Woonerfy w Olsztynie? Szef rady osiedla Zatorze to widzi

2015-02-21 13:20:00(ost. akt: 2015-02-21 14:54:03)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

Jak uspokoić ruch na ulicach i dać odetchnąć mieszkańcom? Łódź znalazła już sposób i buduje woonerfy, czyli przestrzenie, w których priorytet mają piesi i rowerzyści. W Olsztynie również są miejsca, w których takie strefy mogłyby powstać.
Woonerf jest przestrzenią publiczną, która łączy funkcje ulicy, deptaku, parkingu i miejsca spotkań mieszkańców. Priorytetem jest bezpieczeństwo pieszych i rowerzytów, a także uspokojenie ruchu i walory estetyczne.

Woonerf po raz pierwszy pojawił się w latach 70. XX wieku ubiegłego wieku w Holandii. To była reakcja na gwałtowny wzrost liczby samochodów w strefach wymagających szczególnej ochrony, m.in. w okolicach szkół i stref zamieszkania. Według danych z września 2011 roku ponad milion Holendrów mieszkało już przy woonerfach. Dzisiaj takie miejskie podwórza znajdują się m.in. w Amsterdamie, Kopenhadze, Berlinie.

I w Polsce. Pierwszym miastem, w której powstała taka strefa, jest centrum Łodzi, a dokładnie ul. 6 Sierpnia. Inwestycja powstała w ubiegłym roku i została sfinansowana z łódzkiego budżetu obywatelskiego. Na około 400-metrowym woonerfie pojawiły się drzewa, kostka brukowa, nie ma krawężników, ale są za to ławki. A do tego wszystko jest zachowane z historyczną architekturą. Koszt: około 1,3 mln zł.

W Olsztynie również są miejsca, w których mogłyby powstać woonerfy. Ich orędownikiem jest Jarosław Skórski, szef rady osiedla Zatorze, który opublikował informację na ten temat na Facebooku.

Przewodniczący rady wskazuje co najmniej kilka idealnych na osiedlu miejsc do budowy takich stref. — Zatorze, rozumiane jako wszystko to, co poza torami, to kopalnia miejsc na takie strefy. Zamykam oczy i widzę woonerfy na kawałkach ulic: Żeromskiego, Niedziałkowskiego, Rataja, Kolejowej, Sienkiewicza, Okrzei. Całe osiedle muzyków aż prosi się o takie rozwiązania — stwierdza Jarosław Skórski.

Zgadzacie się?

mp

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (44) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. fat #1671642 | 81.190.*.* 21 lut 2015 20:28

    A sklepu z dopalaczami na Zatorzu szef rady osiedla Skórski nie widzi? Jak widzi, niech napisze lub powie co zrobił w tej sprawie?

    Ocena komentarza: warty uwagi (26) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. kuku #1671625 | 83.9.*.* 21 lut 2015 20:01

      Jarek Skórski ten od nobetonu, krytyk Grzymowicza, który krytyką załatwił sobie posadę doradcy prezydenta za 4 brutto? A to dziękuję, postoję.

      Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz

    2. Dobry pomysł #1671691 | 89.228.*.* 21 lut 2015 21:49

      Od kiedy to samochód jest ważniejszy niż człowiek?

      Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz

    3. @ #1671657 | 31.61.*.* 21 lut 2015 20:53

      Skórski? To ten gościu do podawał się za pseudo społecznika - a teraz jest przydupasem Grzymka?

      Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. ON #1671686 | 89.228.*.* 21 lut 2015 21:35

        Olsztyn to małe miasto. Mam samochód, jak każdy, ale wolę często drogę do pracy piechotką sobie strzelić- te 2-3 km dla zdrowia i urody. Uwielbiam, idąc do pracy, patrzeć na sfrustrowanych kierowców, którzy nie wyobrażają sobie innej możliwości niż dojazd swoim ukochanym smrodem. Skąd to się wzięło u nas, że bez samochodu się nie da? Szczególnie w tak śmiesznie małym mieście. Samochodem rozumiem - Hiszpania, Chorwacja czy Włochy - ale po Olsztynie? W imię czego? A potem wk... ryj i kabzun wyhodowany.

        Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        Pokaż wszystkie komentarze (44)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5