Czas na zmiany wokół Wysokiej Bramy. Ma być zielono i nowocześnie

2017-11-23 09:51:00(ost. akt: 2017-11-23 09:53:13)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Około 760 tys. zł będzie kosztował projekt zagospodarowania terenów od pl. Jedności Słowiańskiej do Łyny w Olsztynie. Ma być zielono, nowocześnie i funkcjonalnie.
Chodzi o zagospodarowanie terenów od przedszkola u zbiegu pl. Jedności Słowiańskiej z ul. Pieniężnego aż po Łynę w miejscu przecięcia ul. Nowowiejskiego.

Do zadań projektantów należało m.in. pokazanie w atrakcyjny sposób bramy Młyńskiej i narożnej baszty, które znajdują się przy Łynie. Miasto zakłada ponadto połączenie ich z parkiem Podzamcze, ponieważ w tym miejscu ma powstać ścieżka turystyczna. Dodatkowo ten fragment ma się łączyć z postacią Mikołaja Kopernika, który — według legend — kierował obroną zamku podczas walk z Krzyżakami.

Zniknie także wykopana kilka lat temu dziura przed Wysoką Bramą. To zadanie dla architektów również nie było łatwe, ponieważ rondelę trzeba przedstawić w atrakcyjny sposób. Ponadto mieszkańcy i turyści będą mogli oglądać fortyfikacje również od środka.

W sumie na konkurs nadesłano sześć prac. Oceniali je urzędnicy oraz specjaliści pod kierunkiem profesora Jana Salma z Politechniki Łódzkiej.

Projekt budowany i wykonawczy przygotuje pracownia, która wygrała rozstrzygnięty w lipcu konkurs architektoniczny na zagospodarowanie terenu między Wysoką Bramą a Łyną - Dżus GK Architekci.

— Będzie to kosztować niemal 760 tys. złotych — informuje Patryk Pulikowski z biura prasowego Urzędu Miasta w Olsztynie. — Umowa powinna zostać podpisana do końca listopada. Na przygotowanie projektu budowlanego architekci będą mieć pięć miesięcy, natomiast wykonawczego oraz kosztorysu — kolejne trzy miesiące. Gdy będziemy mieć dokumentację, będziemy mogli rozpocząć działania zmierzające do zdobycia finansowania inwestycji oraz jej wykonawcy. Jak szacujemy, te prace mogą kosztować 60-70 mln złotych, jednak bardziej precyzyjne kwoty będą znane, gdy przygotowany zostanie projekt i kosztorys — dodaje.

Zwycięska pracownia, podczas wykonywania prac, chciałaby uzyskać kilka efektów.

— Pierwszym z nich jest uczytelnienie średniowiecznych fortyfikacji i to zarówno tych znajdujących się bezpośrednio pod Wysoką Bramą jak i zasypanych dziś murów miejskich, reliktów średniowiecznego mostu czy innych reliktów mogących pojawić się podczas prac budowlanych — wyjaśnia Grzegorz Dżus, architekt. — Drugim — niemniej istotnym aspektem — jest uporządkowanie terenów stanowiących „przedpole” i wizytówkę olsztyńskiej starówki. Na pierwszym planie mamy dziś półdzikie parkingi, czy wiecznie przepełnione kosze na śmieci. I kolejna sprawa - planty miejskie. Obszar będący tematem prac projektowych stanowi w nich obecnie wyrwę. Dla realizacji tej idei i zapewnienia ciągłości na pewno muszą się tu pojawić tereny zielone, które będą stanowiły rodzaj łącznika pozwalającego w przyszłości na spięcie istniejących i realizowanych terenów parkowych. Dlatego też musimy schować projektowane parkingi pod ziemię.

To z kolei ma swoje uzasadnienie. — Tydzień temu wróciłem z Brukseli, gdzie pod wielką biblioteką publiczną zorganizowano parking... w całości rowerowy — mówi Grzegorz Dżus. — Po prostu wyłączono centrum z ruchu samochodowego. Nie wiemy jak będzie wyglądał za kilka czy kilkadziesiąt lat ruch samochodowy na terenie Starego Miasta, więc staramy się zaprojektować zagospodarowanie tego obszaru w sposób atrakcyjny dla mieszkańców dzisiaj oraz spełniający obecne potrzeby, ale jednocześnie stworzyć przestrzeń wielofunkcyjną i na tyle elastyczną, by możliwa była ich adaptacji do przyszłych potrzeb.

pj

Komentarze (33) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jakub #2381257 | 23 lis 2017 17:24

    Symbolem każdego miasta jest Starówka i zadbane ulice. U nas z tym jest bardzo źle. Dziura na dziurze i zapuszczone elewacje są wielkim powodem do wstydu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. 760 tys za projekt a... #2380792 | 83.9.*.* 23 lis 2017 11:03

      sypiące się elewacje zniszczonych kamienic... nie działające latarnie... zdewastowane chodniki... stada szczurów i sterty śmieci dalej pozostaną ozdobą Starówki!!! Nie ma to jak "dobrze" wydawać (czytaj - "rozdawać") nasze pieniądze...

      Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. krzroy #2380740 | 81.190.*.* 23 lis 2017 10:12

        Każda planowana inwestycja pod patronatem Grzymowicza wzbudza mój niepokój. Poczekajmy może z tą przebudową na czas po wyborach samorządowych. Nowy prezydent zrobi to lepiej.

        Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

      2. cex #2380821 | 31.6.*.* 23 lis 2017 11:29

        Na zdjęciu doskonale widać jak pięknie wygląda relikt PRL w połączeniu z Wysoką Bramą. WstyyyyD! Nie pierdzielcie głupot przedwyborczych. Napiszcie ile lat juz gruzowisko przed Wysoką Bramą szpeci Olsztyn? ILE LAAAAAAT? Symbolem Olsztyna jest BETON I GRUZ !

        Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Gaduła #2380804 | 23 lis 2017 11:16

          A ja bym chciał sie odnieść do tych słynnych ruin w dziurze przed Wysoką Bramą. Ilekroć przechodzę tamtędy zachodzę w głowę jak z czegoś tak pospolitego jak stare gruzowisko można robić jadną z atrakcji historyczno-turystycznej miasta. Przecież te ruiny niczym szczególnym się nie wyróżniają, podobnie mogą wygladać szczątki zburzonego przedwojennego (poniemieckiego) domu mieszkalnego. Patrząc na te ruiny wcale nie widać czy mają lat 40 czy 400 ! O wiele lepszym pomysłem, moim zdaniem, byłoby odtworzenie (na postawie różnych materiałów archiwalnych - robota dla historyków) obrazu tej budowli, której szczątki teraz ogladamy, wykonanie jej obrazu (lub jeszcze lepiej; bryły w 3D) i umieszczenie tego w oszkolnej gablocie nieopodal Wysokiej Bramy. To dopiero byłoby nowoczesne podejście do historii miasta, jednocześnie nie wzbudzające politowania i irytacji z promocji jakiegoś gruzowiska. A dziurę i gruzowiskiem - niezwłocznie zasypać.

          Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

          Pokaż wszystkie komentarze (33)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5