Mija rok od zaostrzenia przepisów drogowych. Czy kierowcy w Olsztynie jeżdżą wolniej?
2016-05-11 19:08:35(ost. akt: 2016-05-11 15:49:42)
Mija rok od zaostrzenia przepisów drogowych. Mimo to, olsztyńscy kierowcy wciąż przekraczają prędkość w terenie zabudowanym, stwarzając zagrożenie innym użytkownikom dróg. Nawet wysokie mandaty nie zniechęcają ich do zdjęcia nogi z gazu.
Od maja 2015 r. obowiązują zaostrzone przepisy drogowe. Zgodnie z nimi, kierowca, który przekroczy prędkość w terenie zabudowanym o co najmniej 50 km/h, straci prawo jazdy na 3 miesiące. Jeśli jednak w tym okresie wsiądzie za kierownicę, to karę można przedłużyć do 6 miesięcy. Jeżeli nawet to nie zniechęci miłośnika szybkiej jazdy do prowadzenia auta, to będzie on musiał podejść do egzaminu na prawo jazdy jeszcze raz.
Mimo rygorystycznych przepisów, olsztyńscy kierowcy ciągle jeżdżą zbyt szybko. W poniedziałek (9 maja) na ulicy Warszawskiej policjanci zatrzymali kierowcę seata, który pędził 117 km/h i przekroczył dozwoloną prędkość dwukrotnie. 25-latek stracił prawo jazdy na 3 miesiące oraz dostał mandat.
Również dwukrotnie dozwoloną prędkość przekroczył mieszkaniec gminy Purda. Mężczyzna jechał w Ostrzeszewie ponad 90 km/h. 40-letni mężczyzna musi zapłacić mandat i przez trzy miesiące nie może wsiadać za kierownicę.
Źródło: KMP w Olsztynie
Komentarze (32) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (32)pędził bimber 117 litrów #1990750 | 88.156.*.* 11 maj 2016 19:17
może zapierda...ł że aż 117 szok ale dużo
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
ggg #1990753 | 95.160.*.* 11 maj 2016 19:19
tak jezdza wolniej... smiechu warte. bukowskiego i sikorskiego to ponizej 80 malo kto schodzi. sa i tacy co ponad 100 jada
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Popo #1990767 | 217.99.*.* 11 maj 2016 19:37
Może i jeżdżą wolniej ale jak trzeba ruszyć na zielonym świetle :D dziś byłem w centrum po 15, na Piłsudskiego około 15 samochodów stało na światłach (wg niektórych to już jest tragiczny korek), zapala się zielone i co się dzieje? Pierwszy ruszył akurat sprawnie, ale za nim kierowca nawija przez telefon i nie spieszy mu się z ruszeniem, kilka samochodów dalej podobnie i niby zdążyliby wszyscy, ale niestety :) a później zrzucanie winy na światła jak nawet sprawnie ludzie nie potrafią ruszyć bo siedzą w telefonach (smartphone'ach ci bardzo zamożni) albo myślami są gdzieś indziej.
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
Realista #1990768 | 178.43.*.* 11 maj 2016 19:39
Z własnej obserwacji mam jeden wniosek i na ten też przykład: Al. Warszawska. Kiedyś było tam ograniczenie do 70km/h i wszyscy jeździli 80. Teraz jest ograniczenie do 50km/h, ale że za przekroczoną "dwukrotność" zabierają prawko, sporo osób jedzie 90km/h. Pomijam już fakt, że w tym mieście stoi się na każdych światłach, więc jak można to wszyscy chcą podgonić.
Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
tsenre #1990792 | 83.31.*.* 11 maj 2016 20:41
Marnie wyglądała by policja bez wydziału prasowego. Policji obowiązkiem jest ciągle patrolować ( być ) to co się dzieje na ulicach . Wiadomym jest że ich stosunek do obowiązków jest seksualny. Wystarczyło aby radiowozy stały przy skrzyżowaniach ,wszyscy zaczeli by jeżdzic kultularnie.
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)