Czy łatwo jest znaleźć działający biletomat?

2016-11-05 10:30:38(ost. akt: 2016-11-05 12:42:50)

Autor zdjęcia: Materiały ZDZiT w Olsztynie

Koniec miesiąca, trzeba doładować kartę miejską, notuję w pamięci. W punkcie obsługi klienta ZDZIT tego nie zrobię, kolejka jest zbyt długa. Zresztą – od czego są biletomaty? Można kupić szybko i nawet na chwilę przed odjazdem autobusu.
Jest 1 listopada, idę do biletomatu przy ul. Boenigka. „Jeśli chcesz zakodować bilet elektroniczny na karcie miejskiej, włóż kartę do kieszeni czytnika po prawej stronie ekranu” — czytam. Przykładam. Wybieram właściwą opcję. „Transakcja anulowana, transakcja anulowana, transakcja anulowana...” — wyświetla się na monitorze. — Przepuści mnie pani, ja najpierw sobie doładuję — niecierpliwi się mężczyzna stojący za mną. Pewność szybko go opuszcza. — Nie działa — mówi przepraszająco i udaje się do sklepu.
Nie poddaję się. Przecież: „Tu doładujesz kartę miejską”. Zieleń uspokaja. — Coś się zawiesiło — mówię głośno, bo czuję na plecach oddech kolejnego zniecierpliwionego pasażera. Odchodzę. Na wędrówkę do sklepu nie mogę sobie już pozwolić, bo podjeżdża 113. Kupuję bilet w autobusie i dojeżdżam do celu. Biletomat przy przystanku „Plac Roosevelta” zachęca, żeby z niego skorzystać. To nic, że monitor rozbity. Wszystko pozornie działa. Nawet przez chwilę myślę, że jeszcze moment i przedłużę bilet. Jestem pewna, że zaraz będę mogła poruszać się po całym mieście. Ale w biletomacie nie można... zapłacić za przedłużenie karty miejskiej. Ani kartą, ani gotówką. Rezygnuję.

Następnego dnia przed pracą podejmuję kolejną próbę. Transakcja odrzucona. — Proszę mnie przepuścić, ja najpierw sobie doładuję— mam wrażenie, że to już gdzieś słyszałam. Za biletomatem tworzy się wężyk. Czy tylko ja mam takiego pecha?
Rozmawiam z pasażerami. — Biletomaty nie działają — stwierdza Anita Szymańska, studentka UWM. I dodaje: — Żadne. — Najdłużej w kolejce do okienka stałam dwie godziny. Ale przynajmniej mam pewność, że tam przedłużę bilet. I chociaż pogoda nie sprzyja, to wolę wystać swoje, niż szukać działającego biletomatu.
A pan Piotr pyta: — Dlaczego zawsze, jak coś się robi za publiczne pieniądze, to to nie działa?

Pani Monice przypomina się, jak to chciała włożyć banknot i zapłacić za kartę miejską, ale banknot za każdym razem wypadał. — W końcu zrezygnowałam — wzdycha.
Pech czy awaria? — pytamy Zarząd Dróg, Zieleni i Transportu. — Nie mieliśmy żadnej informacji o awarii systemu w biletomatach. Automaty mogły być chwilowo niedostępne np. ze względu na prowadzone przez operatorów prace systemowe. Zdarza się, że zablokuje się wlot na monety, a w sytuacji, gdy automat nie przyjmuje banknotów, najprawdopodobniej brakuje środków do wydania reszty. Wówczas transakcję można opłacić kartą — wyjaśnia Paweł Pliszka, rzecznika ZDZIT.
Wciąż najpopularniejsze są jednak Punkty Obsługi Klientów ZDZiT. We wrześniu sprzedano 11 997 sztuk biletów miesięcznych lub 30-dniowych. W biletomatach natomiast 4461 sztuk. Przez stronę internetową kupiono ich 1851.
Ale biletomaty — mimo częstych niedyspozycji — cieszą się rosnącą popularnością. — Od stycznia do końca października 2016 wszystkich transakcji w biletomatach stacjonarnych dokonano 1 327 000. Ale jest to sprzedaż każdego rodzaju biletów — podkreśla Paweł Pliszka.

Lubię szczęśliwe zakończenia. Więc doładowuję swoją kartę miejską w biletomacie przy Teatrze Jaracza. Udaje się. Za czwartym razem.

Aleksandra Tchórzewska
a.tchorzewska@gazetaolsztynska.pl

Chcesz zadać pytanie autorce? Obserwuj ją na Facebooku.

Więcej ciekawych tematów z Olsztyna w każdy piątek w dodatku Tydzień w Olsztynie i powiecie.

Komentarze (26) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. oln #2106677 | 81.190.*.* 5 lis 2016 13:37

    Olsztyn przyspiesza w takim tempie, że aż biletomaty nie nadążają ;)

    Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

  2. Czarniawy #2106577 | 88.156.*.* 5 lis 2016 11:05

    Po sprawdzeniu w USOSie okazuje się, że Pani Anita Szymańska jest studentką dziennikarstwa na UWNie. To słodkie, że posiłkujecie się opiniami swoich psiapsiółek, tak spokojnie przyjmujecie wypowiedzi Pana Pliszki, który żyje chyba w innym świecie twierdząc, że wszystko jest w najlepszym porządku i te szczęśliwe zakończenie.. wzruszyło mnie :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ~mała #2106700 | 178.235.*.* 5 lis 2016 14:32

      cieszą się popularnością bo są likwidowane kioski przy przystankach :/

      Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz

    2. stefan #2106666 | 82.139.*.* 5 lis 2016 12:50

      Znaleźć działający biletomat jest jak znaleźć rzetelną informacje w GO??

      Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz

    3. Student #2106683 | 89.228.*.* 5 lis 2016 13:49

      TE bile tomaty to badziewie i kpina! nie dość, ze połykają pieniądze i nie oddają ich, to na dodatek CIĄGLE SA ZAWIESZONE!!!

      Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (26)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5