Skwer w centrum miasta nie będzie już straszył

2015-05-31 10:00:00(ost. akt: 2015-05-31 08:56:56)

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

Kiedyś były tam powyginane i połamane chodniki i schody. Teraz na niewielkim placu u zbiegu ul. Kopernika i Kajki w Olsztynie, trwa wymiana nawierzchni. Skwer, który jeszcze niedawno straszył, jest dziś nie do poznania.
Po raz pierwszy o tym skwerze pisaliśmy w październiku 2012 roku. Po naszej interwencji w ówczesnym Zarządzie Zieleni Miejskiej pojawiło się jeszcze więcej zieleni. Później wyrównano schody od strony ul. Kopernika.

Przez ponad rok nic więcej się nie działo. Aż do jesieni ubiegłego roku, kiedy wzdłuż ul. Kajki pojawiły się nowe chodniki. W tym roku zostały także odtworzone zieleńce w pasie dzielącym jezdnie, na skwerze, a do tego powstał kolejny zieleniec — na rogu ulic Kopernika i Mazurskiej.

— W miejscu wysepki dotychczas wyłożonej płytą chodnikową powstał zieleniec, na którym posadzone zostały 4 lipy, głogi, a niedługo pojawią się róże i rośliny jednoroczne — mówi Paweł Pliszka, rzecznik Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu. — Do tej pory przy ul. Kajki zostało posadzonych 12 lip, a do końca maja będą sadzone także byliny jednoroczne i róże.

Koszt robót na obu skwerach wyniesie około 93 tys. zł: przy Kajki i Kopernika — 56,5 tys. zł, a przy Kopernika i Mazurskiej — 37 tys. zł. Prace potrwają do połowy czerwca.

mp






Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. leb #1744932 | 217.99.*.* 31 maj 2015 10:25

    To dobrze.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. ??? #1744934 | 95.90.*.* 31 maj 2015 10:28

    No dobrze, a co z samą ulicą Kajki. Ulica leży w samym centrum i jest przerażająca. Władze są zainteresowane jedynie dużymi inwestycjami na które są w stanie wyciągnąć kasę z Unii, ale zapominają o zwyczajnej codziennej, corocznej konserwacji infrastruktury miasta. Dochodzę do wniosku, że te środki z Brukseli tylko zepsuły pewne struktury w Polsce i w Olszynie. Może lepiej gdyby ich nie było, tym bardziej, że te pieniądze to są nasze pieniądze tam wpłacone, które później wracają ale tylko pod warunkiem, że będą wykorzystane na konkretny cel. W ten sposób Olsztyn wcale nie rozwija się równomiernie. Mamy piękną Artyleryjską a jednocześnie z 10 dużych ulic to katastrofa budowlana. Taka sytuacja to wcale nie rozwój, bo tworzy dysharmonię w mieście. Inna sprawa, że przez większość miast w Polsce da się już w sposób cywilizowany przejechać, a przez Olsztyn nie... Czyli zarządzanie jest złe.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. driven #1744950 | 83.6.*.* 31 maj 2015 10:45

      Inna sprawa, że układanie samego łuku z kostki (widocznego na zdjęciu) trwało 10 dni roboczych (nie pamiętam, czy pracowano tam w sobotę)!!! Może się nie znam i poprawcie mnie, jeśli błądzę, ale chyba strasznie długo. W końcu to nie jest jakaś bardzo wielka powierzchnia.

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

    2. realista #1744970 | 88.156.*.* 31 maj 2015 11:21

      Olsztyn - drugi Ciechocinek, wydawane są miliony na jakieś skwery, parki, nikomu nie potrzebne budynki, buspasy, tramwaje, betonowanie jezior. W Olsztynie brakuje prawdziwych miejsc pracy ( nie w galerii za 1500 zł, na umowę śmieciową i dla studenta ), Grzybowicz ma gdzieś młodych ludzi. Najważniejsze dla niego jest aby Olsztyn był skansenem, taka wizję ma nasz nieudacznik z najgorszej uczelni w Polsce- uwm.

      odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. kuba #1744997 | 89.228.*.* 31 maj 2015 12:15

        Jak już wydamy całą kasę(miejską i unijną) na betonowanie Olsztyna,wtedy wszyscy spakujemy walizki i wyjedziemy stąd,bo nie będzie ani kasy ani miejsc pracy.Nie sposób też będzie mieszkać w wygodnych,pozbawionych zieleni betonach.

        Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Pokaż wszystkie komentarze (10)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5