Nowe zasady w urzędach pracy. Będzie mniej bezrobotnych?

2014-05-31 12:14:00(ost. akt: 2014-05-31 09:19:08)

Autor zdjęcia: Bartosz Cudnoch

Ich pensje zostaną uzależnione od tego, ilu bezrobotnych znajdzie dzięki nim stałą pracę i od tego, żeby tę pracę znaleźć jak najtaniej.
Początkujący pracownik urzędu pracy w Olsztynie zarabia 1800-1900 zł brutto. Urzędnik z 20-, 30-letnim stażem ma ok. 2500 zł brutto. Niektórzy pracownicy, jak doradcy zawodowi czy pośrednicy pracy, mają dodatki. Siedem procent ich pensji uzależnione było od pieniędzy przeznaczonych na tzw. aktywne programy rynku pracy.

— Teraz dwa z tych siedmiu procent będą uzależnione od wyników pracy — mówi Krystyna Dudzińska, dyrektorka Miejskiego Urzędu Pracy w Olsztynie i Urzędu Pracy Powiatu Olsztyńskiego.

Czyli od czego? Otóż nagroda będzie wypłacana tylko wtedy, kiedy urząd spełni dwa z trzech warunków. Pod uwagę będzie brany wskaźnik zatrudnienia doradców klienta, efektywność zatrudnieniowa i efektywność kosztowa. Mówiąc po ludzku: nagroda będzie za znalezienie pracy jak największej liczbie bezrobotnych i za zrobienie tego jak najmniejszym kosztem.

Można się tylko domyślać, jakie nastroje panują w urzędach pracy. Te dwa procent, o które będzie toczył się bój, to w przypadku Olsztyna i powiatu ok. 380 tys. zł do podziału na 130 etatów. Jeśli cały urząd nie wyrobi normy, to nagrody nie dostanie nikt.

Nowe zasady wynagradzania to jeden z efektów nowelizacji ustawy o instytucjach rynku pracy i promocji zatrudnienia. Obowiązuje ona od kilku dni.

mk

Źródło: Gazeta Olsztyńska

Komentarze (27) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. marek #1407370 | 83.24.*.* 31 maj 2014 12:23

    w koncu nieroby sie do roboty wezma brawo !

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

    1. b #1407372 | 81.190.*.* 31 maj 2014 12:32

      CUDA CUDA CUDA najtańszym kosztem będzie skreślanie z listy i zaraz się na papierku poprawi statystyka. A przed kolejnymi wyborami cyferki się przydadzą do propagandy. Kasiora na nikomu do niczego nie potrzebne szkolenia , aktywizacje i inne bzdury na których kasę trzepią zaprzyjaźnieni szkolący. Śmiech na sali A brutalne realia takie że z PRÓŻNEGO i salomon nie naleje i akurat w tej sprawie żaden urzędnik urzędu pracy nic nie poradzi. Nie bez powodu z tego kraju MILIONY wyjeżdżają i kolejni już się pakują.

      Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. nnnnn #1407374 | 83.28.*.* 31 maj 2014 12:37

        ile osób pracuje w UP?

        Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

        1. ERJOT #1407385 | 81.190.*.* 31 maj 2014 12:53

          Będzie mniej bezrobotnych? a to pracownicy UP będą tworzyli miejsca pracy? Bo jeśli nie to z powodu słabej skuteczności powiększą tylko grono bezrobotnych... to smutne, ale prawdziwe. Urzędnik nie ma wpływu na kurczący się rynek pracy.

          Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

          1. Takie realia #1407391 | 84.62.*.* 31 maj 2014 13:05

            Beda zmotywowani premiami i bezrobotni (szczegolnie w wieku produkcyjnym) nie beda mieli od nich spokoju. Nie krytykuje tego, bo lepszego pomyslu na bezrobocie nie mam. Znam to z innych krajow zachodnich i wiem ile nerwow te wezwania do urzedu kosztuja dopoki sie samemu jakiejs pracy nie znajdzie.

            Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

          Pokaż wszystkie komentarze (27)
          2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5