Gołąbek na dachu uwięziony pod dachówką. Pomogli strażacy
2014-05-22 07:00:02(ost. akt: 2014-05-21 22:46:07)
Mawiają, że lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu i że strażacy ratują zwykle koty uwięzione na drzewach. Gołąbkowi na dachu rzeczywiście nie było do śmiechu, a i strażacy złamali stereotyp, ratując ptaszka pół godziny.
- Wiadomość o gołębiu, uwięzionym na dachu budynku przy ul. Żeromskiego 10 na olsztyńskim Zatorzu, dostaliśmy w środę (21 maja) około godz. 19:30 - mówi Sławomir Filipowicz, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Olsztynie. - Okazało się, że ptak zaklinował się pod dachówką. Strażacy rozłożyli sprzęt, w tym podnośnik mechaniczny, oswobodzili gołębia i przekazali go pracownikowi olsztyńskiego schroniska dla zwierząt.
Ratowanie ptaszka zajęło strażakom pół godziny. Teraz zaopiekuje się nim schronisko.
masz
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
ter #1400332 | 89.228.*.* 22 maj 2014 08:33
Strażacy po raz kolejny pokazali jaką są porządną służbą. Nie dziwie się, że mają największe zaufanie społecznie bo są dosłownie od wszystkiego. Szkoda, że mało zarabiają. Powinni mieć więcej przywileii bo sobie na to zasłużyli. Brawo ! :)
Ocena komentarza: warty uwagi (10) odpowiedz na ten komentarz
ewa #1400352 | unknown, 213.199.*.* 22 maj 2014 09:04
brawo brawo liczy się serce
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz
Kappa #1400341 | 22 maj 2014 08:48
Brawo Panowie, szacunek!
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
monia #1400343 | 80.55.*.* 22 maj 2014 08:55
Brawa dla panów. Na strażaków zawsze można liczyć, nie lekceważą człowieka. Dziękujemy Panowie :)_
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
asd #1400371 | 89.228.*.* 22 maj 2014 09:49
Tu nie powinno się wzywać straży, których akcja kosztowało sporo. Do takiego gołębia powinno się wzywać coś w rodzaju myśliwego, pyk i nie ma gołębia. I tanio i szybko. Ratować to można koty, psy inne zwierzęta. Gołąb zaraz pewnie ich obsrał i zginął pod kołami jakiegoś poldka. Bez sensu.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)