Dwa tygodnie wisiał uwięziony we wnykach

2017-03-17 07:51:16(ost. akt: 2017-03-17 08:53:49)

Autor zdjęcia: TOZ w Olsztynie

Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Olsztynie szuka domu tymczasowego bądź stałego dla psa, który stał się ofiarą kłusowników. Około 2 tygodnie wisiał na wnykach, prawie odgryzł sobie łapę próbując się wydostać.
W informacji TOZ przeczytać możemy:

"Kłusownicy, z obawy przed leśnymi kamerami, zastawiają sidła coraz bliżej skraju lasu. Kłusują również myśliwi.

Psiak ze zdjęć, według obdukcji lekarzy, około 2 tygodni wisiał we wnykach. Z bólu i prób wyswobodzenia prawie odgryzł sobie łapę. Ze względu na rozległą infekcję, porozrywane mięśnie i ścięgna, mimo fatalnego ogólnego stanu psa, została ona amputowana. To był zabieg ratując jego życie. Przeżył po raz kolejny. Wraca do sił.

Jest pięknym, młodym psem. Potrzebuje opieki i człowieka, który się nim zaopiekuje na stałe lub w okresie rekonwalescencji."


TOZ szuka dal niego domu tymczasowego lub stałego. Opiekę weterynaryjną nad psem zapewnia gmina Barczewo, wyprawkę oraz karmę TOZ.
Kontakt z TOZ pod numerem telefonu 602650641


Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. MK #2203310 | 82.177.*.* 17 mar 2017 08:44

    Kłusoli i "myśliwych" kłusoli wszystkich na wnyki.

    Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz

  2. Z "Ukosa" #2203318 | 83.9.*.* 17 mar 2017 08:55

    "Świecie nasz "-jak śpiewał śp. M. Grechuta- dokąd zmierzasz...? szkoda słów , czas się obudzić.!

    Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz

  3. aaa #2203360 | 83.6.*.* 17 mar 2017 10:14

    nie mogę patrzeć na to zdjecie, bo płakać mi się chce :( Nie wyobrażam sobie cierpienia psa :(

    Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz

  4. et #2203383 | 81.190.*.* 17 mar 2017 10:35

    kłusownicy kłusownikami, wiadomo, że to bezmyślne bydlęta. A le rodzi się pytanie co pies i to tej wielkości robił bez uwięzi w granicach lasu?? Gdzie właściciel tego psa?? Może sam właściciel poszedł kłusować z tym psem bo wcześniej go przeszkolił?

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. ? #2203610 | 92.28.*.* 17 mar 2017 15:31

      Niepojęte co się dzieje

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (7)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5