Przeraził mnie widok powalonych drzew przy olsztyńskich "Szubienicach". Gdy oglądałam drzewa z bliska, to nie widać było po nich, żeby były chore – napisała do nas Internautka.
Dlaczego pozwolono na te dewastację? Czy konserwator zieleni na to pozwolił? Olsztyn dąży aby być miastem - OGRODEM, a co rusz wycinają piękne aleje. Czyżby po to aby było więcej parkingów?
Beata - Internautka
Beata - Internautka