Nagórki proszą o zmiany. I nic

2018-04-21 16:42:41(ost. akt: 2018-04-22 12:21:18)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Niektórzy narzekają na komunikację miejską w Olsztynie. Dlaczego? Bo według nich autobusy jeżdżą podobnymi trasami, przez co pasażerowie często muszą się przesiadać albo fragment trasy pokonywać pieszo. Czy tak to powinno wyglądać?
Kilka tygodni temu na naszą skrzynkę e-mailową napisał w imieniu pasażerów pan Janusz. I zwrócił uwagę na brak bezpośredniego połączenia pomiędzy ul. Grunwaldzką a Kortowem.

— Pasażerowie z Kortowa i okolic paradoksalnie bardzo się cieszyli ze zmiany ruchu autobusów 309 i 136 podczas remontu ul. Pieniężnego. Mogli bezpośrednio dojechać na targowisko przy ul. Grunwaldzkiej, a zwłaszcza wracać wygodnie z ciężkimi zakupami do domu. Teraz nie jest to już możliwe — zaznacza nasz czytelnik. I dodaje: — Postulujemy przywrócenie jednego autobusu na trasie z Kortowa do targowiska i z powrotem.

Opinię pana Janusza podzielają również studenci mieszkający na osiedlu Grunwaldzkim.

— W czasie remontu Pieniężnego mieliśmy bezpośrednie połączenie z Kortowem, a teraz musimy chodzić na pl. Roosevelta. Teoretycznie nie jest to daleko, ale wśród pasażerów są też ludzie starsi. Nie raz słyszałam, jak narzekali, że nie mogą przez to zrobić większych zakupów na rynku — mówi pani Kinga.

O komentarz poprosiliśmy Pawła Pliszkę, rzecznika prasowego Zarządu Dróg Zieleni i Transportu w Olsztynie. — Teraz nie planujemy uruchomienia linii łączącej ul. Grunwaldzką z Kortowem. Komunikacja miejska nie funkcjonuje w taki sposób, żeby można było zrealizować wszystkie połączenia z miejsca zamieszkania, korzystając tylko z jednej linii autobusowej czy tramwajowej. Czasami konieczne są przesiadki — mówi rzecznik.

— Problem komunikacji publicznej w Olsztynie okazuje się jednak szerszy. Gdy zapytaliśmy mieszkańców o ich opinię na temat połączeń autobusowych w mieście, narzekali m.in. na dojazd z centrum Nagórek na Zatorze czy Podgrodzie. Rada osiedla Nagórki poinformowała nas, że nawet wystosowała w tej sprawie specjalne pismo do Zarządu Dróg Zieleni i Transportu w Olsztynie.

„Problem jest dotkliwy, tym bardziej że na naszym osiedlu mieszka dużo emerytów, w tym także ludzie z ośrodka dla niewidomych. Mowa głównie o połączeniu z Zatorzem, które zostało zlikwidowane po usunięciu autobusu nr 2. Większość autobusów jeździ za to obrzeżami, tj. ulicą Krasickiego i Sikorskiego z dala od „centrum” Nagórek.

Zaproponowaliśmy alternatywne rozwiązanie, które nie wymusza na decydentach tworzenia nowych linii, a polega na niewielkiej zmianie trasy autobusu 117 i 126. Nasze pismo poparła Rada Olsztyńskich Seniorów, kierownik Dziennego Domu Pomocy Społecznej na Nagórkach, dyrektor Ośrodka Mieszkalno-Rehabilitacyjnego Polskiego Związku Niewidomych, prezes Olsztyńskiego Centrum Rehabilitacji oraz cześć przewodniczących rad osiedli” — napisali do nas w swoim e-mailu mieszkańcy.

Ich pisma i prośby prawdopodobnie na niewiele się zdadzą. Bo...
— Nie mamy pieniędzy na uruchomienie nowych linii, którymi dałoby się zrealizować połączenia z centrum Nagórek w dowolnym kierunku Olsztyna. Te relacje są możliwe z przystanków przy Sikorskiego (tu również 3 tramwajowe) i Krasickiego. Można do nich dotrzeć linią dowozową 205. Do dyspozycji pasażerów są ponadto linie 111 i 121 jeżdżące ulicą Wańkowicza z pętli „Nagórki” — informuje rzecznik.

I dodają: — W miarę możliwości podejmujemy działania mające na celu usprawnienie obsługi komunikacyjnej Nagórek. W maju ubiegłego roku utworzyliśmy sześć dodatkowych kursów linii 111 i 121 w dni robocze.
Podobnie sprawa wygląda w przypadku połączenia z Podgrodziem. — W tym przypadku są aż dwa autobusy: 113 i 136 dojeżdżające z Nagórek do Podgrodzia. Ze względu na dużą popularność niektórych kursów zwiększyliśmy częstotliwość odjazdów, a na najbardziej obłożone kursy kierujemy do obsługi autobusy przegubowe — wyjaśnia rzecznik ZDZiT-u.

A czy w najbliższym czasie możemy spodziewać się uruchomienia nowych lub wprowadzenia korekt do obecnych linii autobusowych. Nowych niestety nie będzie, ale... — Zgodnie z umowami z operatorami realizującymi połączenia komunikacji miejskiej mamy prawo do 12 zmian rozkładów w roku. Oczywiście jest to opcja. Korekty rozkładów jazdy są dokonywane kilka razy w roku. Dokonujemy ich na podstawie sygnałów od mieszkańców, rad osiedli, własnych obserwacji, zainteresowania pasażerów poszczególnymi kursami.

Ale są też dobre informacje, bo w tym roku wyjątkowo wcześnie może zostać uruchomiona linia 307, która dotychczas tylko w wakacje dowoziła mieszkańców na plażę miejską.

— W tym roku ze względu na rosnące zainteresowanie mieszkańców obiektami nad Jeziorem Krzywym rozważamy możliwość (przede wszystkim finansową) uruchomienia linii 307 już na początku czerwca. Autobusy jeździłyby tylko w weekendy, a dopiero od początku wakacji codziennie — dodaje Paweł Pliszka.

kuch

Czytaj e-wydanie

Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij

Komentarze (29) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ja #2488739 | 89.228.*.* 21 kwi 2018 16:53

    wszystkich rozliczymy przy wyborach

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. a ja postuluje w imieniu swoim i #2488754 | 178.235.*.* 21 kwi 2018 17:41

      Janusza zeby byl autobus ktory bedzie wozil mnie pod same drzwi klatki schodwej w imie dobra mego i mych schorowanych nog bo siatki ciezkie mam do noszenia a dupe ciezka wymagan wiele ale co najwazniejsze nie podnoscie ceny biletow wszak jestem wyjatkowy jedyny i mi sie do chu***a nalezy bo jest to komunikacja miejska czyli twoja jego jej i moja rzecz jasna a co moje to i spola byc powinna byc

      Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

    2. Ka #2488763 | 188.146.*.* 21 kwi 2018 17:53

      Jak zwykle żenada, to co rzecznik ma do powiedzenia. Byle do wyborów!

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

    3. kieroöaa #2488765 | 188.146.*.* 21 kwi 2018 17:58

      autobusy 121 i 136 to paranoja jada najdĺuzszà trasà na zĺotà i bartàskà bo co bo to najdalej od centrum to niech barany majà za kare a co my mamy blisko i zakupow nie mamy sklepy tylko monopolowe i z gĺowy

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz

    4. IREX #2488768 | 88.156.*.* 21 kwi 2018 18:04

      IREX, czyli prywatna firma przewozowa, która wozi olsztynian ma dostać TAK DOSTAĆ, a nie wygrać w przetargu jeszcze 10 brygad ( zamówiła już 10 MAN-ów) niech zacznie wozić na wspomnianych trasach. Ale te brygady zabierze MPK-owi, czyli 30 kierowców w MPKu będzie do zwolnienia. Pódą do IREX-u na samozatrudnienie, czytaj do wyzysku za psie pieniądze, a miejska SPÓLKA... PRZESTANIE z czasem zniknie z Olsztyna. Tak gospodarzy nasz gospodarz prezydent. Jest jednak nadzieja!!!! WYBORY!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (20) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      Pokaż wszystkie komentarze (29)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5