Wypadek na rusztowaniu. Prąd poraził pracownika
2016-11-26 10:31:35(ost. akt: 2016-11-26 10:56:32)
Do groźnego zdarzenia doszło w sobotę na ul. Zientary-Malewskiej w Olsztynie. Podczas prac na rusztowaniu mężczyzna został porażony prądem.
Zgłoszenie o wypadku do olsztyńskich strażaków wpłynęło około godziny 9. Według informacji zgłaszającego, do porażania prądem doszło na rusztowaniu na wysokości około 6 metrów. Na miejsce wyjechały trzy zastępy straży pożarnej, w tym grupa wysokościowa. Wezwano także pogotowie energetyczne i karetkę ratunkową.
Porażony prądem mężczyzna był przytomny, nie miał czucia w jednej dłoni. Poszkodowanego mężczyznę strażacy przekazali załodze karetki pogotowia. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi policja.
Porażony prądem mężczyzna był przytomny, nie miał czucia w jednej dłoni. Poszkodowanego mężczyznę strażacy przekazali załodze karetki pogotowia. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi policja.
Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (8)Ola #2121142 | 81.190.*.* 26 lis 2016 11:41
szybkiego powrotu do zdrowia...
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
BHPowiec #2121148 | 88.156.*.* 26 lis 2016 11:48
No... to po szklanie i na rusztowanie
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
zenon #2121165 | 37.8.*.* 26 lis 2016 12:47
Elektryka prąd nie tyka :D
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
abc #2121190 | 88.156.*.* 26 lis 2016 13:43
to, ze teraz nic mu wiecej nie jest, nie znaczy ze potem tez nie bedzie. razenie pradem moze dawac o sobie znac duzo pozniej, rowniez zatrzymaniem krazenia.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
marek #2121208 | 95.160.*.* 26 lis 2016 14:01
Nie wiem jak jest w Polace, ale w Anglii każde metalowe/alu rusztowanie musi być uziemione.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)