Pikieta przed Urzędem Marszałkowskim w Olsztynie. Wszystko przez zaległe wynagrodzenie [ZDJĘCIA, VIDEO]
2018-04-24 13:11:12(ost. akt: 2018-04-24 14:33:04)
We wtorek (24.04) przed Urzędem Marszałkowskim w Olsztynie odbył się kolejny protest firm odpowiedzialnych za budowę sieci szerokopasmowej na Warmii i Mazurach.
Podwykonawcy twierdzą, że nie otrzymali wynagrodzenia za pracę przy budowie sieci szerokopasmowej w naszym województwie. Dziś po raz kolejny przyjechali do Olsztyna. Pikieta odbyła się przed Urzędem Marszałkowskim. Uczestniczyło w niej kilkanaście osób.
Przypomnijmy, że spór o pieniądze trwa od około dwóch lat. Firmy Łączpol i Elbląskie Przedsiębiorstwo Robót Telekomunikacyjnych jako podwykonawcy wybudowały 1087 km sieci, czyli połowę całego zadania. Mimo wywiązania się z zobowiązań, nie otrzymali części pieniędzy. Pieniędzy nie dostali też podwykonawcy pracujący dla obu spółek.
W Olsztynie odbyło się już kilka pikiet firm domagających się wypłacenia środków. Dziś w tej sprawie Urząd Marszałkowski po raz kolejny wydał oświadczenie, w którym poinformował, że „zarząd województwa warmińsko-mazurskiego dokonał całkowitej zapłaty wynagrodzenia należnego za realizację Fazy Wykonawczej (Budowy) Sieci Szerokopasmowej Polski Wschodniej”.
Od kogo zatem spółki mogą żądać pieniędzy za wykonaną pracę? Z pisma Urzędu Marszałkowskiego wynika, że od spółek „Otwarte Regionalne Sieci Szerokopasmowe, HAWE S.A. oraz Hawe Budownictwo, z którą to spółką wyżej wymienione podmioty zawarły umowy”.
W oświadczeniu czytamy również, że samorząd województwa nie jest odpowiedzialny za zobowiązania wobec podwykonawców, a wszelkie roszczenia powinny być kierowane do spółek, z którymi zawarte zostały umowy. W piśmie jest także mowa, że „w przypadku jednego z podmiotów zostało to przesądzone nieprawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie”.
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
przecież tak nie można #2490386 | 81.190.*.* 24 kwi 2018 13:24
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. urząd oczywiście umywa ręce, a tak naprawdę powinien wypłacić głównemu wykonawcy całość pieniędzy dopiero po wypłaceniu wynagrodzeń dla podwykonawców przez głównego wykonawcę. Skoro umowa urzędu z głównym wykonawcą umożliwiała zatrudniać podwykonawców, to urząd jest odpowiedzialny za niewypłacenie wynagrodzeń
Katon M #2490391 | 213.76.*.* 24 kwi 2018 13:32
"Dolus comnimodo puniatur "- każdy przekręt musi być ukarany !!!!!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
j. #2490399 | 83.6.*.* 24 kwi 2018 13:44
Czegoś ja tu nie rozumiem! Zawarli umowy z firmą a firma nie wypłaciła kasy to powinni iść pod tą firmę protestować i domagać się kasy. Co ma do tego Urząd Marszałkowski albo Urząd Wojewódzki?
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
ed #2490422 | 31.6.*.* 24 kwi 2018 14:27
Prawda jest taka, że władza jest publiczna, zleca zadania publiczne za publiczne pieniądze. I to powoduje ta różnicę, że władza nie powinna działać jedynie w oparciu o założenia i kryteria rynkowe. Władza jest od tego żeby chronić obywateli - również właścicieli firm podwykonawczych. Władza nie przygotowała wzorów kontraktów tak, że chronione są interesy podwykonawców, a niestety zadaniem władzy jest działać tak aby przy wydatkowaniu publicznych pieniędzy nie dopuścić do tego aby ktoś nie otrzymał zapłaty za wykonana pracę.
Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz
To nie swieto narodowe #2490432 | 84.62.*.* 24 kwi 2018 14:58
W jakiej intencji te bialo-czerwone flagi?
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz