Mistrzowie parkowania. Zaparkowane z wyobraźnią czy bez?

2016-01-23 16:37:30(ost. akt: 2016-01-23 15:52:33)

Autor zdjęcia: Czytelniczka

Jedna z naszych czytelniczek podesłała nam zdjęcie chodnika przy ulicy Bałtyckiej zastawionego srebrną toyotą. Gdybym szła sama to bym dała sobie spokój, ale byłam z mamą, która ma 80 lat i drobne problemy z chodzeniem - napisała w liście do redakcji. Nie wiemy czy srebrna toyota została zaparkowana umyślnie, zepsuła się czy została porzucona, ocenę pozostawiamy Wam.
Podobno jazdy na rowerze się nie zapomina. A jak to jest z parkowaniem? Poprawne parkowanie to jeden z obowiązkowych elementów egzaminu na prawo jazdy, aby go zdać należy zrobić to poprawnie z zachowaniem odpowiednich odstępów oraz w dozwolonym miejscu. Nauka swoje, a życie swoje...

W sobotę jedna z naszych czytelniczek podzieliła się z nami zdjęciem zrobionym przy skrzyżowaniu ulicy Bałtyckiej i alei Przyjaciół. Oprócz zdjęcia zostawiła też kilka słów komentarza:

Wracałam z moją mamą ze sklepu i jak widać na zdjęciu miałyśmy utrudnione przejście. Moja mama ma 80 lat i drobne problemy z chodzeniem. Dodatkowo chodzenie utrudnia leżący śnieg. Co jakiś czas pomagam jej w różnych czynnościach min. w zakupach. Gdybym szła sama to bym dała sobie spokój. Dla mnie, młodej osoby, ominięcie takiej przeszkody to nie problem, jednak dla mojej mamy to kłopot i stres. Tak się zastanawiam czy na kursach na prawo jazdy zaczęli uczyć nowych rzeczy? Min. takiego parkowania. Jak ja robiłam prawo jazdy nie było czegoś takiego. Czasy się zmieniają i może wprowadzili na kursach takie zasady parkowania na chodnikach, żeby nie można było normalnie przejść chodnikiem. O czym myślał kierowca parkując w ten sposób?

Czym różni się parkowanie z wyobraźnią od parkowania bez wyobraźni, oceńcie sami.


Kłopoty z parkowaniem mają nie tylko w Olsztynie:


Komentarze (24) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. po pierwsze #1915146 | 195.136.*.* 24 sty 2016 10:09

    to co tu rozmyślać skoro nie wiemy czy auto nie uległo awarii, a po drugie: jeżeli tam jest chodnik to skąd kierowca miał o tym wiedzieć skoro miasto tego chodnika nie odśnieżyło?!

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

  2. awaria #1914832 | 217.99.*.* 23 sty 2016 21:59

    Ten yaris zdechł na skrzyżowaniu i go tam zepchnięto, a nie zaparkowano z umyślnością!!!

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz

  3. aga #1914664 | 88.156.*.* 23 sty 2016 19:20

    Proponuję nie zasłaniać nr rejestracyjnych....może na drugi raz będa uwazniej parkować ci żałosni kierowcy!

    Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

  4. kaka #1914626 | 95.160.*.* 23 sty 2016 18:52

    standard w Olsztynie...

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  5. Ed #1914800 | 83.6.*.* 23 sty 2016 21:21

    Zostało 1,5 m przejścia, więc mandatu kierowca by nie dostał. Zakazu też w tym miejscu nie ma. Problem polega na ogólnym braku kultury i braku miejsc parkingowych w Olsztynie. Swoją drogą w nowym budownictwie przypada nie więcej niż jedno miejsce na mieszkanie, którego właściciele posiadają średnio dwa samochody. Urbaniści mają pełną świadomość tego co robią, więc czemu się dziwić.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    Pokaż wszystkie komentarze (24)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5