OKS 1945 bez prezesa i nadziei na lepsze czasy

2009-11-09 00:00:00

Z członkostwa w zarządzie OKS 1945 zrezygnował Mieczysław Angielczyk. W czwartek ma się odbyć walne zgromadzenie w klubu, podczas którego ma być wybrany nowy prezes. Jednak sytuacja wygląda dramatycznie, bo nie ma osoby, która by chciała się podjąć wyzwania kierowania olsztyńskim klubem.

Oświadczenie Mieczysława Angielczyka:

W związku z sytuacją jaka panuje wokół klubu przed zbliżającym się Nadzwyczajnym Walnym Zebraniem członków OKS 1945 rezygnuję z pełnienia obowiązków prezesa i członka zarządu. Moja cierpliwość się wyczerpała i nie zamierzam dalej patrzeć jak moja osoba jest pomawiana i oczerniana przez grupę ludzi, dlatego dalsza moja praca w klubie w takim klimacie i sytuacji jest bezzasadna. Około dwóch miesięcy temu po rezygnacji Pana Kopruckiego z funkcji prezesa zorganizowałem spotkanie z władzami miasta, byłymi prezesami klubu i sponsorami, na którym przedstawiłem, iż sytuacja w klubie się pogarsza i chciałbym przekazać zarządzanie klubem w ręce osób, które znajdą nowe źródła finansowania klubu. Wtedy to padły deklaracje, iż trzeba ratować OKS i zwołać Walne Zebranie celem wyboru nowych władz. Ja ze swojej strony zadeklarowałem, że spróbuje jeszcze pokierować klubem do momentu wybrania nowego zarządu. Jak sytuacja się rozwinęła wszyscy widzimy. Terminy Walnego Zebrania przekładane były, gdyż brak było odpowiednich kandydatów i pomysłów na funkcjonowanie klubu. Ciągły brak konstruktywnej wizji działania klubu ze strony osób, które wcześniej deklarowały wprowadzenie klubu do elity polskiej piłki zmuszają mnie do podjęcia decyzji o rezygnacji z dalszego zarządzania klubem. Wobec powyższego liczę, iż moja rezygnacja w klubie, którego czuję się założycielem doprowadzi podczas najbliższych wyborów, że grupa ludzi odpowiedzialnych za swoje deklaracje przejmie władzę w klubie i zrealizuję wizję klubu, który będzie walczył o najwyższe trofea. Dziękuję wszystkim za te wiele spędzonych wspólnie lat w klubie. Lata te oparte były na społecznej pracy miłośników piłki i życzę przyszłym władzom oraz Panu nowemu prezesowi samych sukcesów w pracy na rzecz OKS 1945.

We wtorkowej Gazecie Olsztyńskiej przeczytasz więcej na temat sytuacji w klubie OKS 1945 Olsztyn.

red.
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5