Łynostrada powstanie do końca przyszłego roku? Są nowe pomysły na trasę

2017-07-06 08:42:11(ost. akt: 2017-07-06 09:43:46)
Łynostrada w Olsztynie będzie miała 8,5 km. Gdyby sięgnęła do Lidzbarka Warmińskiego, wydłużyłaby się aż o 60 kilometrów.

Łynostrada w Olsztynie będzie miała 8,5 km. Gdyby sięgnęła do Lidzbarka Warmińskiego, wydłużyłaby się aż o 60 kilometrów.

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Trzy stowarzyszenia mają nadzieję, że uda się stworzyć kolejne 60 kilometrów Łynostrady. Szlaku rowerowego, który połączy Warmię z Łyną, Kopernikiem, Green Velo i kajakami. Autorzy projektu liczą, że trasa powstanie do maja 2018.
Matką Warmińskiej Łynostrady jest... Łynostrada, zwycięski projekt 2015 roku w olsztyńskim budżecie obywatelskim. Trasa tej olsztyńskiej będzie przebiegała wzdłuż całego miejskiego fragment Łyny. Wyniesie 8,5 km, z czego aż 6 km będzie w Lesie Miejskim.

Prace mają się rozpocząć jesienią tego roku, a zakończą w przyszłym. Ostatnio inwestycja otrzymała 3,9 mln zł wsparcia z Unii Europejskiej i teraz miasto musi już tylko ogłosić przetarg na wykonawcę.

Trzy olsztyńskie stowarzyszenia: Wizja Lokalna Olsztyna (jeden z autorów projektu Łynostrady), Warmińsko-Mazurski Oddział PTTK i Stowarzyszenie Aktywności Społecznej Młyn poszły krok dalej i zaproponowały przedłużenie trasy o kolejne 60 km. Ta z przydomkiem „Warmińska” ma biec od Olsztyna przez Redykajny, Brąswałd, dalej do Bukwałdu przez Cerkiewnik, Swobodną, Dobre Miasto, Kunik, Smolajny, Urbanowo i Łaniewo do Lidzbarka Warmińskiego.

Atutem szlaku jest wykorzystanie istniejących już asfaltowych dróg rowerowych, a także spokojnych szos i gruntowych dróg leśnych i polnych. — Projekt trekkingowej Warmińskiej Łynostrady jest próbą zwrócenia uwagi na wciąż niedoceniany potencjał turystyki i rekreacji rowerowej jako narzędzia skutecznej promocji regionu i ważnego elementu rozwoju lokalnej gospodarki — tłumaczy Paweł Klonowski, prezes Wizji Lokalnej Olsztyna.

A Marian Jurak, szef PTTK na Warmii i Mazurach dodaje: — Naturalną konsekwencją popularności tego pomysłu jest przedłużenie olsztyńskiej Łynostrady o odcinki przechodzące przez kolejne gminy, a ostatecznie połączenie ich w jednolitą trasę.

Zdaniem Juraka przebieg trasy w pobliżu Łyny umożliwi zazębienie turystyki i rekreacji rowerowej z kajakową. — Łyna jest wyróżnikiem Warmii, odróżniającym tę krainę od sąsiednich Mazur, gdzie dominują jeziora wraz z aktualnie projektowaną tam rowerową Trasą Wielkich Jezior Mazurskich — podkreśla przewodnik.

Co więcej, Warmińska Łynostrada na długich fragmentach prowadzi śladem szlaku kopernikowskiego, jest łącznikiem z Green Velo, czyli trasą rowerową łączącą pięć województw Polski Wschodniej, w pobliżu są też kajaki. — Do tego trasa wiedzie w bezpośrednim sąsiedztwie czynnej linii kolejowej prowadzącej z Olsztyna do Braniewa — zaznacza Paweł Klonowski.

A Marian Jurak dodaje: — Jednym z wariantów szlaku jest wykorzystanie istniejącej od kilku lat trasy rowerowej biegnącej śladem dawnej kolei z Lidzbarka Warmińskiego do Ornety. Dzięki temu, po dotarciu do Łaniewa istnieje możliwość przedłużenia dystansu o kolejne 30 km i jazda w kierunku Ornety.

Koszt Warmińskiej Łynostrady szacowany jest na ok. 2-3 mln zł. Akcję wspiera też Urząd Marszałkowski. Projekty z funduszów europejskich są, ale pieniądze nie są duże, poza tym najpierw trzeba mieć gotowy projekt budowlany. Ten kosztuje ok. 500 tys. zł, a i tak nie można być pewnym dofinansowania.

— Dlatego przygotowujemy wstępne kosztorysy, niedługo zaczniemy też odwiedzać gminy, przez które będzie przebiegała trasa, i rozmawiać o partycypowaniu w kosztach — mówi nam Marcin Kuchciński, członek zarządu województwa.
mp


Komentarze (17) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Hehehe #2279899 | 178.235.*.* 6 lip 2017 09:17

    to już będzie pięć lat jak budują (co roku wybieraną przez mieszkańców w OBO) tą Łynostradę. Grzymowicz wstydu nie masz?

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Jadwiga_Misiak #2279900 | 83.3.*.* 6 lip 2017 09:18

      Jak można pisać o OBO- Łynostradzie, która została wybrana jako projekt w 2015 roku z realizacją w 2016 z taką lekkością? Czy zatwierdzony budżet Olsztyna jest tak bardzo elastyczny, że koszty można kreatywnie księgować, kreatywnie przesuwać w latach, ujmować w koncie wydatki inwestycyjne, a następnie szukać finansowania unijnego? Takie działania nieprofesjonalne zniechęcają ludzi do OBO i innych działań społecznych.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Ela #2279972 | 94.254.*.* 6 lip 2017 11:45

        Proszę, usuńcie kłody drewna z Łyny w Olsztynie. Kajakami nie da się przepłynąć. Mamy środek lata a Łyna turystycznie nie przygotowana w samym Olsztynie.

        Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. bDh #2279928 | 46.112.*.* 6 lip 2017 10:20

          Z przykrością czytam wiadomość w gazecie internetowej o tak żenująco niskim poziomie. Autor tekstu chyba nie ma szacunku do osób, z którymi przeprowadza wywiady. Znam Pana (dla mnie profesora) Mariana Juraka i w życiu nie napisałbym "Zdaniem Juraka przebieg trasy w pobliżu Łyny ", takie samo zdanie z pewnością podzielą inni internauci. P.S. Łynostrada już istnieje, ponieważ w zamyśle projektu jest utwardzenie ścieżki wzdłuż jej koryta (więc chcą dać kasę za coś co już ludzie sami wykonali).

          Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

        2. Bike #2280051 | 213.184.*.* 6 lip 2017 14:22

          Film nagrany wczesną wiosną. Teraz jadąc tamtędy są takie chaszcze że ledwo da się przejechać...

          Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (17)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5