14 firm chce zagospodarować tereny wokół starówki. A jak go widzą mieszkańcy?

2017-05-21 10:02:00(ost. akt: 2017-05-20 20:42:24)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Ratusz znalazł 14 firm i pracowni architektonicznych, które zakwalifikowały się do drugiego etapu konkursu na zagospodarowanie terenów wokół starówki. A jak widzieliby ten projekt mieszkańcy Olsztyna i turyści? Zapytaliśmy ich o to.
Ogłoszony przez władze miasta konkurs zmieni duży fragment terenów przylegających do Starego Miasta: od przedszkola u zbiegu pl. Jedności Słowiańskiej z ul. Pieniężnego aż po Łynę, w miejscu przecięcia ul. Nowowiejskiego.
Do zadań projektantów będzie należało m.in. pokazanie w atrakcyjny sposób bramy Młyńskiej i narożnej baszty, które znajdują się przy Łynie, a także dziury przed Wysoką Bramą. Na rezultaty ich pracy będziemy musieli poczekać do 21 lipca. A my już teraz zapytaliśmy mieszkańców Olsztyna i nie tylko, o to, jak oni widzieliby teren wzdłuż starówki.

— Broń Boże zakopywać, to wszystko trzeba ładnie oczyścić, żeby wydobyć piękno tych murów i może przykryć grubym szkłem, żeby to wszystko było widać — mówi Andrzej Fabisiak, dyrektor Centrum Kulturalno-Bibliotecznego w Dobrym Mieście.
Wtóruje mu Krzysztof Kowalski, budowlaniec, który uważa, że przeszklenie wyrwy przed Wysoką Bramą będzie najlepszym rozwiązaniem. — Nie ma sensu budować czegoś i odrestaurowywać na niepewnym fundamencie, lepiej wszystko oczyścić i wyeksponować, poza tym czerwona cegła kiedyś a teraz to dwie różne kwestie.

Tę opinię podziela Agata Bobkiewicz, przewodniczka wycieczek po Warmii i Mazurach, która uważa, że zabytki odbudowane z wykorzystaniem obecnych materiałów wyglądają kiczowato.
— Mieszkańcy Olsztyna sami rozebrali mury miejskie, żeby mieć z czego odbudować domy zniszczone przez wojnę, więc nie ma potrzeby zakłócać tego historycznego faktu — stwierdza Bobkiewicz.
Według niej najlepszym rozwiązaniem jest budowa mostku nad wykopaliskiem lub przykrycie go taflą szkła.

— Tak jak zrobiono to w Krakowie w Sukiennicach, gdzie obszar wykopalisk archeologicznych zasłonięto grubym szkłem, żeby wszyscy mogli oglądać, co jest pod spodem — dodaje przewodniczka.
Trzy lata temu zagospodarowaniem terenu wykopalisk zainteresowali się studenci z Łodzi. Do ich propozycji nawiązuje Andrzej Bobrowicz, przewodnik po Olsztynie.
— Osobiście podobają mi się dwa rozwiązania: pierwszy z przykryciem rondeli mostkiem nad wykopaliskiem i wyeksponowaniem przestrzeni tylko w formie kolorowej cegły, a drugi z odsłonięciem jej do samego dołu, oczyszczeniem terenu i zrobieniem takiego otwartego przejścia w stronę budowanych nad Łyną plant.
Bobrowicz zwraca uwagę również na teren w dół Nowowiejskiego.
— Potrzebny jest dobry projekt, który zagospodaruje nie tylko teren wykopalisk przed Wysoką Bramą, ale także wstydliwy skwerek w dół ulicy Nowowiejskiego z dziwacznymi parkingami.

Kwestię parkingu porusza również Małgorzata Jackiewicz-Garniec, kierowniczka Muzeum Warmińskiego w Lidzbarku Warmińskim, była dyrektorka BWA w Olsztynie. Jej zdaniem powinien on być schowany, najlepiej podziemny, żeby nie psuć estetyki starówki jako całości. Dla Jackiewicz-Garniec ważny jest również aspekt komunikacyjny placu Jedności Słowiańskiej jako punktu łączącego węzeł przesiadkowy z początkiem olsztyńskiej starówki. I żeby go zachować, proponuje wspomniane już rozwiązanie ze szkłem.
— Możliwość pokazania autentycznych pozostałości pod grubą szybą, która się nie zarysuje, dodatkowo doświetlonych od dołu, byłoby świetne, bo nie naruszamy ciągu komunikacyjnego, a wszystko widać pod spodem i nie ingeruje to za bardzo w otoczenie — tłumaczy.

A jak na kwestię zagospodarowania terenu wzdłuż starówki patrzą turyści? — Odwiedzałem wiele miast w Polsce i Niemczech i powiem szczerze, że najlepszym rozwiązaniem byłoby tą dziurę przykryć szkłem, mury miejskie po prostu odświeżyć i może wzdłuż zrobić jakąś ścieżkę dydaktyczną — proponuje Klaus Stern, który przyjechał z wycieczką z niemieckiego Rostocku nad Bałtykiem.

Projektanci na przygotowanie swoich rozwiązań mają czas do 13 lipca. Przypomnijmy, że spośród 14 zakwalifikowanych pracowni siedem pochodzi z naszego regionu: cztery mają swoje siedziby w Olsztynie, jedna to konsorcjum dwóch olsztyńskich firm i dwie to konsorcjum firm z Olsztynka i Poznania oraz Olsztyna i Warszawy. Pozostałe pracownie są z Krakowa, Pabianic, Wrocławia i Warszawy.
Na konkurs ratusz przeznaczył 700 tys. zł.
ad

Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ZOMOWIEC #2249429 | 79.184.*.* 21 maj 2017 10:14

    mieszkańcy czy napływowi przesiedleńcy? bo to różnica poza tym PIERWSZY

    odpowiedz na ten komentarz

  2. 700 tysięcy zlotych na plan... #2249430 | 178.235.*.* 21 maj 2017 10:14

    bogate te miasto

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Mieszkańcy? #2249431 | 178.235.*.* 21 maj 2017 10:16

      czy zameldowani i właściciele mieszkań?

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. I tyle #2249442 | 88.156.*.* 21 maj 2017 10:54

      Ta dziura przy Wysokiej Bramie to idealne miejsce na zainstalowanie tam sraczyka publicznego w miejsce tego wyburzonego obok . Będzie wspaniały obiekt dla zainteresowanych turystów . o kopaniu podobnych dziur przy każdym wejściu na Starówkę już nie wspomnę tak jak i o okopywaniu Katedry czy kościoła Ewangelickiego przy zamku

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    3. Mleko #2249448 | 94.254.*.* 21 maj 2017 11:00

      Ratusz znalazł? Chodzili z ratusza od drzwi do drzwi i pytali firmy czy chcą restaurować? Czy może ratusz wyłonił 14 firm z konkursu? Albo kolejne : ''a także dziury przed Wysoką Bramą.'' Dziurę to Ty masz pismaku w d*pie za przeproszeniem. A pod wysoką bramą to wg mnie jest wykop.

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (13)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5