Ojciec Adama popłakał się z dumy
2017-05-23 07:11:00(ost. akt: 2017-05-22 20:46:17)
Niewiele zabrakło, żeby 15-letni Adam Gaszyk stanął w Holandii na podium Pucharu Świata w Szermierce na Wózkach. Piętnastoletni zawodnik z Olsztyna tylko jednym punktem przegrał z doskonale wyszkolonym Chińczykiem.
Adam Gaszyk do Holandii pojechał z bratem i rodzicami. I chociaż do tej pory brał udział w wielu różnych rozgrywkach, ta była najpoważniejszą, bo to w końcu Puchar Świata w Szermierce na Wózkach. Zawody rozgrywane były we florecie i szpadzie. Piętnastolatek z Olsztyna poradził sobie doskonale. Był zresztą jedynym reprezentantem Polski.
— Popłakałem się z dumy — mówi bez ogródek Janusz Gaszyk, tata Adama. — Nasz syn walczył równo, zdobywał punkty. Błyskawicznie uczył się od przeciwników i dwa razy nie popełniał tych samych błędów.
Adam trzy walki stoczył z Chińczykami, którzy słyną ze świetnego wyszkolenia i doskonałych umiejętności. Jedną z nich nawet wygrał. Ostateczną rywalizację przegrał zaledwie jednym punktem.
Adam trzy walki stoczył z Chińczykami, którzy słyną ze świetnego wyszkolenia i doskonałych umiejętności. Jedną z nich nawet wygrał. Ostateczną rywalizację przegrał zaledwie jednym punktem.
Gaszyk walczył w dwóch grupach wiekowych: do 17 i do 23 lat. W tej pierwszej, we florecie, był o krok od brązowego medalu. Przegrał jednak 14:15 z reprezentantem Chin Seanem Glassem. Długo nie było wiadomo, kto wygra, bo obaj zawodnicy szli łeb łeb, punkt za punkt. Ostatecznie olsztynianin musiał uznać wyższość swojego rywala. W grupie do 23 lat zajął siódme miejsce. Z kolei w szpadzie do 17 lat wywalczył szóste miejsce, a do 23 lat — siódme.
— Bardzo się stresowałem. Walczyłem ze starszymi zawodnikami, którzy mają dużo większe doświadczenie ode mnie — przyznaje szermierz. — Nie wiedziałem, czy sobie poradzę. Musiałem włożyć naprawdę dużo wysiłku, żeby osiągnąć to, co osiągnąłem.
Adam trenuje od czterech lat. Tak dobre wyniki zdobyte w renomowanych zawodach plasują go w czołówce światowej.
— Adaś jest już w kadrze narodowej, a to samo w sobie jest duże osiągnięcie. Tak wysokie miejsca w zawodach na takim szczeblu, gdzie rywalizacja jest rzeczywiście ogromna, to już poważna sprawa — dodaje Wioletta Gaszyk, mama zawodnika. — Adam udowodnił, że ma szansę nie tylko na sukcesy w Polsce, ale także za granicą.
Jesienią ubiegłego roku Adam Gaszyk startował w Warszawie w 23. mistrzostwach Polski seniorów w szermierce na wózkach.
Wrócił ze stolicy z dwoma brązowymi medalami, walcząc we florecie mix i szpadzie mix. W szabli w kategorii open był 9.
W lutym tego roku brał udział w Pucharze Świata w Eger na Węgrzech, gdzie zajął 20. miejsce.
Na co dzień zawodnik jest uczniem Gimnazjum nr 9 z oddziałami integracyjnymi w Olsztynie. Urodził się z przepukliną oponowo rdzeniową okolicy lędźwiowej, niedowładem nóg, dysplazją bioder, pęcherzem neurogennym, wodogłowiem i stopami końsko-szpotawymi. Już w pierwszej dobie życia przeszedł kilka operacji, między innymi przepukliny, a następnie stóp. I od najwcześniejszych dni życia regularnie ćwiczy. Między innymi to pozwala mu na sukcesy i wprowadzanie w życie planów, na które nie miałby szans bez rehabilitacji.
Małgorzata Kundzicz
Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
wot #2250679 | 83.6.*.* 23 maj 2017 08:30
Adam, jesteś GOŚĆ! Gratuluję i proszę o dalsze sukcesy.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
Kwadratols #2250634 | 176.221.*.* 23 maj 2017 07:29
Gratulacje za sukces i podziękowania za godne reprezentowanie naszego kraju i regionu.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
Ana #2250650 | 213.73.*.* 23 maj 2017 07:50
Brawo Adam!!
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
olsztyniak #2250693 | 94.254.*.* 23 maj 2017 08:50
Jestes Kozak.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
REK #2250639 | 80.53.*.* 23 maj 2017 07:33
Dzielny chłopiec. Dobrze że rodzina go wspiera. Gratuluję i życzę dalszych sukcesów.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz