W niedzielę mieszkańcy Olsztyna będą mogli wziąć udział w uroczystym otwarciu systemu tras rowerowych w Lesie Miejskim. Zbiórka o godz. 12 nad Jeziorem Długim przy pomoście Żubra. Szlaki są zróżnicowane: od rodzinnych po ekstremalnie trudne.
Na trawie stoją cztery rowery. Każdy jest inny i każdy jest opatrzony „liściem” w innym kolorze.
Pierwszy rower to miejska impala na wąskich oponach. Liść jest zielony. — To rower odpowiedni do jazdy szlakiem rodzinnym — wyjaśnia Adam Dowgird z Warmińskiego Klubu Rowerowego. — Prowadzi po leśnych drogach gruntowych bardzo dobrej jakości. Szlak ma niewiele ponad 9 kilometrów.
„Liść” żółty na rowerze z grubymi oponami oznacza trasę przełajową, z korzeniami drzew, błotem, piachem, podjazdami i zjazdami po drodze. Żeby ją pokonać, trzeba mieć rower górski z amortyzacją obu kół. Ta trasa mierzy prawie 7 kilometrów.
„Liść” czerwony oznacza trasę enduro, czyli szlak dla doświadczonych kolarzy górskich. Są tu wąskie i kręte ścieżki, pełne przeszkód. Trasa wiedzie malowniczymi brzegami Łyny. Czarny „liść” to symbol trasy „extreme”. Są tu muldy, bandy i uskoki, kamienie i korzenie. Szlak ma dwa warianty — po ponad pół kilometra każdy. To wszystko będzie można wypróbować już od niedzieli.
MZG
Pierwszy rower to miejska impala na wąskich oponach. Liść jest zielony. — To rower odpowiedni do jazdy szlakiem rodzinnym — wyjaśnia Adam Dowgird z Warmińskiego Klubu Rowerowego. — Prowadzi po leśnych drogach gruntowych bardzo dobrej jakości. Szlak ma niewiele ponad 9 kilometrów.
„Liść” żółty na rowerze z grubymi oponami oznacza trasę przełajową, z korzeniami drzew, błotem, piachem, podjazdami i zjazdami po drodze. Żeby ją pokonać, trzeba mieć rower górski z amortyzacją obu kół. Ta trasa mierzy prawie 7 kilometrów.
„Liść” czerwony oznacza trasę enduro, czyli szlak dla doświadczonych kolarzy górskich. Są tu wąskie i kręte ścieżki, pełne przeszkód. Trasa wiedzie malowniczymi brzegami Łyny. Czarny „liść” to symbol trasy „extreme”. Są tu muldy, bandy i uskoki, kamienie i korzenie. Szlak ma dwa warianty — po ponad pół kilometra każdy. To wszystko będzie można wypróbować już od niedzieli.
MZG