Nie wyrzucajmy psa jak śmiecia!

2015-02-07 15:05:00(ost. akt: 2015-02-07 14:46:27)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

— Cmentarz dla zwierząt powinien powstać — mówią mieszkańcy w odpowiedzi na nasz artykuł o tym, co zrobić, kiedy umrze nasz pies lub kot. W ratuszu inwestycji nie mówią "nie". Tylko czy słowa zamienią się w czyny?
Opisana przez nas historia mieszkańca ul. Dworcowej, który zakopał swojego psa kilka metrów od bloku — co skończyło się interwencją straży miejskiej i policji — pokazała, że problem jest palący. Tym bardziej, że psy lub koty ma wielu z nas. Według danych z 2011 r. w mieście żyło wtedy ok. 12 tys. psów. Kłopoty zaczynają się, kiedy nasz pupil padnie. Większość mieszkańców nie ma pojęcia, co w takiej sytuacji zrobić. Na pewno nie powinno się samemu kopać grobu w przypadkowym miejscu. Rozwiązaniem jest utylizacja szczątków, ale przywiązani do swoich zwierząt właściciele często nie chcą nawet o tym słyszeć.

Receptą może być cmentarz dla zwierząt, ale mimo planów miasta sprzed lat, nekropolia wciąż nie powstała.

W tym tygodniu do radnych wpłynęło pismo w tej sprawie (jego fragment zamieszczamy w ramce). — Problem jest mi oczywiście znany. Należy się nad tym pochylić i z życzliwością podejść do problemu — mówi Halina Ciunel, przewodnicząca Rady Miasta. — Nie sądzę, żeby taka inwestycja wiązała się z ogromnymi kosztami, tym bardziej że można podzielić ją na etapy. A zacząć należy od wydzielenia gruntu.

Kilka lat temu jako miejsce ewentualnego cmentarza wskazywano okolice masztu radiowo-telewizyjnego na Pieczewie. Od tamtego czasu wiele się jednak zmieniło. Przesądzona jest już bowiem budowa w tym miejscu zajezdni autobusowej.

erbe



Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. nathy #1659099 | 88.156.*.* 8 lut 2015 11:33

    Miałam dużo psów w ciągu swojego życia- wszystkie zakopane w ogródku i co komu do tego? Moj pies to i zakopie gdzie chce. Nigdy nikomu to nie przeszkadzało, a teraz w dupach się co niektórym przewraca.

    Ocena komentarza: warty uwagi (16) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (6)

    1. do "Zwirzaki nie umieraja" #1658685 | 217.99.*.* 7 lut 2015 16:25

      No cóż matołku - języki obce są ci bardzo obce, ponieważ po angielsku i niemiecku ludzie i zwierzęta umierają. Myślę, że i w innych językach nie ma językowej różnicy między umieraniem ludzi i zwierząt. Niestety w naszej katolickiej ojczyźnie zwierzęta tradycyjnie traktowane są jak przedmioty.

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

      1. mm #1659866 | 89.228.*.* 9 lut 2015 09:17

        ludzi palą, to niech palą padłe psy i koty. do urny i do ziemi.

        Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

      2. jan #1659436 | 213.158.*.* 8 lut 2015 18:30

        Ale będą tramwaje!

        Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

      3. k #1659938 | 83.18.*.* 9 lut 2015 10:40

        łopata i do lasu. Zaraz robicie wielkie problemy z tego tak jakby nigdy wcześniej zwierzęta nie zdychały.

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (11)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5