Krańcówki na razie nie będzie. Miasto nie ma pieniędzy

2018-05-12 10:55:05(ost. akt: 2018-05-12 11:04:41)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Drugi etap rozbudowy olsztyńskiego tramwaju miał być ratunkiem dla pl. Jedności Słowiańskiej przy Wysokiej Bramie. Tak się niestety nie stanie, bo miasto nie ma pieniędzy.
Przy okazji budowy nowej linii tramwajowej powstanie ok. 6 km torowiska. Budowa obejmie ulice Wilczyńskiego, Krasickiego, Synów Pułku, Wyszyńskiego i al. Piłsudskiego. W przetargu zabrakło obiecywanego wcześniej odcinka do pl. Jedności Słowiańskiej.

Przy okazji budowy pierwszej nitki rozbudowę linii przy Wysokiej Bramie wstrzymał konserwator zabytków, który nie zgodził się na prace w tym miejscu ze względu na odkryte fundamenty zabytkowej baszty oraz fragmentów starego muru obronnego. Miasto zdecydowało się wtedy na skrócenie linii ze względu na konieczność rozliczenia z Unią Europejską.

Niestety... — ...w tej chwili nie mamy finansowania, więc nie planujemy rozbudowy węzła przesiadkowego w kierunku Wysokiej Bramy — mówi Marta Bartoszewicz, rzeczniczka Urzędu Miasta. — Jeżeli pojawi się możliwość pozyskania dodatkowych pieniędzy, to projekt mamy prawie gotowy — zapewnia.

Jest światełko w tunelu. — W programie Polska Wschodnia oraz w Regionalnym Programie Operacyjnym Warmia i Mazury zapisana jest alokacja w euro — tłumaczy Bartoszewicz. — Na początku każdego miesiąca Ministerstwo Finansów przesyła do Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju wolne środki w danym poddziałaniu, wynikające m.in. z różnic kursowych. Przy wielomilionowych alokacjach różnice kursowe dają duże oszczędności. Rosnący kurs euro dobrze rokuje. Jeśli ten przetarg rozstrzygnie się w dobrych kwotach, wszystkie nasze siły będą kierowane na Wysoką Bramę.

Termin składania ofert na budowę nowej linii mija 12 czerwca. O wyborze wykonawcy zadecydują: cena, dodatkowy okres rękojmi za wady, pielęgnacja trawników i nasadzeń, przejęcie ryzyka przez wykonawcę, ograniczenie utrudnień w trakcie realizacji inwestycji oraz dodatkowe badania defektoskopowe połączeń szyn.
Prace mają rozpocząć się najwcześniej w 2019 roku i potrwać do 30 września 2020.
pj

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (36) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Hera #2500517 | 83.9.*.* 13 maj 2018 09:47

    Prace mają NAJWCZEŚNIEJ rozpocząć się w 2019, a skończyć do 30 września 2020. Super !!! Zaczynamy drodzy Państwo ten burdel 27 grudnia 2019 !!! Jeśli warunki przetargu mają takie założenia, to albo je wymyślił kretyn, albo jakiś durny, niedojrzały arbuz.

    Ocena komentarza: warty uwagi (47) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. karolek #2500004 | 37.47.*.* 12 maj 2018 11:44

      A połączenie Wilczyńskiego z Warszawską nadal w czarnej... Ważne, że będzie druga (równoległa) linia tramwajowa, która dzięki rewolucyjnemu, genialnemu systemowy ITS zablokuje pozostałą część miasta.

      Ocena komentarza: warty uwagi (46) odpowiedz na ten komentarz

    2. mieszkaniec jarot #2500065 | 80.53.*.* 12 maj 2018 14:06

      Ulica Krasickiego to jedyny pewny dojazd na jaroty i pieczewo. Ruch tam odbywa się płynnie , nie gnijemy dużo czasu na światłach. Weżmy pod uwagę ,to że jeżdżą tamtędy autobusy, z dworca często 120 a z centrum często 113. Dla tych co nie mają samochodu są autobusy. Sprawna i pewna komunikacja, jeden ulegnie awarii reszta jedzie i podstawiają drugi. Po jakiego grzyba więc budować kolejne torowiska, zapychać i korkować ulice, niszczyć zieleń, wycinać drzewa i paraliżować skrzyżowania?

      Ocena komentarza: warty uwagi (35) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Kudo #2500008 | 188.146.*.* 12 maj 2018 11:58

        Nazywanie Olsztyna miastem to policzek dla normalnych miast.Olsztyn przez grzymowicza stał się zapyzila wiocha z buraczanymi tramwajami

        Ocena komentarza: warty uwagi (34) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. obserwator #2500067 | 80.53.*.* 12 maj 2018 14:09

          Skrzyżowanie Kościuszki/Piłsudskiego zasługuje na medal. 7 zmian świateł, z 3-4 pasów ruchu zrobił się jeden.

          Ocena komentarza: warty uwagi (33) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (36)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5