Od 1 sierpnia mieszkańcy Olsztyna będą mogli korzystać z nowego systemu tras w Lesie Miejskim. Mierzy on 30 kilometrów i jest podzielony na 4 stopnie trudności — od szlaków rodzinnych po trasy ekstremalnie trudne. System powstał dzięki współpracy ratusza i organizacji pozarządowych.
Zaczęło się od marzeń, które połączyły animatorów olsztyńskiego życia rowerowego: Mirosława Arczaka, Adama Dowgirda i Pawła Rynkiewicza z Marceliną Chodyniecką-Kuberską, plastyczką. W porozumieniu z wydziałem architektury, Zarządem Zieleni Miejskiej, wydziałem promocji, Towarzystwem Upiększania Miasta, PTTK i firmą Olimp udało im się odnowić dawne i utworzyć 300 metrów nowych scieżek rowerowych w zachodniej części Lasu Miejskiego. Nowością jest nie tylko odnowienie mostków, łączących brzegi Łyny, ale oznakowanie tras nowoczesnymi tablicami informacyjnymi.
Na tablicach znajdą się nazwy punktów trasy, na przykład most cesarza Fryderyka III — oraz legenda związana z sąsiadującym z nim wzgórzem Bismarcka.
— Nawiązaliśmy do historycznych nazw miejsc, znajdujących się w Lesie Miejskim — tłumaczy Chodyniecka-Kuberska. — Wymyśliliśmy też jedno nowe. To parking Kłobuka.
Na tablicach będą również mapki, na których znajdą się wszystkie szlaki i trasy rekreacyjne. Mirosław Arczak dodaje, że przez to Las Miejski nie straci swego uroku. — Nie asfaltujemy go, a ścieżki i mostki są też przeznaczone dla pieszych.
Oznakowanie szlaków tablicami to pilot dalekosiężnych planów — tak zwanego Systemu Informacji Miejskiej. Założenia projektu opracowali Chodyniecka-Kuberska i Mateusz Obarek z firmy Redcomm we współpracy z Maciejem Rytczakiem i Radosławem Paździorko z wydziału promocji Urzędu Miasta. Równolegle do SIM opracowano zasady według, których będzie się projektować miejskie tabliczki, miejskie meble i elementy małej architektury czyli ławki, latarnie, stojaki dla rowerów, tablice informacyjne, kosze na śmieci oraz przystanki komunikacji publicznej. System regulowałby również zasady umieszczania w miejskiej przestrzeni reklam.
Ewa Mazgal
e.mazgal@gazetaolsztynska.pl
Na tablicach znajdą się nazwy punktów trasy, na przykład most cesarza Fryderyka III — oraz legenda związana z sąsiadującym z nim wzgórzem Bismarcka.
— Nawiązaliśmy do historycznych nazw miejsc, znajdujących się w Lesie Miejskim — tłumaczy Chodyniecka-Kuberska. — Wymyśliliśmy też jedno nowe. To parking Kłobuka.
Na tablicach będą również mapki, na których znajdą się wszystkie szlaki i trasy rekreacyjne. Mirosław Arczak dodaje, że przez to Las Miejski nie straci swego uroku. — Nie asfaltujemy go, a ścieżki i mostki są też przeznaczone dla pieszych.
Oznakowanie szlaków tablicami to pilot dalekosiężnych planów — tak zwanego Systemu Informacji Miejskiej. Założenia projektu opracowali Chodyniecka-Kuberska i Mateusz Obarek z firmy Redcomm we współpracy z Maciejem Rytczakiem i Radosławem Paździorko z wydziału promocji Urzędu Miasta. Równolegle do SIM opracowano zasady według, których będzie się projektować miejskie tabliczki, miejskie meble i elementy małej architektury czyli ławki, latarnie, stojaki dla rowerów, tablice informacyjne, kosze na śmieci oraz przystanki komunikacji publicznej. System regulowałby również zasady umieszczania w miejskiej przestrzeni reklam.
Ewa Mazgal
e.mazgal@gazetaolsztynska.pl
