Złodzieje rowerów na celowniku policji
2016-09-15 07:00:00(ost. akt: 2016-09-15 08:16:06)
Czasami zdarza się, że bardzo drogi rower paserzy kupują za przysłowiowe grosze. Przestępcy traktują kradzieże jednośladów jak szybką formę zarobku.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: 
Zuchwała kradzież w Olsztynie. Rower zniknął w kilka sekund
Kradzieże rowerów nie należą do rzadkości. Niestety, nie każda historia kończy się podobnie, jak opisana przez nas kilka dni temu, kiedy po kilku godzinach udało się odzyskać skradziony jednoślad. Zapytaliśmy olsztyńską policję, o to ile w tym roku skradziono rowerów. - Nie mamy danych statystycznych dotyczących wyłącznie kradzieży rowerów. Art.278 kk (przestępstwo) i art. 119kw (wykroczenie) dotyczy kradzieży rzeczy ruchomych - informuje Mariola Plichta z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.
Nie oznacza to jednak, że policjanci nie interesują się zbytnio losami skradzionego mienia na dwóch kołach. - Każda kradzież roweru bez względu na jego wartość powinna być zgłoszona policji. Wpływają do nas nowe zgłoszenia, nad którymi pracujemy i na bieżąco zatrzymujemy osoby, którym stawiamy zarzuty włamań, kradzieży rowerów oraz paserstwa - mówi rzeczniczka olsztyńskiej policji.
W wakacje olsztyńscy policjanci rozbili trzy grupy, które zajmowały się kradzieżami rowerów na terenie miasta.
Jeżeli nasz rower zostanie skradziony, to nie powinniśmy zwlekać z powiadomieniem policji. - Skradzione rowery najczęściej są przez sprawców natychmiast sprzedawane paserom. Na przykład specjalistyczny rower za około 4 tysiące złotych, znajduje nowego właściciela za jedyne 100. Dlatego policyjne patrole każdego dnia kontrolują rowerzystów i sprawdzają legalność pochodzenia jednośladu - informuje Mariola Plichta.
Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (11)z #2065530 | 89.228.*.* 15 wrz 2016 09:11
Rowery to powinno się darmo dawać mieszkańcom aby rozładowac ruch uliczny .
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
olo #2065747 | 83.6.*.* 15 wrz 2016 13:36
Jedyny sposób to wozić ze sobą kilka kilogramów solidnych łańcuchów i kłódek. I nie jeden bo trzeba zawiązać oba koła + ramę. A i to żadna gwarancja bo zawsze można wyjąć/odpiąć licznik (dobry to koszt ~150 wzwyż), lampki, siodełko. A jak złodziej się wkur.. to rozwali wszystkie szprychy i podziurawi opony. I tak mu nic nie zrobią bo to Polska... A co do kontroli (pod kątem legalności) to przez 20 lat miałem trzy. Ostatnia wiosną koło poligonu na Pieczewie. Widziałem ich z daleka i gdybym miał coś na sumieniu to z ucieczką nie byłoby ŻADNYCH problemów bo nim zawrócili busem to bym 3 razy uciekł. Kontrola trwałą z kwadrans, w międzyczasie przejechało obok kilku innych rowerzystów - nie będę ukrywać - bardziej podejrzanych ode mnie i nie kiwnęli palcem. Raczej to wszystko śmiechu warte ale niech próbują, i tak nie mają wiele do roboty.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Rowerzysta #2065576 | 89.228.*.* 15 wrz 2016 10:09
20 kilka lat jeżdżę po Olsztynie rowerem i z tym kontrolowaniem rowerzystów o legalność roweru to dobry kit . Ani razu nikt mi roweru nie sprawdzał ani nie znam takiej osoby .
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
iokujy #2065557 | 46.113.*.* 15 wrz 2016 09:46
rower to nie samochód. potrzebne są strzeżone parkingi na zasadzie szatni - z szatniarzem i numerkiem. stojaki w miescie, pod centrami handlowymi to kpina.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
Tryl #2066007 | 81.190.*.* 15 wrz 2016 20:29
..działania policji są bardzo szybkie....umorzenie sprawy...przerabiałem to ......do przyspieszenia w umorzeniu dostają jak dowiedzą się że piwnica z której skradziono rower była ubezpieczona....tadaaaa
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz