Straż miejska bierze się za amatorów dopalaczy

2015-02-01 13:50:00(ost. akt: 2015-02-01 13:09:46)

Autor zdjęcia: Beata Szymańska

— W tym miejscu dzieje się coś naprawdę złego — alarmuje Grzegorz Szczęsnowicz, rzecznik olsztyńskiej Straży Miejskiej. Sklep sprzedający dopalacze przy ul. Jagiellońskiej w ostatnim czasie przysparza pracy właśnie strażnikom. Niestety amatorzy dopalaczy wcale nie boją się mandatów.
Sprawa jest — jak mówi — bardzo niepokojąca. A już sam fakt, że wszyscy doskonale wiedzą że w tym sklepie można kupić środki zastępcze, czyli tzw. dopalacze, jest bulwersująca. — W biały dzień w środku miasta. To naprawdę zadziwiające, że przepisy pozwalają na funkcjonowanie takiego obiektu — dodaje Szczęsnowicz.

Zdarzają się też sytuacje mocno nietypowe. Ostatnia miała miejsce we wtorek. — Strażnicy widzieli, jak kobieta parkuje na miejscu dla inwalidów i idzie do sklepu sprzedającego dopalacze. Po wyjściu wylegitymowali ją. Okazało się, że jest poszukiwana przez policję i ma nielegalne tablice rejestracyjne — relacjonuje rzecznik.

Straż miejska może walczyć z dopalaczami, tylko wystawiając mandaty klientom sklepu, o ile oczywiście popełnią jakieś wykroczenie. Przypomnijmy zatem inne próby mające doprowadzić do zamknięcia sklepu, które podejmowały różne grupy społeczne. Uczniowie pobliskich szkół kilka razy zorganizowali pikiety pod sklepem. Akcje protestacyjne obiecali zorganizować olsztynianie Ewa Bagińska i Michał Engo.

— Wciąż zastanawiamy się, co zrobić, żeby nasze działania były skuteczne, planujemy naszą akcję. Dopalacze muszą zniknąć z miasta i zrobimy wszystko, żeby tak się stało — zapewnia Ewa Bagińska.

Mieszkańcy bloków znajdujących się w pobliżu sklepu też próbowali walczyć z dopalaczmi. Próbowali zainteresować sprawą władze miasta. Te odesłały ich jednak do Ministerstwa Gospodarki. Tam również nie otrzymali pomocy. Ręce rozkłada również sanepid.

nr

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (16) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. on... #1652473 | 81.190.*.* 1 lut 2015 14:22

    Banda idiotów z transparentami . Jeżeli ktoś kupuje te gówno to niech sie truje a rodziców trzeba ukarać że tak wychowali ćpuna . Większość robi to bo chcę więc o co ten szum . Jeżeli dobrze dziecko jest wychowane to nie sięgnie po dopalacze i nie rozumiem tych całych manifestacji . Podejrzewam że większość z tych pikietujących małolatów miało już do czynienia z marihuaną itp . prochami ale przecież dopalacze zabijają więc ich nie może być ale przecież zielsko to tylko trawka więc ją zalegalizujmy . Narkotyk nie ważne w jakiej postaci zawsze będzie gównem a ci co się biorą za to nie powstrzymujmy ich tylko się cieszmy że szybciej znikną zz tego świata i tyle .... Tym bardziej że w większości to patole ( np. matka pije , ojciec w pudle itp . ) i im nic już nie pomoże .

    Ocena komentarza: warty uwagi (17) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. Straż miejska bierze się #1652510 | 213.158.*.* 1 lut 2015 15:34

      to dobrze, że się bierze, może w końcu do czegoś sie przyda...

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-9) odpowiedz na ten komentarz

    2. AK #1652511 | 37.248.*.* 1 lut 2015 15:36

      Wjazd zrobic zawinac szefa sklepu z dopalaczami w dupe wsadzic miks tego badziewia czym handluje i zobaczy.Co robi CBS nie ma czasu ludzie wasze dzieci moga tego uzywac!!!Panowie macie instrumenty i zamknijcie to raz na zawsze.Idiota ktory pisze ze to normalne powinien sam sie tego najesc.To sa zagubione dzieci , mlodziez dorosli.Ten co tym handluje to pewnie git z kryminalu ktory nie ma zasad ale gity tak maja.Panowie zaczynamy operacje parot dopalaczom….

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Nic tak nie dociera do młodego człowieka #1652512 | 93.154.*.* 1 lut 2015 15:37

        Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. jak inny młody człowiek. Najskuteczniejszą metodą przekazania ,że dopalacze zabijają jest .W każdej szkole zrobic przedstawienie w którym biora udział młodzi uczniowie którzy za pomocą historyjek przekazują tą wiedze pozostałym.Wychodzenie z narkomani jest w zasadzie nie mozliwe juz po zażyciu jednej porcji.którą dilerzy często dają gratis.Dopalacze są często nasączane twardym narkotykiem uzależniającym.Weżmiesz -Umrzesz .

        1. WTF #1652519 | 88.156.*.* 1 lut 2015 15:47

          Strażnicy nie potrafią się za nic wziąć, wystarczy zobaczyć wraki samochodów czy palenie petów w miejscach publicznych. Nawet psie odchody robią im problem.

          Ocena komentarza: poniżej poziomu (-7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

          Pokaż wszystkie komentarze (16)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5