Potrącenie pieszego na Placu Pułaskiego w Olsztynie
2017-03-28 13:44:21(ost. akt: 2017-03-28 14:09:18)
We wtorek (28.03) na Placu Pułaskiego w Olsztynie doszło do potrącenia mężczyzny, który przechodził po pasach.
Zdarzenie miało miejsce przed godziną 13.30 na Placu Pułaskiego w Olsztynie. Według wstepnych ustaleń 68-latek przechodził przez przejście dla pieszych i w tym momencie potrącił go 73-latek jadący vw golfem.
Na miejsce przyjechały trzy patrole policji, zastęp straży pożarnej i zespół ratownictwa medycznego. 68-latek doznał obrażeń, ale w momencie gdy zabierano go do szpitala, był przytomny.
Okoliczności zdarzenia ustala policja.
ad
Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
@@@ #2210983 | 77.252.*.* 28 mar 2017 14:57
"...trzy patrole policji, zastęp straży pożarnej i zespół ratownictwa medycznego." A gdzie TOPR, WOPR, CBA i CBS?
Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
BEZPRAWIE #2210968 | 213.73.*.* 28 mar 2017 14:33
TAM ZAWSZE PRZED PRZEJŚCIEM STOJĄ ZAPARKOWANE AUTA I OGRANICZAJĄ WIDOCZNIŚĆ A STRAŻ MIEJSKA NIC Z TYM NIE ROBI
Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
ols #2211019 | 176.97.*.* 28 mar 2017 15:37
ustawka emerytów
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
kierowca #2211204 | 83.9.*.* 28 mar 2017 19:01
Piesi powinni mieć pierwszeństwo to prawda, ale piesi muszą myśleć podczas przejścia przez jezdnię. Niestety ten przypadek wynika z tego że pieszy wchodzi na jezdnie bo czuje się jak na chodniku. Kierowcy zostali sprowadzeni do podrzędnej kategorii, którzy muszą tylko ustępować pieszym, a piesi to wykorzystują do bólu.
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Black #2211101 | 79.184.*.* 28 mar 2017 17:12
A księdza nie było czy nie mógł przyjechać ???
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)