Dwukrotnie przejechał psa na skrzyżowaniu. TOZ złożył skargę
2017-01-17 14:29:08(ost. akt: 2017-01-17 16:06:36)
Prokuratura utrzymuje swoje stanowisko w głośnej sprawie z sierpnia ubiegłego roku. Przypomnijmy: na skrzyżowaniu ulic Wyszyńskiego i Żołnierskiej kierowca potrącił psa. Potem zahamował i cofnął przejeżdżając po nim jeszcze raz.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Prokurator łaskawy dla mężczyzny, który dwukrotnie przejechał psa
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Świadkowie próbowali udzielić pomocy rannemu zwierzęciu, jednak bezskutecznie. W grudniu prokuratura zdecydowała o niestawianiu mężczyźnie zarzutów. Eksperyment procesowy wykazał, że 60-latek, tak jak od początku tłumaczył - mógł nie widzieć zwierzęcia. Z decyzją prokuratora nie zgadzają inspektorki Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Złożyły skargę na decyzję prokuratury.Rozjechał psa dwa razy na skrzyżowaniu w Olsztynie i się wywinie. "Piszemy do prokuratury!"
— Nagranie z monitoringu jest drastyczne. Nie mamy jednak powodów, żeby zakładać, że mężczyzna nie mówi prawdy, a jego wersję potwierdził eksperyment — poinformowano nas w prokuraturze.
kg
kg
Komentarze (18) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Polskie sądownictwo to syf #2161749 | 176.221.*.* 17 sty 2017 16:32
PORAŻKA, ciekawe czy jak by tak zabił człowieka i tłumaczył się że go nie widział też by mu nie postawili zarzutów. Nagranie mówi samo za siebie że pies był widoczny a STARUCH cofną jeszcze i odjechał zamiast stanąć i zobaczyć co się stało !!!!! Jakieś eksperymenty próbują, co się dzieje w tym kraju. Nie można liczyć ani na władzę sądowniczą ani na tych co mają pilnować porządku. Zabierać takim dziadom prawka bo to ogromne zagrożenie na drogach, zero koordynacji i w ogóle...
Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
ja #2161769 | 81.190.*.* 17 sty 2017 16:48
podejrzewam że kierowca ma kogoś znajomego w Sądzie, stąd umorzenie sprawy.
Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz
TTK #2161783 | 176.221.*.* 17 sty 2017 17:23
To był nieszczęśliwy wypadek, spowodowany brakiem odpowiedzialności właściciela psa, lub (gdy był bezdomny), brakiem kompleksowego rozwiązania problemu błąkających się po mieście bezpańskich zwierząt. Rozwiązywaniem tych problemów powinno zająć się Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami a nie wychodzić poza swoje kompetencje..... Wystarczy, że kierowcy muszą zmagać się z niebezpieczeństwami na drogach poza miastem, powodowanymi przez dziko żyjące zwierzęta! Statystyki mówią dosyć wyrażnie, że dochodzi z tego powodu do wielu śmiertelnych wypadków.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
emma #2161834 | 83.28.*.* 17 sty 2017 18:23
Kierowca jest albo zwyrodnialcem, albo ślepym durniem, któremu do końca życia powinno się zabrać prawo jazdy.
Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
Wiga #2161941 | 178.36.*.* 17 sty 2017 20:32
Pies na ulicy bez opieki. No cóż może tak być. Ale co robią na ulicy dwa konie, które zabija samochód? Też się wyrwały? Jak pies? A wydarzyło się to 14 stycznia rano , w Tomaszkowie. Dobrze że nie zginął człowiek. Ale "koni żal". A jak cichutko o tej sprawie. Trochę to dziwne.f
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz