Zaniedbany stadion odzyska dawny blask?
2018-06-17 08:00:00(ost. akt: 2018-06-16 18:00:34)
W rugbystach jest moc! Zawodnicy skrzyknęli olsztyńskich sportowców, społeczników i mieszkańców olsztyńskiego Zatorza. I spędzili cały dzień, sprzątając. Nikt nie marudził, każdy pracował w pocie czoła. Efekty budzą podziw.
Czuję się, jak w czasie sianokosów — stwierdziła jedna z uczestniczek sobotniego sprzątania stadionu przy ulicy Gietkowskiej w Olsztynie.
W pełnym słońcu momentami pracowało nawet sto osób. Nie brakowało też rodzin z dziećmi. W akcję sprzątania boiska włączyli się mieszkańcy Zatorza, zarząd rady osiedla, pracownicy Punktu Pomocy Społecznej nr 1 MOPS w Olsztynie, piłkarki KKP Stomilanki Olsztyn, przedstawiciele wolontariatu pracowniczego Michelin, futboliści amerykańscy Olsztyn Lakers, bokserzy PIRS Olsztyn i przede wszystkim przedstawiciele klubów rugby, w tym nie tylko z Olsztyna, ale również z Purdy, Olsztynka czy Stawigudy.
— Przyjechaliśmy o siódmej rano, aby posprzątać miejsce, gdzie mają stać zaparkowane samochody. I w ciągu zaledwie dwóch godzin zebraliśmy kilogramy szkła, butelek, a także ogromną ilość siana — mówi Henryk Pach, prezes Warmińsko-Mazurskiego Okręgowego Związku Rugby. — Chcieliśmy pokazać, jak wiele możemy zrobić. I w ten sposób przekazać naszym partnerom i sponsorom, że chcemy działać sami, a nie tylko żądać. Mam nadzieję, że kiedy będzie kolejna akcja sprzątania boiska, będziemy mogli liczyć na podobny odzew.
A pomysłów nie brakuje. Dzięki olsztyńskiemu budżetowi obywatelskiemu rugbyści chcą, wspólnie z Olsztyn Lakers, zbudować jak najszybciej przyłącze energetyczne, ogrodzić boisko, wykonać projekt płyty. Wszystko po to, aby niszczejący stadion mógł znowu służyć mieszkańcom.
— Zależy nam na tym miejscu — stwierdza Gabriela Wiśniewska, olsztynianka. — I na tym, aby drużyny sportowe miały gdzie trenować. To będzie w końcu ich boisko. Nie jestem mieszkanką Zatorza, ale przyszłam po prostu pomóc. Myślę, że dla nas wszystkich powinno być ważne to, aby to miejsce znów mogło być użyteczne.
— Wspólnymi siłami możemy zmienić ten stadion, aby znowu był miejscem integracji mieszkańców — dodaje Ewa Lewicka z Punktu Pomocy Społecznej nr 1 MOPS w Olsztynie. — I liczymy na to, że uda nam się zorganizować tutaj festyn rodzinny. Mamy nadzieję, że wszystkie te plany uda się zrealizować.
Olsztyńscy rugbiści oraz futboliści amerykańscy i ich sympatycy robią wszystko, co w ich mocy, aby nieczynne już od wielu lat boisko przy ulicy Gietkowskiej nadawało się do gry.
— Ludzie mieli już dość bałaganu blisko ich miejsca zamieszkania. I słusznie — tłumaczy Przemysław Andrzejewski, prezes i trener Rugby Team Olsztyn, były wieloletni zawodnik rugby miejscowych Budowlanych oraz klubów, które przejęły po nich sportową schedę. — Jesteśmy im wdzięczni za tę inicjatywę. Zawsze też wierzyliśmy, że spełni się nasze marzenie o własnym stadionie. A jeśli nie robi się nic, to nie daje się szansy, aby te marzenia się spełniły. To jest jedno z tych działań. I widać po frekwencji, jak wielu osobom również na tym zależy.
To jedno z działań, które ma doprowadzić do zrealizowania planów, czyli do tego, aby rugbyści dzierżawili stadion. Teraz okazuje się, że wszystko zmierza ku dobremu, a dokładnie ku umowie, którą Warmińsko-Mazurski Okręgowy Związek Rugby ma podpisać z Urzędem Miasta na trzy lata.
Kajot
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
ZONK #2520420 | 77.98.*.* 17 cze 2018 08:27
Jak za PRLu,Ochotnicze Hufce Pracy,sianokosy i wykopki.A OSIOL siedzi w ratuszu sie smieje i zawija sreberka.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
tralala #2520428 | 188.182.*.* 17 cze 2018 08:38
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Jak zwykle. Ogrodzić i zamknąć na cztery spusty. Będzie tylko dla wybranych jak fosa. Rzygać się chce.
KU..... MAĆ ! #2520452 | 94.254.*.* 17 cze 2018 09:13
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. To niema sensu - grabią dalej stoją po kolana w trawie i tak udają że coś robią . Żadnych efektów niema . Więc pytam się PO co ten śmieszny POkaz ? Co chcecie POkazać przez to ? Lepiej jakby te 100 osób dało po 10zł - i wziąć firmę która zrobiłaby to porządnie . A nie palić głupa ...
Polak młody #2520453 | 81.190.*.* 17 cze 2018 09:14
Postawią tam kolejny pomnik i sarkowag??
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz
:-) #2520489 | 89.228.*.* 17 cze 2018 10:12
Dajcie znać kiedy następna akcja a nie GO pisze już po fakcie. Na pewno bym przyszedł z całą rodziną.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz