Tory zapadają się pod tramwajami na al. Piłsudskiego w Olsztynie. Usterek na całej linii jest więcej
2016-03-22 18:30:54(ost. akt: 2016-03-22 17:44:35)
Fragment torowiska w centrum Olsztyna dosłownie zapada się pod przejeżdżającymi tramwajami i autobusami. Ratusz zgłosił już sprawę wykonawcy odcinka, a mieszkańcy pytają, jak mogło w ogóle do tego dojść.
Feralne miejsce wskazał nam mieszkaniec korzystający na co dzień z komunikacji miejskiej. Chodzi o fragment torowiska na al. Piłsudskiego, na wysokości Urzędu Marszałkowskiego, tuż przed skrętem w prawo w ul. Kościuszki.
Do pewnego momentu torowisko, po którym jeżdżą też autobusy, znajduje się na betonowych płytach, ale później przestrzeń między szynami wypełnia kostka brukowa. To właśnie ona zaczęła się niebezpiecznie zapadać.
— Kiedy kierowca autobusu czekał przed skrzyżowaniem na światło, zerknąłem na torowisko. I aż się zdziwiłem. W niektórych miejscach kostka jest już poniżej poziomu szyn. Często tędy jeżdżę i widać, że to zniszczenie postępuje od kilku tygodni. Dziwi mnie, że nic się z tym nie dzieje, bo wygląda to strasznie niebezpiecznie — mówi pan Tomasz, mieszkaniec osiedla Zatorze.
Ratusz groźną usterkę zgłosił wykonawcy tego odcinka linii tramwajowej już dwa tygodnie temu. — Jak tylko warunki atmosferyczne pozwolą, a temperatura nie będzie spadała w nocy poniżej zera, realizowany będzie program naprawczy. Koszty naprawy poniesie oczywiście wykonawca, bo zgodnie z umową mamy 5 lat gwarancji na roboty — wyjaśnia Marta Bartoszewicz, rzecznik Urzędu Miasta.
erbe
***
Przypomnijmy, że problemy z torowiskiem w centrum nie są jedynymi na całej linii. Największe kłopoty pojawiły się na początku stycznia, kiedy doszło do pęknięć szyn na ulicach Sikorskiego, Płoskiego (dwie) i Tuwima. Przez pewien czas tramwaje nie mogły więc jeździć. Według ekspertyzy, której wykonanie zleciło miasto, główną przyczyną pęknięć mogły być duże wahania pogody, bo temperatura w ciągu kilku dni spadła z plus 15 stopni, do minus 15. Pisaliśmy o tym:
Przypomnijmy, że problemy z torowiskiem w centrum nie są jedynymi na całej linii. Największe kłopoty pojawiły się na początku stycznia, kiedy doszło do pęknięć szyn na ulicach Sikorskiego, Płoskiego (dwie) i Tuwima. Przez pewien czas tramwaje nie mogły więc jeździć. Według ekspertyzy, której wykonanie zleciło miasto, główną przyczyną pęknięć mogły być duże wahania pogody, bo temperatura w ciągu kilku dni spadła z plus 15 stopni, do minus 15. Pisaliśmy o tym:
>>> Pękła szyna na Płoskiego w dwóch miejscach! [ZDJĘCIA]
>>> Tramwajowy paraliż w Olsztynie po pęknięciu szyny na al. Sikorskiego
>>> Pękła szyna tramwajowa w okolicach Kortowa!
>>> Tramwajowy paraliż w Olsztynie po pęknięciu szyny na al. Sikorskiego
>>> Pękła szyna tramwajowa w okolicach Kortowa!
Więcej o usterkach związanych z budową linii tramwajowej w Olsztynie znajdziesz w artykule w środowym wydaniu drukowanym "Gazety Olsztyńskiej". W wersji PDF znajdziesz nas na stronie >>> KupGazete.pl
Komentarze (125) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
@@@ #2058143 | 88.156.*.* 3 wrz 2016 07:41
Nie powiem - ŁADNY GNÓJ z tym torowiskiem i w ogóle z tymi tramwajami. To zapewne szczyt dokonań Grzymka i jego ekipy. Strach wsiadać do tych tramwajów bo kraksa wisi w powietrzu
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
firma #1979470 | 94.254.*.* 20 kwi 2016 21:19
Problem jest prozaiczny; jak to zwykle bywa dokumentacja swoje , a oszczędności wykonawcy swoje. Okres gwarancji 5 lat , tylko że upadłość wykonawcy kończy okres roszczeń . I tyle.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
myt #1974229 | 89.231.*.* 12 kwi 2016 09:20
Wnusio do babci: babciu, a dlaczego ten tramwaj skrencowuje ? Babcia: nie skrencowuje tylko skręca. Ano dlatego, bo się szyny wygły/ w ON pynkły/
odpowiedz na ten komentarz
ika #1969412 | 178.235.*.* 5 kwi 2016 23:05
Cóż się dziwić, wszystko robione na łapu capu, a potrzebne jak dziura...pod szynami. Tylko patrzeć, jak któryś tramwaj wyleci z szyn, czego nikomu nie życzę, ale to możliwe. Może skończyć wreszcie z tą zabawą w tramwaje, zobaczyć, ile miasto do tego interesu dopłaca i dopiero za jakieś kilka lat budować je dalej albo nie.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
urzedas #1968906 | 5.172.*.* 5 kwi 2016 13:57
Prawdopodobnie trzeba wrócić do koncepcji z trolejbusami, może to wypali a tramwaje póki jeszcze jako tako wyglądają sprzedać innym miasteczkom. Nie ma co czekać.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz