Czekamy na wybuch w naszych mieszkaniach!

2015-02-07 15:52:00(ost. akt: 2015-02-07 15:43:04)

Autor zdjęcia: Bartosz Cudnoch

Po naszym artykule w ubiegłym „Tygodniu...” („Nie wiem, czy rano się obudzę”) Zakład Lokali i Budynków Komunalnych wywiesił na klatce bloku przy ul. Kołobrzeskiej 32C ogłoszenie.
Przypomnijmy, że mieszkańcy domagają się usunięcia wadliwych piecyków gazowych, bo już dwa razy doszło tam do zatrucia tlenkiem węgla. Tymczasem "Zakład Lokali i Budynków Komunalnych informuje mieszkańców, że w wyniku przeprowadzonego kamerowania przewodów spalinowych stwierdzono nieprawidłowości, które uniemożliwiają bezpieczne ich użytkowanie. W związku z powyższym z dniem 3 lutego wprowadza się zakaz używania gazowych piecyków kąpielowych ciepłej wody we wszystkich mieszkaniach. Zakaz obowiązuje do czasu wykonania niezbędnych napraw" — czytamy w ogłoszeniu.

Dyrektora ZLiBK zapytaliśmy, dlaczego zakazano użytkowania piecyków, kiedy rozpoczną się naprawy i kiedy się zakończą. — We wtorek dokonaliśmy uszczelnienia przewodów spalinowych w lokalach nr 7, 13, 22, 31 i 40. Następnego dnia, zgodnie z otrzymaną opinią kominiarską urządzenia grzewcze zostały dopuszczone do użytkowania. Dalsze roboty remontowe, związane z uszczelnianiem przewodów spalinowych w tym budynku, będą prowadzone przez Wydział Inwestycji Miejskich Urzędu Miasta w Olsztynie — odpowiada Zbigniew Karpowicz.

Mieszkańcy poinformowali nas także, że w niektórych mieszkaniach zostały wymienione nawiewniki w oknach, a w ścianie przy piecyku zamontowano zielone rurki. — Poprzednie nawiewniki podobno były złe, a te rurki... Jak to wygląda, poza tym wiadro trzeba podstawić. To jakiś żart — mówi Katarzyna Subacz, jedna z mieszkanek. — Zamontowane rurki służą do usunięcia skroplin z odstojnika przewodu spalinowego — stwierdza Zbigniew Karpowicz.

ZLiBK wadliwych piecyków zlikwidować jednak nie chce. — My żądamy ich likwidacji, a oni robią wszystko, żeby je zostawić. Kominiarze stwierdzili, że piecyki znikną dopiero wtedy, kiedy dojdzie do wybuchu. No i my czekamy na to w strachu — mówi Agnieszka Kliczka.

Do tematu będziemy wracali.

Mateusz Przyborowski


Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (25) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Zatrucie tlenkiem węgla #1658679 | 88.156.*.* 7 lut 2015 16:08

    to nie wina wadliwych piecyków! Czy tam głąby mieszkają? Tlenek węgla to wynik spalania gazu i złej wentylacji! Z reguły szczelne okna, za szczelne lub zatkane kratki wentylacyjne przez użytkowników mieszkań lub zła wentylacja kominowa. Co ma do tego piecyk gazowy??

    Ocena komentarza: warty uwagi (14) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Ale Madrala #1658702 | 88.156.*.* 7 lut 2015 16:49

      To sa bloki swizo po remoncie. Tam wszystko zostalo pozmieniane po slamsach. Calkowite remonty. Wiec piecyki sa nowe ale ktos wzial w lape kupil tansze wadliwe. Ktos ich sie pozbyl i kasa gra. Zgloscie doniesienie do Prokuratury. To celowe dzialania i mozliwosc zagrozenia zycia ludzkiego. Dzialajcie szybko.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. bobek #1658726 | 31.61.*.* 7 lut 2015 17:21

        A ja tam kurpiakow nie zaluje

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

      2. Boguś. #1658769 | 81.190.*.* 7 lut 2015 18:08

        I wszystko za free.

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

        1. jan #1658779 | 83.9.*.* 7 lut 2015 18:29

          NIECH SE SAMI KUPIĄ MI JESZCZE NIKT NIC NIE DAŁ ZA DARMO

          Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          Pokaż wszystkie komentarze (25)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5