Reszta autobusów dopiero w marcu...

2015-01-31 12:00:00(ost. akt: 2015-01-31 09:19:43)

Autor zdjęcia: Przemysław Getka

Jeszcze nie wszystkie autobusy miejskie są niskopodłogowe. Kilkanaście z nich wciąż jest nieprzystosowanych do przewożenia osób niepełnosprawnych i starszych. Jeżdżą one między innymi na linii nr 33. — One nie nadają się do użytku! — ocenia pasażerka MPK, która zadzwoniła do naszej redakcji.
Pani Urszula codziennie korzysta z autobusu linii 33. — Jeżdżę pierwszym porannym kursem. Mam już swoje lata i pokonanie trzech stopni zimą jest trudne. Nie tylko ja mam z tym problem. Kilka dni temu podróżująca tym autobusem kobieta przewróciła się i musiała przyjechać po nią karetka — mówi nasza czytelniczka.

Rzecznik MPK wyjaśnia, że do zdarzenia doszło nie na stopniach autobusu i nie dlatego, że autobus nie był niskopodłogowy. — Pasażerka miała dwie torby i nie trzymała się poręczy. Kiedy na al. Sikorskiego kierowca przyhamował, kobieta się przewróciła. Kierowca zgłosił to dyspozytorowi, który wezwał karetkę i policję — wyjaśnia Przemysław Kaperzyński.

Nie zmienia to jednak faktu, że teraz na linii 33 brakuje niskopodłogowych autobusów MPK. Sytuacja ma się jednak poprawić. — Jeżeli chodzi o MPK, to 95 proc. spośród 148 pojazdów to pojazdy niskopodłogowe — mówi Paweł Pliszka, rzecznik Zarządu Dróg, Zieleni i Transportu. — W marcu do użytku zostanie wprowadzonych kolejnych 18 nowoczesnych autobusów i wtedy wszystkie kursy powinny być realizowane przez autobusy niskopodłogowe, łącznie z tymi na trasie linii 33.

— Do marca to my się na tej linii pozabijamy. Półtora miesiąca to strasznie długo — nie kryje niezadowolenia pani Urszula.

kra

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. zuza #1651705 | 81.15.*.* 31 sty 2015 13:18

    Czytam jak Pani Urszula narzeka na trzy stopnie a jak jeździł tak zwany ogórek po naszych ulicach to jak Pani wsiadała ,ja wiem że czasy się zmieniły i każdy chce żyć lepiej ale ile można czytać o postawie roszczeniowej ludzi ciągle coś nie tak

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

  2. 666 #1651699 | 83.9.*.* 31 sty 2015 13:15

    Kiedyś ledwie można było wsiąść do autobusu taki był tłok, o niskopodłogowcach nikt nie słyszał ludzie dojeżdżali do pracy(bo jeszcze był) a dzisiaj w dupach się poprzewracało. Następny wniosek ciepłe napoje na przystankach.

    Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Paj #1652154 | 83.6.*.* 31 sty 2015 23:11

      Jak czytam takie bzdety to mi się flaki przewracają. Po panią Ulę to na przystanek powinien chyba Rolls-Roycem kierowca w liberii podjeżdżać. I jeszcze drzwi otwierać. Jak w latach 80-tych do szkoły jeździłem to na przystanku na na Bałtyckiej przy rynku to nie raz widziałem jak babcia sprintem z dwoma siatami po 20kg dawała do autobusu marki Jelcz lub Ikarus. Wdrapywała się po stopniach jak kotka i jeszcze łokciami rozpychała. Ale to rocznik przedwojenny był a teraz babcie słabowite jak chińska produkcja.

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

    2. marco #1651735 | 88.156.*.* 31 sty 2015 14:00

      Ulka weż się w garść i trzymaj się poręczy a nie toreb, zapomiałaś parę lat temu jakie autobusy jeżdziły

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

    3. Do narzekających; #1651716 | 83.28.*.* 31 sty 2015 13:30

      U nas w Polsce ludzie nauczyli się tylko narzekać.

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (23)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5