Ul. Kresowa w Olsztynie jest w tak fatalnym stanie, że mieszkańcy sami chcą pilnować budowy
2017-10-21 11:00:53(ost. akt: 2017-10-21 11:13:05)
Budowa obwodnicy daje tym drogom drugie życie. Ale ul. Kresowa z trudem znosi objazd wytyczony przez swoją dziurawą nawierzchnię. Do końca października kierowcy mogą się jeszcze spodziewać utrudnień na ulicach Żurawiej i Kordeckiego.
Zmiany w organizacji ruchu dotyczą m.in. ulicy Żurawiej. Fragment od skrzyżowania z ulicą Czarneckiego do skrzyżowania z ul. Czajki jest wyłączony z ruchu. Drogowcy pozostawili jedynie dojazd do posesji. Pozostałych kierowców czeka więc objazd, który prowadzi ul. Kresową, a następnie — na wysokości ul. Jarzębinowej — w kierunku Łupstychu.
I właśnie na ul. Kresowej kierowcy rwą sobie włosy z głowy. Ale nie tylko, bo cierpi też zawieszenie ich samochodów.
I właśnie na ul. Kresowej kierowcy rwą sobie włosy z głowy. Ale nie tylko, bo cierpi też zawieszenie ich samochodów.
— Kresowa i tak od dawna jest w fatalnym stanie — mówi Ryszard Lasmanowicz, przewodniczący rady osiedla Gutkowo. — Nie liczę, ile razy naprawiano nawierzchnię, a to też była kosmetyka, bo przecież dziury zaraz wracały. Ja sobie poradzę, bo mam dosyć wysoki samochód, więc jak jadę powoli, to w zasadzie nie mam się o co martwić. Ale na naszą ulicę przeniósł się cały ruch.
Przy okazji robót na ul. Kresowej wykonawca jeszcze bardziej zniszczył nawierzchnię. I nic w tej sprawie przez dłuższy czas nie robił.
— Do tej pory naprawami zajmował się Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu — wyjaśnia Lasmanowicz. — Ale teraz to wykonawca jest zobowiązany do napraw. Na szczęście w środę zaczęło się coś zmieniać, bo Kresowa była już na skraju wytrzymałości. Skanska w końcu łata dziury.
To jednak nie wszystko.
— Na ul. Żurawiej próżno było do tej pory szukać robotników — twierdzi Ryszard Lasmanowicz. — Oczywiście nie można powiedzieć, że nic nie robili, ale do środy wyglądało to nie najlepiej. Teraz zaczęła się poważna robota.
— Na ul. Żurawiej próżno było do tej pory szukać robotników — twierdzi Ryszard Lasmanowicz. — Oczywiście nie można powiedzieć, że nic nie robili, ale do środy wyglądało to nie najlepiej. Teraz zaczęła się poważna robota.
Mimo to rada osiedla chce się przygotować na każdą ewentualność.
— Wystąpiłem do ratusza o powołanie społecznego komitetu nadzoru nad tą inwestycją — mówi przewodniczący rady osiedla Gutkowo. — Cała nasza rada zostałaby włączona w jego skład. Założyliśmy już przecież jeden komitet związany z ul. Kresową.
— Wystąpiłem do ratusza o powołanie społecznego komitetu nadzoru nad tą inwestycją — mówi przewodniczący rady osiedla Gutkowo. — Cała nasza rada zostałaby włączona w jego skład. Założyliśmy już przecież jeden komitet związany z ul. Kresową.
Mowa tu o społecznym komitecie budowy ul. Kresowej. Prośba o powołanie drugiego komitetu trafiła do Wydziału Inwestycji Miejskich.
— Taka prośba faktycznie wpłynęła, ale nie została jeszcze podjęta decyzja w tej sprawie — informuje Patryk Pulikowski z biura prasowego Urzędu Miasta w Olsztynie.
— Taka prośba faktycznie wpłynęła, ale nie została jeszcze podjęta decyzja w tej sprawie — informuje Patryk Pulikowski z biura prasowego Urzędu Miasta w Olsztynie.
Na objętym robotami terenie wykonawca prowadzi prace ziemne. Jest też budowana kanalizacja deszczowa. W związku z tymi pracami ulice będą zamykane fragmentami, co wiąże się z wprowadzeniem tymczasowej organizacji ruchu.
Na realizację tego zadania miasto podpisało umowę na początku sierpnia. Budowa dróg ma nie tylko ułatwić komunikację pomiędzy gminami, ale również stać się częścią dojazdu do obwodnicy Olsztyna.
Inwestycja jest wspólnym przedsięwzięciem Olsztyna oraz gmin Jonkowo i Gietrzwałd. Obejmuje nie tylko budowę i przebudowę dróg o łącznej długości blisko 7,5 km. Mieszkańcy zyskają też nowe chodniki i ścieżki rowerowe. Nie zabraknie nowych zatok autobusowych, oświetlenia i zagospodarowanie zieleni.
Przetarg na budowę wygrała firma Skanska, która — co ciekawe — postanowiła zejść z ceny, którą zaproponowała w pierwszym przetargu (52 mln zł). W drugim zobowiązała się do wykonania zadania za około 44 mln zł. Z tego około 30 mln zł to koszty budowy na terenie Olsztyna.
Przetarg na budowę wygrała firma Skanska, która — co ciekawe — postanowiła zejść z ceny, którą zaproponowała w pierwszym przetargu (52 mln zł). W drugim zobowiązała się do wykonania zadania za około 44 mln zł. Z tego około 30 mln zł to koszty budowy na terenie Olsztyna.
Komentarze (25) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (25)? #2355575 | 94.254.*.* 21 paź 2017 11:10
A nie lepiej tam wysłać szwagra centusiowego?
odpowiedz na ten komentarz
Hamlet #2355579 | 176.97.*.* 21 paź 2017 11:17
Ten stan nawierzchni to zazługa Szmita??????
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz
Ja #2355589 | 83.9.*.* 21 paź 2017 11:40
Na żurawiej zdjeli płyty w połowie września i nic nie robią!!!
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Jak nic #2355592 | 88.156.*.* 21 paź 2017 12:02
To jest obraz naszej władzy z Ratusza . Im tylko tramwaje i beton z gówek się wylewa
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
Adolf (nie Hitler) #2355600 | 79.184.*.* 21 paź 2017 12:14
a może sami się za robotę wezmą? a nie pilnować chcą?
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz