Minister Aleksander Szczygło, szef Biura Bezpieczenstwa Narodowego zostanie pochowany w rodzinnym Węgoju koło Biskupca — tak zdecydowała rodzina. Data pogrzebu nie jest jeszcze znana.
— Spocznie koło naszych rodziców — mówi Krystyna Bieńkowska, jedna z czterech sióstr Aleksandra Szczygły, która mieszka w Czerwonce. — Siostra z bratem polecieli do Moskwy zidentyfikować ciało. Prawdopodobnie w środę przywiozą Olka do Warszawy a potem do Olsztyna.
W piątek w kościele Serca Jezusowego ma być msza żałobna. Olka pochowamy Węgoju, gdzie kiedyś mieszkaliśmy, gdzie na cmentarzu leżą nasi rodzice — tak zdecydowaliśmy całą naszą piątką. Ale daty pogrzebu jeszcze nie ma.
am
W piątek w kościele Serca Jezusowego ma być msza żałobna. Olka pochowamy Węgoju, gdzie kiedyś mieszkaliśmy, gdzie na cmentarzu leżą nasi rodzice — tak zdecydowaliśmy całą naszą piątką. Ale daty pogrzebu jeszcze nie ma.
am