(ost. akt: 2018-08-25 20:15:27)
Płyty odpadają z muru przy ul. Obiegowej w Olsztynie
Skarpa wzdłuż ul. Obiegowej jest obłożona płytami, które w czerwcu zostały zniszczone przez wandali. Nowe będą mocniejsze. Powinny się pojawić we wrześniu.
W czerwcu wandale zniszczyli osłony podtrzymujące skarpę przy ul. Obiegowej w Olsztynie. Zostały strzaskane. Zniszczenia powstały w miejscach nieobjętych monitoringiem. Niedawno z muru oporowego zniknęło kilka płyt. W ich miejscu są dziury zabezpieczone słupkami.
— Płyty maskujące na murze oporowym nie odpadły same. Zdemontowane zostały te, które uszkodzili wandale — wyjaśnia Paweł Pliszka, rzecznik Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu w Olsztynie. — Miejsca po osłonach zostały zabezpieczone słupkami. Zgłosiliśmy fakt dokonania zniszczeń na policję, ale jeszcze nie otrzymaliśmy informacji zwrotnej.
Ponieważ jest to kolejny już przypadek potłuczenia tych płyt... — ...tym razem zamówiliśmy mocniejszy, zbrojony materiał — dodaje Paweł Pliszka. — Płyty powinny dotrzeć do Olsztyna we wrześniu. Wówczas też zostaną zamontowane.
Wandalizm w Olsztynie jest dla ZDZiT sporym problemem. Nie prowadzi jednak rejestru wandalizmów dokonywanych na infrastrukturze będącej w jego administracji.
— Niczemu by taka buchalteria nie służyła — mówi Paweł Pliszka. — Co istotne, zarządzamy dużym obszarem przestrzeni publicznej, znajdującym się pod opieką wielu wydziałów ZDZiT. Nie ma więc jednego źródła finansowania prac związanych z ich usuwaniem — wyjaśnia. — Niemniej można uznać, że usuwanie skutków wszystkich wandalizmów rocznie może kosztować co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych. Naprawienie znaku czy wymiana szczebelka w ławce to koszt rzędu 100-200 złotych, ale naprawa biletomatu to już wydatek między 2500 a 10000 złotych.
pj
Komentarze (24) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (24)ZDZIT=DZIADY #2563853 | 95.160.*.* 26 sie 2018 10:28
ZDZIT to totalni ignoranci, z ich dyrektorem na czele. Obowiązkiem ZDZIT jest pilnowanie i okresowe sprawdzanie znaków drogowych olsztyńskich drogach. Miałem sytuację że zaginął znak D18 - parking, a ZDZIT nawet tego nie zauważył! I tu należy podkreślić słowo "zaginął", ponieważ w ten znak uderzył samochód i się wywrócił, a służba drogowa która wtedy przyjechała, miała przestawić go w inne miejsce, a zamiast tego pracownicy wsadzili znak na samochód i odjechali! Od tamtej chwili LEGALNY parking był bez znaku! Niestety zauważyła to straż miejska, która wlepiła mandaty dla właścicieli samochodów zaparkowanych na tym parkingu. Wielokrotnie w ciągu 2-3 dni interweniowałem w ZDZIT w sprawie zaginionego znaku, jednak byłem odsyłany od osoby do osoby, łącznie rozmawiałem z ....13 pracownikami ZDZIT! Nikt nic nie wie, nikt za nic nie odpowiada, czyli jednym słowem totalny chaos. Pan dyrektor z ironicznym spojrzeniem powiedział " nie ma znaku, to trzeba płacić mandat"! Pan dyrektor powinien się doszkolić z własnych przepisów, ponieważ tak jak bywało w podobnych sytuacjach w Polsce, gdzie sąd w wyrokach sądowych mówił, że znak jest tylko FORMALNOŚCIĄ podjętych decyzji przez organ zarządzający drogą!! Tak jak sam ZDZIT twierdzi " "...musi zostać umieszczony zgodnie z obowiązującym planem organizacji ruchu, wykonanym i zatwierdzonym zgodnie z rozporządzeniem ministra infrastruktury". Więc jakim cudem znak ten w tak szybkim czasie został ponownie usadowiony na parkingu ( w ciągu 2-3 dni!!) ? Prosiłem ZDZIT o zaświadczenie do Straży Miejskiej, że ten znak tam był i zaginął, jednak nikt w ZDZIT nie chciał mi wystawić takiego zaświadczenia, bo przecież ktoś musi wziąć za to odpowiedzialność. Moim zdaniem większość osób z ZDZIT należy zwolnić, bo osoby te traktuję tą jednostkę jak prywatny folwark!!
Ocena komentarza: warty uwagi (36) odpowiedz na ten komentarz
Gdzie jest parking przy dworcu kolejowym ! #2563742 | 176.52.*.* 26 sie 2018 04:07
Największym wandalem przestrzeni publicznej jest Arbuz !
Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Arbuz jak #2563666 | 88.156.*.* 25 sie 2018 21:11
Piwko wypije moment straż miejska. Rozjebią coś publicznego eeee nie ma nagrania. A kamer w chuj
Ocena komentarza: warty uwagi (23) odpowiedz na ten komentarz
Mmm #2563685 | 188.146.*.* 25 sie 2018 21:48
Bo najtaniej bylo wbic larseny w postaci scianki szczelnej i oblozyc plytami... A w projekcie byly pewnie profile t-wall tak jak np na ulicy towarowej pod numerem 15. Placisz za mercedesa a jezdzisz trabantem - standard przetargow publicznych.
Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
te płyty #2563660 | 37.8.*.* 25 sie 2018 21:04
to pękały od wkręcania wkrętów... Widziałem jak te partactwo robiono. Nie chciały się giąć na a tam jest po łuku przecież ;) Zaraz wandale zepsuli. Ktoś wracał z imprezy i lekko się oparł o murek i nieszczęście gotowe. Te płyty są tyle warte co miejski monitoring za 70 milionów...
Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz