Na dworcu w Olsztynie będą szukać zabytku
2017-10-18 09:29:56(ost. akt: 2017-10-18 09:32:31)
Dziś na olsztyńskim dworcu PKP dojdzie do ważnego spotkania. Przedstawiciel konserwatora zabytków wysłucha argumentów PKP oraz trzech małych stowarzyszeń, które w tym PRLowskim budynku dopatrzyły się zabytku.
Wygląda na to, że powoli zbliżamy się do rozstrzygnięcia tego, czy postawiony w 1971 roku dworzec będzie zabytkiem. Przypomnijmy, że przeciwko temu są mieszkańcy Olsztyna, radni i rady olsztyńskich osiedli. Konserwator ma jednak twardy orzech do zgryzienia, bo do tej pory dworzec pozostawał poza zainteresowaniem Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. Aby dopełnić procedur konserwator musiał najpierw zebrać dokumentacje techniczną, a to była czasochłonna procedura, bo właścicielami dworca są trzy spółki kolejowe i jeden właściciel prywatny. Materiały przesłano do prof. Jana Salma z Politechniki Łódzkiej, który na zlecenie WUOZ ma przygotować opinię dotyczącą wartości architektonicznej obiektu. Tę poznamy do końca października.
W niedawnej rozmowie z Gazetą Olsztyńską rzecznik WUOZ, Bartłomiej Skrago, prognozował, że decyzja zapadnie w połowie listopada. Nie będzie jednak ostateczna.
— Od decyzji wojewódzkiego konserwatora przysługuje jeszcze odwołanie do ministra kultury i dziedzictwa narodowego, który wyda ostateczną decyzję bądź skieruje sprawę do ponownego rozpatrzenia. — mówił.
Olsztyńscy radni jednoznacznie opowiedzieli się przeciwko wpisaniu budynku dworca do rejestru zabytków (za był radny Krzysztof Kacprzycki, a Danuta Ciborowska wstrzymała się od głosu). )
— Objęcie ochroną konserwatorską dworca jest w sprzeczności z interesem miasta i może na wiele lat uniemożliwić działania inwestycyjne, pozostawiając obiekt w stanie postępującej degradacji i bez realnej perspektywy zmian — mówił nam radny Łukasz Łukaszewski, przewodniczący komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.
— Od decyzji wojewódzkiego konserwatora przysługuje jeszcze odwołanie do ministra kultury i dziedzictwa narodowego, który wyda ostateczną decyzję bądź skieruje sprawę do ponownego rozpatrzenia. — mówił.
Olsztyńscy radni jednoznacznie opowiedzieli się przeciwko wpisaniu budynku dworca do rejestru zabytków (za był radny Krzysztof Kacprzycki, a Danuta Ciborowska wstrzymała się od głosu). )
— Objęcie ochroną konserwatorską dworca jest w sprzeczności z interesem miasta i może na wiele lat uniemożliwić działania inwestycyjne, pozostawiając obiekt w stanie postępującej degradacji i bez realnej perspektywy zmian — mówił nam radny Łukasz Łukaszewski, przewodniczący komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.
W naszej sondzie zamieszczonej na gazetaolsztynska.pl za budową nowego dworca opowiedziało się 86 proc. głosujących. W podobnym tonie wypowiadają się też rady olsztyńskich osiedli. Ich przewodniczący spotkali się niedawno w ratuszu. Efektem spotkania są uchwały dotyczące peerelowskiego dworca, które podejmują poszczególne rady.
— Nie słyszałam ani jednego głosu naszych mieszkańców, by ten obiekt wpisać na listę zabytków — mówi Elżbieta Osenkowska, szefowa rady osiedla Podleśna. — Należy nam się ładny dworzec nowej generacji, dodatkowo z kładką dla pieszych biegnącą na Zatorze. Uważam, że zabytkiem był stary dworzec, a działania tych, którzy chcą wpisu do rejestru obecny budynek, są, moim zdaniem, bzdurne. Osenkowska zaznacza, że kładka dla mieszkańców jest niezbędna (PKP twierdzi, że nie da się jej zbudować przy zachowaniu obecnego budynku). — O tej kładce mówiło się już wtedy, kiedy miałam kilka lat. Nie obawiam się, że nowy dworzec będzie blaszaną budą. Nawet nie biorę tego pod uwagę — dodaje Elżbieta Osenkowska.
— Nie słyszałam ani jednego głosu naszych mieszkańców, by ten obiekt wpisać na listę zabytków — mówi Elżbieta Osenkowska, szefowa rady osiedla Podleśna. — Należy nam się ładny dworzec nowej generacji, dodatkowo z kładką dla pieszych biegnącą na Zatorze. Uważam, że zabytkiem był stary dworzec, a działania tych, którzy chcą wpisu do rejestru obecny budynek, są, moim zdaniem, bzdurne. Osenkowska zaznacza, że kładka dla mieszkańców jest niezbędna (PKP twierdzi, że nie da się jej zbudować przy zachowaniu obecnego budynku). — O tej kładce mówiło się już wtedy, kiedy miałam kilka lat. Nie obawiam się, że nowy dworzec będzie blaszaną budą. Nawet nie biorę tego pod uwagę — dodaje Elżbieta Osenkowska.
Za budową nowego dworca jest też Rada Osiedla Kętrzyńskiego. — Obecny budynek w żadnym wypadku nie może być zabytkiem — stwierdził w rozmowie z nami jej przewodniczący Ryszard Szymański. — Dworzec kolejowy nie przedstawia wartości zabytkowej. To nie jest zabytek, tylko jakaś poczwara, relikt przeszłości. Moim zdaniem wszystkie Rady Osiedli powinny podjąć uchwałę za zburzeniem obecnego dworca, bo miasto wojewódzkie musi mieć nowy dworzec.
pj
Komentarze (61) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (61)asd #2353280 | 79.189.*.* 18 paź 2017 09:40
Ta dykta z betonem musi zostać zburzona
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
J20 #2353281 | 188.146.*.* 18 paź 2017 09:40
A wy tylko podjudzacie ludzi co chwilę nic nie wnoszącym artykułem.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Jurek #2353283 | 93.232.*.* 18 paź 2017 09:42
Ciekawe kto chce na tym jeszcze zarobic?Kiedy przestanie cos takiego wreszcie funkcjonowac?
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
buhah #2353289 | 95.160.*.* 18 paź 2017 09:44
hahaha takie rzeczy tylko w Olsztynie!! Ile konserwatorzy na tym zarobią?
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Jaws #2353290 | 31.0.*.* 18 paź 2017 09:44
Zburzyć ten smierdzacy moczem dworze !!!
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)