W środę doszło do nietypowego zdarzenia. Autobus linii nr 8 próbował wyminąć wyrwę w asfalcie. Kierowca zjechał lewą częścią pojazdu na rozdzielający jezdnie pas zieleni. Nie przewidział, że podłoże może być rozmokłe i zakopał się na dobre.
Ok. 10.30 na ul. Kajki autobus linii nr 8 zakopał się na pasie zieleni oddzielającym jezdnie. Uwięzienie pojazdu nie było dziełem zaspanego kierowcy. Do zdarzenia doszło kiedy autobus próbował ominąć wielką wyrwę w asfalcie. Pasażerowie zmuszeni byli opuścić autobus, a na miejsce został wysłany niedawno kupiony pojazd pomocy technicznej MPK.
Nowy nabytek MPK za pomocą holu sztywnego bez problemu wyciągnął pojazd z grzęzawiska. Autobus nie był uszkodzony i o własnych "siłach", już po asfalcie, odjechał z miejsca zdarzenia.
Nowy nabytek MPK za pomocą holu sztywnego bez problemu wyciągnął pojazd z grzęzawiska. Autobus nie był uszkodzony i o własnych "siłach", już po asfalcie, odjechał z miejsca zdarzenia.