+/-Olsztyn. Najpierw garnitury, potem rower miejski

2018-05-03 10:50:00(ost. akt: 2018-05-03 10:54:34)

Autor zdjęcia: Igor Hrywna

W Olsztynie mamy obyczaj kopiowania z dużych miast dziwacznych pomysłów. Tak było swojego czasu z pomysłem, żeby centrum Olsztyna oddać we władanie pieszym i rowerzystom.
Takie rozwiązanie sprawdziło się np. w Łodzi z ulicą Piotrkowską, którą przekształcono w swego rodzaju deptak. Ale Łódź jest ze 4 razy większa od Olsztyna i na Piotrkowskiej ma kto przesiadywać czy kupować. W Olsztynie mamy problem z zapełnieniem lokali na Starym Mieście, bo jesteśmy małym miasteczkiem. Więc przydałoby się nam więcej zdrowego rozsądku, a mniej czerpania z ideologi wielkich miast.

Takim kolejnym dziwacznym pomysłem jest chęć wydania przez miasto 350 tys. zł na uruchomienie roweru miejskiego. Rekreacyjnie to nie wypali, bo ci, którzy chcą, to mają już swoje rowery. Z kolei wiara w to, że rower miejski (i jakikolwiek inny) stanie się jedną z form komunikacji w Olsztynie, zwali każdego z... roweru.

Olsztyn to niestety nie Holandia ani Łódź. Tam jest płasko i rowerem do pracy jeździć można. Olsztyn leży na pagórkach i trzeba się nieco napocić, żeby dojechać np. z Jarot do ratusza. Żeby ludzie zaczęli jeździć u nas na rowerach do pracy, to trzeba pobudować tam prysznice i nas odgarniturować. A dopiero potem wziąć się za miejski rower.

Igor Hrywna




Komentarze (22) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jago #2495475 | 95.160.*.* 3 maj 2018 11:06

    Panu Igorowi ciężko pod górkę, bidulek . Niech Pan Igor kupi sobie e-bike

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. Jam #2495478 | 81.4.*.* 3 maj 2018 11:13

    Bardzo zasciankowe poglądy. Zgadzam się, że zamordowanie miasta było idiotyczne. Ale rower miejski, który można wziąć z punktu A i zostawić w innym punkcie to strzał w dziesiątkę. Wie to każdy co obserwował jak to działa na zachodzie np w Nicei (nie trzeba szukać w milionowych miastach). Ja pracuje w garniturze, bo taki mam zawód, więc do pracy rowerem nie pojadę. Ale do sklepu, na kawę, w weekend że starówki na plażę - chętnie.

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. Pan Piotr #2495480 | 81.190.*.* 3 maj 2018 11:32

      Przepraszam bardzo, jaki problem byłby z oddaniem centrum pieszym i rowerzystom? Wbrew Pana opinii, Olsztyn powinien właśnie jak najwięcej czerpać pomysłów z dużych miast, choćby po to by mógł się zapełnić. Przyszłości przemysłowej w Olsztynie nigdy nie będzie, to samo się tyczy dużych biurowców, wielkich przedsiębiorstw lokujących swoje centra. W takim wypadku powinna zostać turystyka, jednak dlaczego lokale są puste? Odpowiedzi nie można wyszukiwać w stwierdzeniu, że Olsztyn to małe miasteczko. Olsztyn powinien aspirować do dużego, popularnego turystycznie miasta, który przyciągał by wszelakimi wydarzeniami, dużą częstotliwością gastronomii oraz przestrzenią rekreacyjną i rozrywkową. Takie rozwiązanie podjął np. burmistrz Lublina, który to dokładnie jak w Łodzi przedłużył starówkę o kilka większych ulic, wprowadzone zostały ograniczenia w lokowaniu innych placówek niż restauracje/puby/itp na terenie obiektu-starówki z przedłużeniem, co poskutkowało napłynięciem wielkiej ilości turystów. Olsztyn, powinien pójść drogą Lublina. A choćby zamknąć ulice w śródmieściu, Piłsudskiego przy aurze, od Piłsudskiego do 22 stycznia część Pieniężnego, część Dąbrowszczaków, część Mazurskiej i inne uliczki w tamtym regionie. Pozamykać banki, otworzyć dużą ilość terenu dla turystów, pieszych, rozszerzyć gastronomię przyciągającą plażowiczów, hotelowców. Wraz ze wzrostem popularności kto wie, być może zapełniony Olsztyn wymagał by otworzenia nowych plaży. To wszystko mogło by się udać, tylko przydałby się ktoś z wizją i odwagą...

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. Twój podpis #2495484 | 89.228.*.* 3 maj 2018 11:49

        A może trzeba najpierw schudnąć by jeździć na rowerze leniwy i zapewne spasiony pismaku

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Hyc #2495488 | 89.39.*.* 3 maj 2018 11:57

          I znowu Allenstein Zeitung w formie! Na głównej stronie jest artykuł a tym jak Osioł promował Nas w W-wie "Miasto przyjazne inwestorom". Taaaaa. Miasto przyjazne zaprzyjaźnionej deweloperce. Jestem cały czas ciekaw co łączy osła z tymi którzy budują te Warmia Towers, Centaurusy i Aurory. Myślę że trzeba się przyjżeć całokształtowi rządzących na Warmii i Mazurach. To jak z tym gmin wokół Olsztyna byli gotowi podpisać umowę na 20 parę lat niekorzystną dla mieszkańców których reprezentowali jest zastanawiające. Pozdr! P.S. Te blokowanie konkretnych IP przed komentowaniem jest SŁABE!

          odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

          Pokaż wszystkie komentarze (22)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5