Oficer rowerowy Olsztyna, Mirosław Arczak zrezygnował ze stanowiska
2017-08-28 13:50:29(ost. akt: 2017-08-28 14:25:07)
Mirosław Arczak, oficer rowerowy Olsztyna zrezygnował ze stanowiska. Swoją obecną funkcję będzie pełnił jeszcze do końca sierpnia.
Mirosław Arczak funkcję oficera rowerowego Olsztyna pełni od 5 lat. Niedługo się to jednak zmieni, ponieważ złożył rezygnację. Funkcję oficera będzie pełnił jeszcze do końca sierpnia. Do tego czasu nie chce komentować swojej zaskakującej decyzji.
— Potwierdzam, że zrezygnowałem z funkcji, ale jeszcze pełnię swoje obowiązki. Będę je pełnił do końca sierpnia. Dopiero po tym czasie, kiedy już nie będę związany umową będę mógł powiedzieć o tym, co zaszło i dlaczego podjąłem taką decyzję — mówi Mirosław Arczak.
Arczak jest najbardziej znanym olsztyńskim aktywistą rowerowym, który od lat promuje jazdę na rowerze. Udziela się w różnych stowarzyszeniach i bierze udział w działaniach promujących cyklistów i ich bezpieczeństwo. Z władzami miasta nawiązał współpracę na początku 2012 roku.
ez
ez
Komentarze (68) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Olsztyniak #2315523 | 193.243.*.* 28 sie 2017 14:12
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. I BARDZO DOBRZE. Widać, że czyta Debatę!
Kris #2315527 | 188.125.*.* 28 sie 2017 14:15
Dobra decyzja. Dziękujemy. Jeden etat na nasz koszt mniej.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
no to #2315528 | 83.14.*.* 28 sie 2017 14:17
czekamy teraz na artykuł pt. prezydent olsztyna zrezygnował ze stanowiska, albo inny.
Ocena komentarza: warty uwagi (25) odpowiedz na ten komentarz
Zmądrzał #2315537 | 37.47.*.* 28 sie 2017 14:35
Przesiadł się do samochodu.
Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
No to co dalej #2315539 | 88.156.*.* 28 sie 2017 14:37
będzie z drogami rowerowymi itp? Już nie będzie... Szczęka wam by opadła jak fajne drogi rowerowe są w okolicach Gołdapi, Sejn, Suwałk, Pisza. Jest też droga z Sejn do Suwałk! Non stop 30 km drogi rowerowej. Szał. Tam prawie każdy wlot do miasta to kilka kilometrów drogi rowerowej. W miastach infrastruktura słaba, ale to małe miasteczka i nie ma gdzie ich "upchać, ale dojazdy zrobiły na mnie wrażenie. To tak jakby z Olsztyna były drogi rowerowe (asfalt, anie las) do Dywit, Gietrzwałdu, Barczewa, Klebarka, Słup. No ale to marzenie...
Ocena komentarza: warty uwagi (49) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)